Pracownicy w niestabilnych gospodarczo krajach chętnie pobierają wypłaty w kryptowalutach

Pracownicy w niestabilnych gospodarkach najchętniej pobierają wynagrodzenie w kryptowalutach. Takie informację podaje platforma Deel.

Pracownicy chcą bitcoinów

Deel pozyskało dane z ponad 100 000 transgranicznych umów pracowniczych. Badano okres od stycznia do lipca 2022 r.

Spółka pomaga firmom na całym świecie zgodnie z prawem zatrudniać i płacić pracownikom w różnych krajach. W swoim „State of Global Hiring Report” udostępnionym serwisowi Cointelegraph w dniu 21 lipca stwierdziła, że ​​pomimo obecnej bessy, w tym roku kryptowaluty stanowiły 5% wszystkich globalnych wypłat z jej platformy w skali miesiąca, w porównaniu z 2% w drugiej połowie 2021.

Według raportu to mieszkańcy krajów o niestabilnej sytuacji gospodarczej i walutach najczęściej przyjmowali płatności w kryptowalutach. Wskazano tutaj na kraje Ameryki Łacińskiej (LATAM) oraz Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki (EMEA).

Wypłaty kryptowalut w regionie LATAM stanowiły aż 67% wszystkich przebadanych płatności. Z kolei w krajach EMEA - 24%,  a Ameryki Północnej - 7%. Region Azji i Pacyfiku wypada słabo z 2-procentowym udziałem.

Pod względem rodzaju aktywów to bitcoin (BTC) pozostał kryptowalutą, którą najchętniej ludzie przyjmują w zamian za wykonaną pracę. Stanowi on bowiem 47% całości. Drugim wyborem okazał się stablecoin USDC z 29-procentowym udziałem. Następnie znalazł się ether (ETH) z 14%. USDT nie znalazło się na liście.

Shannon Karaka, szef działu ds. ekspansji z Deel, powiedział Cointelegraph, że firma „odkryła, że ludzie zazwyczaj wypłacają tylko część swoich zarobków w kryptowalutach, co może oznaczać, że nadal używają ich również jako długoterminowego narzędzia inwestycyjnego”.

- Z tego, co widzieliśmy, zarabianie w kryptowalucie jest najbardziej atrakcyjne dla trzech głównych grup ludzi: tych, którzy używają ich jako narzędzia do zabezpieczenia się przed niestabilnością lokalnej waluty, tych, którzy pracują w jurysdykcjach z przestarzałymi lokalnymi systemami bankowymi, które mogą powoli procesować przelewy, oraz tych, którzy dodają trochę kryptowalut do swojego portfela inwestycyjnego. Większość naszych wypłat kryptowalut pochodzi z Ameryki Łacińskiej i Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki, co prawdopodobnie wynika z dwóch pierwszych przypadków - tłumaczył.

Inflacja napędza popyt na BTC

Zauważmy, że gwałtowna inflacja jest problemem wielu krajów w regionie Ameryki Łacińskiej. Według Trading Economics, Wenezuela, Argentyna, Chile, Brazylia i Paragwaj mają już dwucyfrową inflację, co z pewnością zwiększa popyt na kryptowaluty.