Wysoki urzędnik Federalnej Służby Nadzoru Finansowego Rosji o Bitcoinie

 

Jewgienii Volovik jest szefem Departamentu Informacji i Komunikacji w rosyjskiej Federalnej Służbie Nadzoru Finansowego (Rosfinmonitoring). Pomimo zasiadania na tak odpowiedzialnym stanowisku Volovik już kilkukrotnie zasłyną nietypowymi i, wydaje się, nie do końca reprezentującymi federacyjny punkt widzenia, wypowiedziami w sprawie kyptowalut.

 

Rosfinmonitoring to federalny organ wykonawczy odpowiedzialny za zwalczanie aktów prania pieniędzy oraz terroryzmu. Raporty departamentu składane są bezpośrednio na ręce prezydenta. Agencja odpowiedzialna jest za opracowywanie i wprowadzanie federalnej polityki, ocenę zagrożeń bezpieczeństwa narodowego związanego z nielegalną działalnością, m.in.: prania pieniędzy, finansowania terroryzmu czy też rozpowszechniania broni masowej zagłady; a także podejmowanie działań zwalczających tego rodzaju zagrożenia.

 

W sierpniu tego roku na konferencji CryptoForum w St. Petersburgu, Volovik dokonał kilku interesujących stwierdzeń dotyczących Bitcoina oraz związanej z nim, jak i szerzej pojętej ekonomii; powiedział tam między innymi:

 

Bitcoin nie jest monetarnym surogatem. Departament Informacji i Komunikacji FR posiada dowody, że terroryści wolą fiaty aniżeli waluty cyfrowe”

 

Jeśli wyłączymy Rosję ze światowego systemu finansowego wtedy ta cofnie się z powrotem do czasów Związku Radzieckiego i zacznie handlować złotem.”

 

Sankcje międzynarodowe wymierzone przeciwko firmom i wysokim urzędnikom Federacji Rosyjskiej nie posiadają właściwej mocy. Jeśli Rosja znajdzie się na czarnej liście FATF [przyp. red. Financial Action Task Force on Money Laundering – międzynarodowa organizacja mająca na celu przeciwdziałanie procederom prania pieniędzy], spadnie tym samym do poziomu Iranu.”

 

Serwis cointelegraph.com miał okazję przeprowadzić wywiad z Jewgienim Volovikiem, w którym prosił go o wyjaśnienie swoich wcześniejszych komentarzy oraz określenie czego dalej możemy spodziewać się po władzach Federacji odnośnie kryptowalut i samego Bitcoina.

 

Oto najciekawsze pytania i odpowiedzi szefa rosyjskiego departamentu:

 

 

Z pańskiego punktu widzenia, czy kryptowaluty to pożyteczny wynalazek?

 

Nie ma potrzeby, aby udowadniać że kryptowaluty są przydatne. Czołowe amerykańskie przedsiębiorstwa (jak np. JP Morgan Chase) ogłosiły już, że analizują łańcuch bloków poszukując możliwości integracji tej nowej technologii ze swoimi własnymi systemami.

 

Trzeba jednak odnotować, że nie rozmawiamy w tym przypadku o kryptowalutach jako takich, ale o technologii łańcucha bloków, tzn. publicznej księdze.”

 

Jeśli oznacza to postęp, zatem czy powinniśmy wspierać go poprzez pielęgnowanie konkurencyjnych stron [technologii] i pomoc w rozwoju tego rodzaju biznesów? Czy lepiej jest blokować tego rodzaju postęp, zakładając że kryptowaluty mogą umożliwiać zorganizowaną przestępczość?

 

Tutaj właśnie znajduje się dylemat z którym radzić muszą sobie urzędy nadzoru wielu światowych państw. Istnieje grupa niektórych krajów, które rozumieją że blokowanie tego rodzaju postępu zaowocuje w migracji tego rodzaju firm, stagnacji, utracie miejsc pracy itp..

 

Z kolei inne państwa deklarują po prostu, że jakikolwiek obywatel operujący Bitcoinem, uważany będzie za przestępcę. Są to dwa równocześnie istniejące trendy.”

 

Rosja pracuje obecnie nad prawem mającym zakazać ‘pieniężnych surogatów’, co pociągałoby za sobą różnego rodzaju kary nakładane na osoby korzystające z kryptowalut. Jakie są pańskie przemyślenia w tej sprawie?

 

Chociaż wolałbym zaczekać zanim nowe prawo zostanie przegłosowane, jasnym jest że prawo dotyczące kryptowalut jest w istocie potrzebne. W obecnej chwili zmuszony jestem obserwować jak nasze banki odmawiają współpracy z firmami operującymi bitcoinem z powodu braku wymaganych regulacji, przypadek z którym mamy do czynienia także w innych krajach.

 

Myślę że to dobrze, że nasze urzędy nie spieszą się z opracowywaniem jakichkolwiek pochopnych rozwiązań. Powinniśmy przyglądać się rozwojowi wypadków, to samo także dzieje się w innych państwach. Kryptowaluty znajdują się nadal w bardzo wczesnym stadium swojego rozwoju i sytuacja może ulec zmianie praktycznie w każdym momencie. W mojej opinii, nie nadszedł jeszcze czas na podejmowanie poważnych decyzji.

