Robert Kiyosaki wskazuje geopolityczny czynnik, który może wywołać w USA hiperinflację

Robert Kiyosaki wskazał w nowym poście na X na czynnik, który w perspektywie paru lat może napędzić w USA hiperinflację. Chodzi o działania krajów wrogich USA.

Robert Kiyosaki ostrzega Amerykanów przed walutą BRICS

Kiyosaki pochwalił się, że przebywa “obecnie w Republice Południowej Afryki (RPA), kraju, który kocha”. W swoim poście na X nie rozwinął jednak tematu swojej miłości do tego państwa. Wskazał za to na informacje mówiące o tym, że grupa BRICS, w skład, której wchodzą m.in. Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i właśnie RPA, pracują nad wspólną walutą, “prawdopodobnie zabezpieczoną złotem”.

Zdaniem autora poczytnych książek o inteligencji finansowej może mieć to ogromne konsekwencje dla gospodarki USA.

O co dokładnie chodzi? O to, że waluta BRICS może wypchnąć dolary amerykańskie z obrotu międzynarodowego. Przynajmniej częściowo. Te “powrócą do Ameryki, powodując hiperinflację w Ameryce, ostatecznie niszcząc dolara amerykańskiego”.

Najlepiej kup teraz prawdziwe złoto, srebro i bitcoina i chroń się przed krachem dolara amerykańskiego

– radzi Kiyosaki.

Currently in South Africa a country I love. Watching and listening to rumors of what will happen when BRICS nations, Brazil, Russia, India, China, South Africa produce BRICS crypto, possibly backed by gold. If BRICS gold crypto happens trillions in fake money, fiat US dollars…

— Robert Kiyosaki (@theRealKiyosaki) May 12, 2024

Upadek dolara jest możliwy?

Czy jednak upadek dolara i hiperinflacja to dziś realny scenariusz? Kiyosaki straszy nim swoich fanów od dawna.

Zacznijmy od tego, że waluta BRICS nie powstanie szybko. To blok gospodarczy, który musi poradzić sobie z wieloma problemami wewnętrznymi. Można odnieść wrażenie, że jego członkowie jak na razie głównie rozmawiają, ale mało z tych rozmów wynika. Do tego nawet gdyby owa waluta powstała, do wyparcia dolara z międzynarodowego obiegu daleka droga.

Pamiętajmy też, że USA prowadziły już wojny w obronie swojej waluty. Gdy Irak i Liban chciały stworzyć alternatywną walutę do handlu ropą, ich elity polityczne zostały obalone. Ten pierwszy kraj został wręcz wprost zaatakowany pod nieprawdziwym pretekstem posiadania broni chemicznej. Tak, Saddam Hussajn na pewno nie był szczególnie miłym gościem, ale zaatakowano go wykorzystując w tym celu kłamstwo.

Podsumowując, bardziej grozi nam dziś III wojna światowa (o m.in. status dolara) niż hiperinflacja w USA. Nie zmienia to jednak tego, że warto posiadać w swoim portfelu złoto, srebro i bitcoiny.