za
Wenezuelczycy

Zmiana władzy w Wenezueli oznacza koniec Petro

Konferencja Kryptoraport

Media w ostatnim okresie często i dużo mówią o zmianie władzy w Wenezueli. My skoncentrujemy się na tym, jak wpłynie to na sytuację kryptowalut w tym kraju.

23 stycznia 2019 r. przywódca opozycji Juan Guaidó został tymczasowym prezydentem Wenezueli. Okazuje się, że młody polityk zna technologię blockchain oraz interesuje się Bitcoinem. Może to też powoduje, że jest przeciwnikiem Petro – cyfrowego tokenu, który wyemitowała poprzednia władza.

Petro

Wenezuela od długiego okresu boryka się w inflacją, która przeszła ostatecznie w hiperinflację. Kryzys był tak poważny, że państwo w pewnym momencie nie miało już jak dodrukowywać banknotów, ponieważ na ten proces zabrakło papieru!

Temat cyfrowej waluty nie jest w Wenezueli nowy. Dekadę temu pojawił się pomysł SUCRE (Sistema Único de Compensación Regional). Miała być to e-waluta kraju. Projekt jednak się nie przyjął, ale boom na kryptowaluty niejako przywrócił całą koncepcję do życia.

Początkiem 2018 r. prezydent kraju Nicolas Maduro przedstawił swój pomysł publicznie – jego państwo wyemituje Petro. Temat od początku wzbudzał kontrowersję. Ponoć token miał mieć pokrycie w złożach naturalnych Wenezueli, głownie ropie naftowej.  W mediach projekt skrytykowała opozycja oraz były minister ds. ropy naftowej Rafael Ramirez, który stwierdził, że “Petro […] istnieje tylko w wyobraźni rządu”. Do tego handlu za pomocą “kryptowaluty” zakazał prezydent USA Donald Trump.

Maduro dwoił się i troił, by uratować sytuację. Chciał, by Petro stało się jednostką rozliczeniową OPEC. Nie wyszło. Ogłosił, że jest ono narodową walutą kraju. Bez wyraźniej poprawy. Gdy delikatne sugestie nie dały rezultatu, zmusił lokalne banki do akceptacji niechcianej e-waluty oraz wprowadził nakaz płacenia nią za paszporty. Zwłaszcza to ostatnie mogło napędzić popyt, gdyż Wenezuela w tym czasie nie była – delikatnie mówiąc – miejscem, gdzie dobrze się mieszka. Ponadto, zaczął wypłacać emerytury w Petro…

Waluta to zaufanie

Wraz ze zmianą władzy w Wenezueli projekt Petro zostanie najprawdopodobniej pogrzebany. Jego przykład to dowód na to, że istnienie waluty wiąże się przede wszystkim z zaufaniem społecznym. Jeśli ten element nie występuje, żaden pieniądz nie zafunkcjonuje realnie w gospodarce.

Jaka zaś przyszłość czeka kryptowaluty, takie jak Bitcoin, w Wenezueli? Jeśli obecny lider opozycji faktycznie jest ich zwolennikiem, może ten kraj czeka rozkwit pod tym względem. Przekonamy się wkrótce…

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności