
Bitcoin w dołku, świat w chaosie. Gdzie szukać schronienia?
No i stało się... Bitcoin z hukiem przebił poziom 100 000 USD, ale w dół. Rynek krypto dostał lekkiej zadyszki, altcoiny oberwały, a wszystko to w cieniu rakiet, dronów i geopolitycznego chaosu między Izraelem, Iranem i USA. Co to oznacza dla Bitcoina, Ethereum i Solany? Czy BTC wciąż może być cyfrowym złotem i bezpieczną przystanią, czy może czas uciekać w stablecoiny albo prawdziwe złoto? Dziś podsumujemy i przeanalizujemy to co się wydarzyło przez ostatnie dni i w jakim miejscu aktualnie się znajdujemy.
Geopolityczny rollercoaster i panika na rynkach
Wszystko zaczęło się 13 czerwca 2025, gdy Izrael przeprowadził największą od dekad operację militarną przeciwko Iranowi, bombardując ich obiekty nuklearne i bazy wojskowe. Iran nie pozostał dłużny, bo rakiety i drony poleciały na izraelskie miasta niszcząc sporą część Tel Avivu, a groźba zablokowania Cieśniny Ormuz wywróciła rynek ropy do góry nogami i cena baryłki skoczyła do 76 USD. Ale prawdziwy szok przyszedł 21 czerwca, gdy USA, pod wodzą Donalda Trumpa, weszły do gry, atakując irańskie instalacje nuklearne. Rynki oszalały, złoto poszybowało do 3427 USD za uncję, dolar się umocnił, a kryptowaluty? Te zaliczyły zjazd trochę jak na sankach. Bitcoin stracił 3,4% po atakach Izraela i kolejne procenty po ruchu USA, spadając poniżej 100 000 USD. Ethereum i Solana oberwały jeszcze mocniej, a likwidacje pozycji na giełdach sięgnęły 2 mld USD.
Bitcoin lekko poturbowany, ale wciąż w grze
Z technicznego punktu widzenia Bitcoin po przebiciu 100 000 USD w dół, odbił do okolic 104 000 USD, ale presja niedźwiedzi nie odpuszcza. RSI na poziomie 40 pokazuje, że rynek jest wyprzedany, co daje nadzieję na krótkoterminowe odbicie, o ile świat nie zaserwuje nam kolejnych eskalacji. Kluczowe wsparcia to 97 000 USD to jest 50-dniowa średnia krocząca i 90 000 USD, a opory to psychologiczna 100 000 i 107 000 USD. Dane on-chain dają trochę otuchy, bo wieloryby, czyli duzi inwestorzy, akumulują BTC. To znak, że ktoś widzi w tym okazję. Ale bądźmy szczerzy, jeśli Iran zdecyduje się na blokadę Ormuz lub ostrą odpowiedź na USA, to 90 000 USD może być bliżej, niż nam się wydaje. Z drugiej strony, deeskalacja konfliktu to szansa na skok do 106 500 USD. Na liquidation heat-map było sporo płynności do zgarnięcia poniżej 100 000 USD i zostało to ładnie wyczyszczone a aktualnie jest znacznie więcej płynności w okolicach 110 000 -111 000 USD więc wielce prawdopodobne, że szybko tam wrócimy.

Po spadku poniżej 100 000 USD aktywność sieci Bitcoina osiągnęła roczne minimum, co wskazuje na zmniejszone zainteresowanie transakcjami. Pomimo spadków, większość posiadaczy Bitcoina pozostaje na plusie, co może ograniczyć panikę sprzedaży. Dane on-chain sugerują, że pomimo krótkoterminowej paniki, fundamenty Bitcoina pozostają silne. Akumulacja przez wieloryby może być sygnałem przygotowania na odbicie. SOPR to wskaźnik on-chain, który mierzy, czy inwestorzy sprzedają swoje Bitcoiny z zyskiem, stratą czy na poziomie break-even. Obecny poziom SOPR na 1.007 oznacza, że średnio inwestorzy, którzy przenoszą swoje BTC (np. sprzedają lub przenoszą między portfelami), realizują minimalny zysk – około 0,7% powyżej ceny zakupu.

Fear & Greed Index to wskaźnik mierzący sentyment na rynku kryptowalut, oparty na danych takich jak zmienność, wolumeny, aktywność w mediach społecznościowych, dominacja Bitcoina czy wyniki ankiet. Poziom okolic 42 oznacza, że rynek znajduje się w strefie strachu Fear, co wskazuje na przewagę pesymizmu wśród inwestorów.

Ethereum i Solana. Jak mają się altcoiny w cieniu Bitcoina?
Ethereum, które i tak ledwo zipało w okolicach 2300 USD, dostało w kość, spadając ostatnio o 10% w ciągu doby. RSI na poziomie 35 sugeruje, że jest tanio, a wieloryby zaczęły podbierać ETH po izraelskim ataku 13 czerwca i do dnia dzisiejszego widać wzmożoną aktywność na ETFach. Ale ogólny spadek zainteresowania DeFi na Ethereum pokazuje, że retail narazie siedzi cicho.
Solana z kolei krwawi jeszcze bardziej, straty sięgnęły 12% w ciagu doby i cena w okolicach czerwcowych minimów. Warto jednak przyjrzeć się danyn on-chain, bo liczba aktywnych adresów i transakcji na Solanie rośnie, a sektor NFT wciąż ma się dobrze. Technicznie SOL balansuje na lini wsparcia na poziomie 120 USD, ale w razie większej paniki może polecieć do 100 USD. Jeśli rynek się uspokoi, odbicie do 150 USD jest w zasięgu. Obie waluty są bardziej podatne na zmienność niż BTC, więc bez stabilizacji króla krypto nie ma co liczyć na fajerwerki.
Bezpieczna przystań?
Marzenia o Bitcoinie jako cyfrowym złocie chwilowo muszą poczekać, chociaż uważam, że trzyma się bardzo dobrze w obliczu tak niepewnej sytuacji na świecie. Fakt, podczas tego kryzysu BTC zachowuje się trochę jak typowe aktywo ryzykowne, spadając ramię w ramię z Nasdaqiem i S&P 500. Inwestorzy rzucili się na złoto, dolara i obligacje skarbowe USA. Nawet stablecoiny jak USDC czy USDT są teraz bardziej „bezpieczne” niż BTC. Jednak trzeba pamiętać, że jeszcze w zeszłym roku ludzie marzyli o cenie 100 000 USD za BTC i był to dla niektórych poziom niemożliwy do przebicia, a dziś w czasie ogromnej paniki i niepewności związanej z wojnami ciągle utrzymujemy tak wysokie poziomy. Ludzie szybko przyzwyczajają się do dobrego, a potem każda głębsza korekta wywołuje falę paniki.
Dane pokazują, że korelacja Bitcoina z rynkami akcji wciąż jest wysoka, a wzmożona zmienność nie pomaga. Nie zapominajmy jednak gdzie byliśmy jeszcze rok temu i jak dużo dobrego wydarzyło się dla Bitcoina przez ostatnie miesiące. Fundamentalnie jesteśmy w bardzo dobrym miejscu, a w dłuższej perspektywie nic się nie zmienia. Instytucje typu BlackRock czy Metaplanet nadal kupują BTC, Metaplanet poinformowało dziś o zakupie kolejnych Bitcoinow i trzymają już ponad 11 tysięcy sztuk. Moim skromnym zdaniem, to tylko kwestia czasu, aż Bitcoin wróci do gry.

Co dalej?
Krótkoterminowo wszystko zależy od Iranu, Izraela i ich sprzymierzeńców. Jeśli konflikt militarny będzie eskalować, Bitcoin może zanurkować do 90 000 USD, a altcoiny zaliczą jeszcze głębsze spadki. Jeśli jednak dojdzie do deeskalacji, BTC ma szansę odbić do 104 500 - 106 500 USD, ciągnąc za sobą ETH do 2300 - 2400 USD i Solanę na 150 USD. Średnioterminowo fundamenty krypto są mocne. Istotna jest akumulacja ze strony wielorybów oraz ETF-ów i rosnąca adopcja. Długoterminowo? Analitycy jak PlanB ciągle widzą BTC na poziomie 120 000 - 175 000 USD jeszcze w 2025. Ale teraz radzę zachować zimną krew, tzn. ogranicz lewar, monitoruj newsy i rozważ stablecoiny, jeśli chcesz spać spokojnie. A dla odważnych? Obecne poziomy mogą być okazją i możliwością uśrednienia cen wejścia w niektóre kryptowaluty, z BTC na czele.
Rynek krypto to teraz taki trochę dziki zachód, a konflikt Izrael - Iran dolewa oliwy do ognia. Korekta Bitcoina poniżej 100 000 USD to nie koniec świata, a bardziej odreagowanie w cieniu globalnego chaosu. Ethereum i Solana też zaliczyły korektę, ale fundamenty dalej są silne. Bezpieczna przystań to na razie złoto i dolar, ale krypto a szczególnie BTC, moim zdaniem jeszcze pokażą pazur w tym cyklu. Trzymaj rękę na pulsie, bo najbliższe dni będą bardzo ważne. Zachowaj ostrożność i ogranicz lewarowane pozycje z powodu wysokiej zmienności. Monitoruj reakcję Iranu na ataki USA, ponieważ będzie to kluczowy czynnik dla rynków. Analiza techniczna wskazuje na potencjalne odbicie, jeśli konflikt nie eskaluje, ale ryzyko dalszych spadków pozostaje wysokie. Dane on-chain sugerują akumulację przez wieloryby, co może być sygnałem byczym w średnim terminie.
Newsletter Bitcoin.pl
Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.
Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności