Zwłoki kryptowalutowego milionera znalezione w walizce

Ciało zaginionego kryptowalutowego milionera z Argentyny zostało odnalezione w walizce. Instagramowy influencer zaginął tydzień wcześniej, chwilę później argentyńska policja rozpoczęła jego poszukiwania.

Zwłoki w walizce odnalazła grupa dzieci bawiących się nieopodal strumienia. Ciało było poćwiartowane, jednakże w walizce brakowało głowy mężczyzny. Ta została odnaleziona dwa dni później w plecaku, który porzucono w niedalekiej odległości od walizki. Argentyńska policja wszczęła śledztwo w sprawie tego brutalnego morderstwa. Są już pierwsze zatrzymania.

Tajemnicze zaginięcie Fernando Perez Algaba

Fernando Perez Algaba był jednym z bardziej znanych w Argentynie influencerów kryptowalutowych. Można porównać go do np. polskiego Tradera 21. Według nieoficjalnych doniesień, oprócz bycia traderem i instagramowym influencerem, prowadził także biuro, w którym miał zatrudniać 25 innych traderów.

Mimo przydomka „kryptowalutowego milionera” Fernando miał szereg długów, jak wspominają argentyńskie media. Zadłużenie mężczyzny dotyczyło głównie czeków bez pokrycia. Fernando zaginął około 15-16 lipca, o czym świadczył brak kontaktu telefonicznego oraz niezapłacona rata za wynajem mieszkania.

Bliscy Fernando zgłosili zaginięcie na policję, która rozpoczęła poszukiwania mężczyzny. Ponad tygodniowe przeczesywanie ulic Buenos Aires nie dało żadnych rezultatów. Przełom w sprawie nadszedł gwałtownie i zszokował całą społeczność stolicy Argentyny.

Morderstwo kryptowalutowego milionera – zwłoki w walizce odnalazły dzieci

Walizkę z poćwiartowanym ciałem kryptowalutowego milionera odnaleziono w dzielnicy Ingeniero Budge, czyli w południowej części miasta. Natknęły się na nią dzieci bawiące się nieopodal niewielkiego strumyka będącego odnogą przepływającej przez Buenos Aires rzeki Matanza.

Rodzice zszokowanych dzieci natychmiast powiadomili o znalezisku policję. Funkcjonariusze zbadali zawartość walizki – tatuaże oraz odciski palców potwierdziły tożsamość ofiary. Warto dodać, że pozostałe fragmenty ciała odnaleziono w strumyku, tak samo jak i głowę ukrytą w plecaku.

Według autopsji, mężczyzna został trzykrotnie postrzelony, zanim jego ciało zostało rozczłonkowane. Motywem zbrodni mogły być długi mężczyzny. Policja zatrzymała już pierwszych podejrzanych. W przeciągu najbliższych tygodni pojawią się z pewnością nowe dowody w sprawie i zabójcy influancera poniosą odpowiednio wysoką karę.