Google uruchamia VMTD – program do walki z hakerami z rynku kryptowalut

Nowa inicjatywa Google Cloud, Virtual Machine Threat Detection (VMTD), będzie w stanie identyfikować zagrożenia związane z wydobywaniem kryptowalut, filtracją danych i oprogramowaniem ransomware.

Virtual Machine Threat Detection na froncie wojny z hakerami

Google Cloud poinformowało, że dodaje do swoich usług VMTD, które pomoże wykrywać zagrożenia związane z oprogramowaniem hakerskim, które np. kopie kryptowaluty na zaatakowanym urządzeniu.

Jak tłumaczy firma, “VMTD to pierwsza na rynku funkcja dużego dostawy przetwarzania danych w chmurze służąca do wykrywania [takiego oprogramowania], która zapewnia skanowanie pamięci”, co ma pomóc “w wykrywaniu zagrożeń, takich jak złośliwe oprogramowanie do kopania kryptowalut”, które działa w oparciu o Google Cloud.

Ruch ten nastąpił po tym, jak firma poinformowała w listopadzie, że zhakowane konta Google Cloud były wykorzystywane przez 86% zidentyfikowanych hakerów właśnie do kopania kryptowalut.

VMTD będzie również w stanie chronić klientów Google Cloud Platform przed atakami, takimi jak eksfiltracja danych i oprogramowanie ransomware.

W komunikacie dodano, że Google zintegruje VMTD z innymi częściami swojej usługi. Stanie się to w ciągu najbliższych kilku miesięcy.

Problem z hakerami

Wraz z rozwojem sieci problem z cyberprzestępczością będzie zapewne narastał. Odpowiadają na to już nie tylko firmy, ale też politycy.

W 2021 r. australijscy prawodawcy zajęli ostrzejsze stanowisko wobec użytkowników oprogramowania ransomware, wprowadzając nowy plan, który zakłada zwiększenie kar dla przestępców. Nowe środki prawne i proponowana, ogłoszona przez rząd federalny 13 października, poprawka do ustawy o nadzorze pojawiły się po 60-procentowym wzroście cyberataków na australijskie firmy i agencje stanowe, który miał miejsce w 2020 r. Według doniesień działania hakerów kosztowały gospodarkę 1,4 miliarda australijskich dolarów (około 1 miliarda dolarów amerykańskich).

Nowy plan rządu Australii dawałby władzom uprawnienia do przechwytywania lub zamrażania kryptowalut, które są powiązane z cyberprzestępczością i to niezależnie od kraju ich pochodzenia.

– Nasze nowe surowe przepisy będą wymierzone w przestępczość internetową i uderzą w cyberprzestępców tam, gdzie najbardziej boli – w ich salda bankowe – skomentowała pomysł minister spraw wewnętrznych, Karen Andrews