Unia Europejska przekazała Ukrainie ponad 10 mld euro. Pochodzenie środków zaskakuje. Sprawa ma drugie dno

W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2025 roku Unia Europejska (UE) przekazała Ukrainie aż 10,1 mld euro. To środki pochodzące z zamrożonych funduszy należących do rosyjskiego banku centralnego, podała gazeta Welt am Sonntag, powołując się na dane Komisji Europejskiej.

Unia Europejska pomaga Ukrainie

UE przekazała Ukrainie ponad 10 mld euro, które to pieniądze pochodzą z zamrożonych rosyjskich aktywów. Środki te są przeznaczane m.in. na wsparcie projektów wojskowych i cywilnych na Ukrainie (o szczegółach za chwilę).

Jak wygląda harmonogram wypłat? W styczniu przekazano Ukraińcom 3 mld euro, w kwietniu 3,1 mld euro. Dodatkowe transze po 1 mld euro zostały przekazane w marcu, maju, czerwcu i lipcu.

Niektórzy europejscy politycy chcą pójść o krok dalej i skłonić Brukselę do przekazania Ukrainie całej kwoty zamrożonych rosyjskich aktywów, a nie tylko zysków z nich uzyskanych.

Najwyższy czas, aby bezpośrednio wykorzystać rosyjskie fundusze. Czy to w celu wsparcia ukraińskiej gospodarki, czy sfinansowania systemów uzbrojenia

– powiedziała Marie-Agnes Strack-Zimmermann, niemiecka europosłanka, w komentarzu dla Welt am Sonntag.

Sprawa nie jest jednak tak oczywista, jak wielu politykom się wydaje. Można nawet zarzucić im populizm. Chodzi o to, że eksperci twierdzą, że tego typu operacje po prostu podważają system banków centralnych i generują ryzyko. Przykładowo, Nicolas Veron, francuski ekonomista związany z brukselskim think tankiem Bruegel i Peterson Institute for International Economics w Waszyngtonie, ostrzega, że przekazanie całości aktywów Ukrainie uderzyć może w cały system finansowy:

Wiele osób uważa, że ​​przekazanie zamrożonych funduszy Ukrainie jest moralnie słuszne. Jednak nie jest to takie proste. W końcu banki centralne muszą mieć pewność, że ich rezerwy gotówkowe za granicą są bezpieczne.

Chodzi też o spłatę pożyczek

Sprawa pokazuje też cynizm UE. 95% środków, o których mowa, nie trafia na konto Ukrainy dlatego, że KE jest tak szlachetna: środki te są przeznaczane na pokrycie międzynarodowych spłat pożyczek naszego wschodniego sąsiada, w tym pożyczek udzielonych przez samą Unię Europejską i jej państwa członkowskie. Tylko 5% jest przeznaczane na pilne potrzeby wojskowe. Zakupy broni są zresztą też obsługiwane przez Europejski Fundusz na rzecz Pokoju.

Obecnie Unia Europejska kontroluje około 200 miliardów euro rosyjskich aktywów państwowych. Większość z tego znajduje się na rachunkach w depozycie Euroclear w Belgii.