Kurs bitcoina wkrótce wzrośnie – prognozuje Arthur Hayes

Były dyrektor naczelny BitMEX Arthur Hayes twierdzi, że kurs bitcoina wyrysował na wykresie dno i jest gotowy do dalszej wspinaczki.

Kurs bitcoina wzrośnie

W poście na blogu z 3 maja Hayes skomentował niedawne spadki na wykresie. Jego zdaniem „akcja cenowa przebiegła zgodnie z oczekiwaniami”.

Cena bitcoina spadła w tym tygodniu do około 56 500 USD. Teraz ponownie próbuje przebić 60 000 USD.

Zdaniem biznesmena spadek kursu był „bardzo potrzebny do oczyszczenia rynku”.

Dlaczego jednak cena spadła? Czy była to tylko naturalna reakcja rynku na wcześniejsze mocne wzrosty? Hayes obwinił za to Fed. Tak, wskazał na to, że inwestorzy nie są już tak pewni tego, co w najbliższych miesiącach zrobi Rezerwa Federalna. I faktycznie, ta raczej nie zacznie cięć stóp proc. w USA już w czerwcu. Zaważyły na tym chyba ostatnie dane dot. inflacji. Obniżki mogą zacząć się dopiero we wrześniu.

Rynek miał jednak odpowiedzieć spadkami nie tylko na politykę Fedu. Doszedł do tego… halving w sieci Bitcoina. Zaszło zjawisko „kupuj plotki, sprzedaj fakty”. Pewien zastój widzieliśmy też na poziomie zakupów ETF-ów. To już pochodna niepewności, jaka panuje także na tradycyjnym rynku akcji.

Przed nami wzrosty

Hayes spodziewa się, że rynek kryptowalut będzie jednak teraz rósł. Ma być napędzany zwiększoną płynnością na rynku dolara, która będzie wynikała z ograniczania przez Fed swojej polityki zacieśniania ilościowego. Były szef BitMEX postrzega to jako „potajemne drukowanie pieniędzy”, co jest pozytywne w przypadku aktywów wysokiego ryzyka. A za takie rynek nadal uważa kryptowaluty.

Powolne dodawanie miliardów dolarów płynności co miesiąc będzie odtąd tłumić negatywne ruchy cen

– stwierdził.

Dziś jeden bitcoin kosztuje ok. 59 500 USD. Oznacza to spadek kursu BTC o 7,7% przez tydzień i wzrost o 3,5% od wczoraj. Ether zdrożał do 2992 USD, czyli o 2,7% w skali 24 h. W skali 7 dni inwestorzy są jednak nadal stratni o 5%.