Assassin’s Creed wskakuje do VR od Mety

Meta postanowiła przyciągnąć do siebie graczy lubiących serię Assassin’s Creed. Na tegorocznej konferencji Ubisoft Forward przedstawiono Assassin’s Creed Nexu. Tytuł ten zmierza wyłącznie na gogle wirtualnej rzeczywistości Meta Quest.

To bardzo ciekawy zwrot akcji, ponieważ praktycznie wszystkie części gier o antycznym zakonie skrytobójców wychodziły na konsolę od Sony. Czy Assassin’s Creed Nexus okaże się sukcesem i czy Sony faktycznie przegapiło moment, w którym Meta wkroczyło do gamingu pełną parą?

Ezio, Kassandra i Connor – to w nich wcielimy się z goglami Meta Quest 2 i 3

Krążące od jakiegoś czasu plotki o grze w uniwersum Assasin’s Creed okazały się prawdą. Różnica jest jednak spora, ponieważ wśród przecieków często wymieniało się VR od Sony, nie zaś Meta Quest. Do tego czasu Meta kojarzona była raczej z casualowymi grami pokazującymi możliwości Metawersum.

Assassin’s Creed Nexus ma to zmienić, gdyż będzie to pełnoprawny tytuł, w którym wcielimy się w trójkę ikonicznych bohaterów znanych z poprzednich części. Każda z postaci na dostać całkowicie nowy scenariusz. Pozwoli to na odkrywanie przygód i wydarzeń z żywotów bohaterów, które nie były przedstawione w poprzednich grach.

Kampania Ezia Auditore da Firenze ma rozgrywać się dwa lata po fabule z Assassin’s Creed Brotherhood. Fani od lat spekulują, co działo się po zakończeniu tej części, zaś Nexus ma wyjaśnić wiele kluczowych aspektów z życia florenckiego mistrza asasynów.

Sekcja Connora ma być czymś na kształt opowieści szpiegowskiej, w której musimy uwolnić jednego z członków Synów Wolności. Do zwiedzania dostaniemy Boston z czasów amerykańskiej wojny o niepodległość.

Rozdział Kassandry przeniesie fabułę do antycznej Grecji. Akcja będzie toczyła się 20 lat po bitwie pod Amfipolis. W tej historii gracze staną twarzą w twarz z brutalną wojną pomiędzy Atenami i Spartą. Zadaniem Kassandry (oraz graczy) będzie obalenie rządzących Atenami tyranów i przywrócenie pokoju pomiędzy polis.

Ubisoft przekonuje, że pomiędzy misjami fabularnymi dostaniemy interaktywny świat z reagującymi na nasze działania cywilami. Dostępne będzie także charakterystyczne dla serii chowanie się w tłumie oraz swobodny parkur w pełnych 360°. Walka ma być w pełni intuicyjna, zaś do eliminowania przeciwników będziemy używali broni białej, palnej, miotanej oraz legendarnych już ukrytych asasyńskich ostrzy.

Czy więcej tytułów z tradycyjnego gamingu zmierza do metawersum?

Ruch Mety zelektryzował całe środowisko graczy. Firma Zuckergerga była bowiem do tej pory kojarzona raczej z grami casualowymi. Marka Assassin’s Creed ma ogromny potencjał, jeśli chodzi o przedstawienie świata w VR. Gry z tej serii działy się już praktycznie we wszystkich okresach historycznych. Odwzorowanie szczegółów danej epoki jest na tak wysokim poziomie, że części takie jak Assasin’s Creed Origins lub Oddysey prezentowane są nawet przez wykładowców na uczelniach.

Meta ma zatem asa w rękawie, którego będzie wykorzystywać w najbliższym czasie. Oczywiście kluczowy będzie odbiór samej produkcji, jednak powiew świeżości w postaci VR do serii, która ma już 16 lat, może być strzałem w dziesiątkę. Gra ma ukazać się na Meta Quest 2 i 3 jeszcze w tym roku.