Bank Rosji otwarty na wykorzystanie kryptowalut

Wczoraj pisałem o tym, że w Hongkongu powstają ETF-y BTC i ETH. Teraz okazuje się, że do kryptowalut – choć na innym poziomie – przekonuje się inne państwo BRICS. Bank Rosji chce wykorzystać cyfrowe aktywa w handlu transgranicznym.

Bank Rosji chce płacić kryptowalutami?

W Rosji od dawna trwa debata na temat tego, co począć z kryptowalutami. Wiele wskazuje na to, że nie zostaną one zakazane. Nie można jednak nimi płacić wewnątrz kraju. Co innego wykorzystanie ich w handlu międzynarodowym.

W marcu 2022 r. przewodniczący komisji ds. energii Dumy Państwowej, Pavel Zavalny, przyznał, że jego kraj może bardzo liberalnie podejść do tego, jakiej waluty używa się w wymianie międzynarodowej. Zwłaszcza jeśli chodzi o sprzedaż gazu.

Jeśli chodzi o nasze „przyjazne” kraje, takie jak Chiny czy Turcja, które nie wywierają na nas presji, to od jakiegoś czasu proponujemy im płatności w walutach narodowych, takich jak rubel i juan. W przypadku Turcji mogą to być liry i ruble. Może więc istnieć wiele różnych walut i jest to standardowa praktyka. Jeśli chcą bitcoina, będziemy handlować bitcoinem

– powiedział.

Teraz temat powraca. Elvira Nabiullina, prezes Banku Rosji, przyznała, że zarządzana przez nią instytucja chce testować wykorzystanie kryptowalut w rozliczeniach międzynarodowych. Wszystko ma jednak odbywać się w ramach piaskownic regulacyjnych, co pomoże władzom sprawdzić, czy system taki będzie działał.

CBDC są priorytetem

Nadal mamy jednak do czynienia z beczką dziegciu, do której dodano łyżkę miodu. To bowiem cyfrowa waluta banku centralnego będzie priorytetem. Wiceprezes banku centralnego Olga Skorobogatova powiedziała mediom, że Bank Rosji „otrzymał już trzy zgłoszenia od firm zainteresowanych wypróbowaniem tego rozwiązania”, czyli płatnościami CBDC w handlu międzynarodowym.

Do tego kryptowaluty nadal są zakazane jako wewnętrzny środek płatniczy. Nie można nimi płacić za towary na rynku wewnętrznym kraju.

Może się jednak okazać, że cyfrowe waluty będą blokowi BRICS potrzebne. To, jak działają, utrudnia wprowadzanie sankcji. Kraj, który przestawi się na handel międzynarodowy w BTC, nie musi obawiać się odcięcia go od systemu SWIFT.