 

Możliwym jest zakazanie praktycznie wszystkiego. Ważne jest jednak, aby zrobić to w sposób technicznie wykonalny. Prawo, które nie działa, zmusza nas do jego pogwałcania. Z drugiej strony, zakazy muszą być wprowadzane w taki sposób aby, że tak powiem, nie wylewać dziecka z kąpielą.”

 

Podczas gdy władze planują zakazania kryptowalut, rozumiem że pan proponuje, aby nie spieszyć się z tym procesem. Czy istnieje wyraźny podział zdań pomiędzy wysokimi urzędnikami rządowymi w sprawie kryptowalut?

 

Nie powiedziałbym, że istnieje jakikolwiek podział. Temat poddawany dyskusji obnaża pewne różnice poglądów. Który z nich będzie miał decydujące znaczenie? Tego typu przewidywania, w mojej opinii, nie mają sensu.

 

W tym samym czasie, uważam że dzisiejsza dyskusja zostaje zrzucana z kursu. Użyję tu przykładu dyrektora FinCEN, Jenifer Shasky, udzieliła ona wypowiedzi, iż jej agencja nie ma na celowniku nowej technologii (kryptowalut) jako takiej, a skupia się jedynie na opracowywaniu metod do wyłapywania przestępców którzy z niej korzystają.

 

Myślę, że tego rodzaju podejście jest w tym przypadku bardziej konstruktywne. Mamy tutaj do czynienia z sytuacji analogiczną jak w przypadku gotówki, ponieważ może być ona wykorzystywana do działalności przestępczej – i tego jesteśmy absolutnie pewni. Pomimo tego, nikt w żadnym kraju nie zaproponował jeszcze wprowadzenia zakazu korzystania z fiatów.”

 

[przyp. red. FinCEN (Financial Crimes Enforcement Network) to urząd podległy pod Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych, zajmujący się gromadzeniem i analizą danych dotyczących transakcji finansowych w celu przeciwdziałania: praniu pieniędzy, finansowaniu terroryzmu i innego rodzaju przestępstw finansowych.]

 

Istnieje wiele rozwiązań w świecie kryptowalut, pomagających zacierać ślady aktywności ich użytkowników: można wymienić tu takie kryptowaluty jak: Darkcoin czy Zerocoin oraz takie narzędzia jak CoinJoin, wymiany na zasadzie peer-to-peer czy też inne narzędzia zwiększające anonimowość. Jeśli kryptowaluty wybiją się do głównego nurtu, jakimi narzędziami dysponują władze, aby wyłapywać kryminalistów używających tego rodzaju narzędzi w celu ukrywania swojej tożsamości?

 

Urzędy regulacyjne nie zdradzają metod swojej operacji, to się rozumie samo przez się. Jednakże Amerykanie przyznają sami , że wykorzystywanie Bitcoina oraz narzędzi do szyfrowania IP, czynią znacząco trudniejszym wyłapywanie cyber-przestępców.

 

FBI zajęło aż dwa lata, aby postawić w stan oskarżenia Silk Road, i zablokować serwery rozlokowane we wszystkich zakątkach świata, na których serwis był zainstalowany. Międzynarodowe dochodzenie pociągało także za sobą współpracę rządów wielu państw.”

 

[przyp. red. Giełda Silk Road powstała w lutym 2011 roku. Jej nazwa pochodzi od historycznego jedwabnego szlaku handlowego. Giełda szybko zyskała miano największego na świecie internetowego czarnego rynku. Każdy chętny mógł nabyć tam praktycznie wszystko, poczynając od narkotyków, broni, nielegalnych dokumentów, fałszywych kont bankowych, na usługach seryjnych morderców kończąc.]

 

[Brytyjski dziennik] The Guardian donosił o odkryciach Edwarda Snowdena, jako że NSA [Agencja Bezpieczeństwa Narodowego Stanów Zjednoczonych] opracowała mechanizmy do identyfikowania użytkowników poprzez wykorzystywanie luk w oprogramowaniu m.in. Przeglądarki Firefox czy klienta TOR w szczególności. Możliwe jest uzyskanie dostępu do plików, logów oraz monitorowanie aktywności online. Jednakże, powyższe odkrycie dało także bardzo mocno do zrozumienia, że kluczowe funkcje sieci TOR nie zostały z powodzeniem złamane.

 

W niejawnej prezentacji, NSA dawała do zrozumienia, że pracownicy agencji mogą jedynie monitorować i identyfikować pojedynczych użytkowników. NSA nigdy nie będzie w stanie zdeanonimizować wszystkich użytkowników TOR jednocześnie, jak możemy wnioskować z tego wystąpienia.

 

Z drugiej zaś strony, interesujące jest że jeden z pionierów Internetu, Vint Cerf, oświadczył że ‘prywatność może tak naprawdę być swego rodzaju anomalią’, dodając że, ‘osiąganie anonimowości może stawać się dla nas stopniowo coraz trudniejsze.”

 

Z technicznego punktu widzenia, jest praktycznie niewykonalnym zakazanie czy też zablokowanie zdecentralizowanych kryptowalut z powodu takiej, a nie innej natury Internetu.”

 

Na konferencji w St. Petersburgu, stwierdził pan że w przypadku wykluczenia Rosji ze światowego systemu finansowego, cofnie się ona do czasów Związku Radzieckiego i zacznie handlować z wykorzystaniem złota. W międzyczasie wielu ekspertów sugeruje, że to właśnie Bitcoin mógłby być lepszą i bardziej współczesną opcją. Czy nadal widzi pan potencjał złota w tego typu potencjalnym scenariuszu?

 

Na obecną chwilę zupełnie wykluczam, że nasze państwo będzie zupełnie wyeliminowane ze światowego systemu finansowego, jako to jest w przypadku Iranu. Teoretycznie, jeśli coś takiego będzie miało miejsce, będziemy musieli uciec się do starych sposobów dokonywania wymian handlowych z wykorzystaniem złota, wartościowej biżuterii itp., chcąc nabywać zagraniczne towary. Możliwym jest, że będą wchodziły w to także inne metody płatności, takie jak kryptowaluty. Powtarzam jednak, że tego typu scenariusz jest w mojej opinii bardzo mało prawdopodobny.

 

Przypominam sobie czasy kiedy mieliśmy w zwyczaju prenumerowanie amerykańskich magazynów naukowych dla naszego instytutu w zamian za złoto. Mieliśmy z tym do czynienia także w przypadku wszystkich innych importowanych towarów. Importowaliśmy dobra, których nie byliśmy w stanie pozyskać u siebie w kraju. Istniały czasy kiedy nabywaliśmy pszenicę za złoto, jako że sami nie zbieraliśmy jej dostatecznej ilości. Jednakże nie musiało być to złoto jako takie, mogło to być także coś zupełnie innego, jak na przykład banknoty dolarowe.

 

Czy uważa pan, że pozytywne aspekty kryptowalut mogą w jakiś sposób wpłynąć na ustawodawców?

 

Ustawodawcy są nadal zobowiązani do zajęcia zdecydowanego stanowiska. W obecnej chwili, jak ja to widzę, dokonuje się analizy kształtowania się opinii publicznej, jako że w przypadku kryptowalut mamy do czynienia z wieloma ‘za’ i ‘przeciw’.

 

Jak to zazwyczaj bywa, jesteśmy zmuszeni do polegania na opinii ekspertów, jako że nam samym brakuje solidnych danych, które mogły by dopomóc w przeprowadzeniu procesu legislacyjnego. Jednak nie zaszkodziłoby także skorzystanie z doświadczenia innych krajów.”

 

Czy dostrzega pan przyszły wzrost popularności Bitcoina, wzrost ilości transakcji i poziomu akceptacji w Rosji?

 

Nie znam nikogo z mojej grupy społecznej kto byłby zaznajomiony z technologią Bitcoin, jednakże są to osoby z mojego otoczenia – starsze pokolenie znajdujące się w dużej izolacji od „współczesnych gadżetów”. Wiele z nich nie potrafi (lub jest zbyt leniwych) aby przeczytać chociażby smsa na swoim telefonie, z którego korzystają wyłącznie do telefonowania. Uważam zatem, że Bitcoin skierowany jest przede wszystkim do młodej generacji.

 

Z drugiej strony zaś, uważam że z powodu braku przejrzystości regulacyjnej, wiele właściwych rosyjskich biznesów nie czuje się komfortowo we współpracy z tego rodzaju innowacją.”

 

Czy uważa pan, że Bitcoin ma przyszłość w Rosji?

 

Uczciwie rzecz ujmując, uważam że sam Bitcoin nie koniecznie musi mieć przyszłość, nie tylko w Rosji, ale na całym świcie. Sądzę, że może stać się swego rodzaju ciekawostką, specyficznym hobby, swoją drogą bardzo korzystnym dla opracowywania nowych koncepcji, tworzenia nowych rozwiązań i algorytmów, oprogramowania, podnoszenia bezpieczeństwa informacji itd..

 

Postrzegam ekosystem Bitcoina jako swego rodzaju prototyp systemu, bardzo rygorystycznie testowanego obecnie na wielu polach. Wraz z doświadczeniem i dalszą innowacją, myślę że jest bardzo prawdopodobnym iż technologia łańcucha bloków będzie miała bardzo jasną i obiecującą przyszłość.

 

Możliwym jest także, że w przyszłości powstaną jeszcze bardziej anonimowe i niezawodne ekosystemy płatności. Przeżyliśmy już transformacje tradycyjnej poczty na e-mail, komunikacji telefonicznej na SMS, dokumentów papierowych na elektroniczne – dlaczego zatem nie mielibyśmy z czasem zwrócić się także w kierunku pieniędzy elektronicznych?“

 

 

Na podstawie: CoinTelegraph.com

Fotografia na licencji: Creative Commons

 

Portal bitcoin.pl nie wyraża zgody na przedruk tego artykułu.