BitClub upadł – 3 liderzy projektu zaaresztowani

O BitClub było głośno w całym krytowalutowym świecie, nie wyłączając rynku w Polsce. Teraz okazuje się, że projekt ostatecznie upadł i pochłonął 722 mln USD strat swoich inwestorów. Na razie zaaresztowano trzech domniemanych liderów firmy.

Departament Sprawiedliwości ogłosił właśnie, że zaaresztowano Matthew Goettsche’a i Jobadiaha Weeksa – obaj pochodzą z Kolorado – i Josepha Abla z Kalifornii.

BitClub: wielkie obietnice i wielkie oszustwo?

Władze z USA oskarżają Goettsche’a i Weeksa o celowe działania, które miały na celu popełnienie oszustwa. Grozi im za to maksymalnie aż 20 lat więzienia. Jakby tego było mało, zarzuca się im oferowanie i sprzedaż niezarejestrowanych papierów wartościowych. Z kolei Abel został oskarżony “tylko” o działania, których celem było oferowanie i sprzedaż niezarejestrowanych papierów wartościowych. Za to grozi mu kara 5 lat więzienia.

Warto przypomnieć, czym dokładnie zajmował się BitClub. Firma utworzyła wspólny fundusz, na który można było wpłacać środki. Te miały zostać wydane na system miningu kryptowalut. Oferowano wielkie zyski. Teraz okazuje się, że twórcy projektu zdefraudowali ponoć aż 722 mln USD, które zamiast zostać wydane na koparki do wydobywania cyfrowych walut, zasiliły ich prywatne konta. Ponoć spora część środków wydano na prywatne, luksusowe wydatki liderów BitClub.

Los faraonów

Jak widać po przykładzie BitClubu los twórców tego typu projektów nie jest do pozazdroszczenia. Zresztą przed tym projektem już w 2016 r. ostrzegał np. Ofir Beigel:

„Po zebraniu faktów nie mogę udowodnić, że sieć BitClub jest oszustwem ponad wszelką wątpliwość. Nadal jednak uważam, że BitClub Network brakuje modelu biznesowego i sam nie zainwestowałbym w projekt”.

Dziś możemy też na własne oczy obserwować upadek prawdopodobnie najsłynniejszej domniemanej piramidy powiązanej z rynkiem kryptowalut. Mowa o OneCoin, przed którym ostrzegało w Polsce Polskie Stowarzyszenie Bitcoin, które pisało w tej sprawie pismo do Zbigniewa Ziobry, prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości.

Liderka OneCoina, Ruja Ignatova, jak na razie ukrywa się jednak przed służbami. Prawdopodobnie zmieniła tożsamość. Za kratki trafił jej brat, Konstantin. Grozi mu 90 lat więzienia.