za
top 5

TOP 5 powodów do radości dla hodlerów Bitcoinów

1,5% dla maluszka

Koronawirus nadal zbiera swoje okrutne żniwo. Nie chodzi już tylko o to, że umiera na niego sporo osób. Nas mocniej interesuje gospodarka, a konkretnie to, jak w tym okresie zachowają się czołowe kryptowaluty. I tutaj, jak się okazuje, można zauważyć kilka czynników napawających nas wszystkich optymizmem. Postanowiliśmy więc przygotować dla was stosowny artykuł, który poprawi wam humor w te pochmurne dni. Przed wami TOP 5 rzeczy, które sprawiają, że powinieneś być szczęśliwy z tego powodu, że posiadasz Bitcoiny!

TOP 5 powodów, by być zadowolonym z faktu posiadania Bitcoinów

W porządku, zaczęliśmy żyć w ciekawych czasach, ale przymiotnik “ciekawe” jest tu wzięty raczej ze słynnego chińskiego przysłowia. Nie, nie jest to komplement, ale raczej rodzaj przekleństwa. Może właśnie dlatego warto dziś spojrzeć na jasną stronę życia i miejsca, w którym znaleźliśmy się jako zwolennicy kryptowalut.

1. Bitcoin jest zabezpieczony przed polityką rządów

Wyobraź sobie, że posiadasz spore oszczędności. Może nawet z satysfakcją patrzyłeś na krach z 13 marca (tak, był to piątek!) i myślałeś sobie, że dobrze, że stoisz teraz z boku giełdy. Nic bardziej mylnego! W porządku nie straciłeś na akcjach, ale za twoimi plecami stoi złodziej, który i tak cię okrada. I co najgorsze, ty nawet o tym nie wiesz! To naprawdę zręczny kieszonkowiec. Mowa o inflacji.

Wszyscy mówią, że obecny kryzys jest INNY. To nie powtórka z 2008 r. Narzędzia walki powinny być więc INNE. Tyle że politycy i bankierzy centralni działają na jakimś dziwnym autopilocie. Jest problem? Robimy dodruk!

Andrew Bailey, nowy gubernator Banku Anglii, powiedział parę dni temu, że brytyjski bank centralny jest skłonny wpompować w gospodarkę nieograniczoną ilość pieniędzy. To samo twierdzą polscy politycy, którzy zachwycają się tym, że mają do dyspozycji “tanie pieniądze”.

Mało tego, Fed obniżył stopy procentowe do zera. Administracja Donalda Trumpa wpadła na pomysł wysyłania do Amerykanów czeków na 1000 USD. Podobną drogą podążają banki centralne i innych państw, w tym Europejski Bank Centralny czy Ludowy Bank Chin. Dodruk, programy socjalne, repo… Przed nami stoi czołg, ale biegniemy na niego z gumową pałką. Efekt? Finałem będzie guz, a może nawet wstrząs mózgu. A kończąc już te wymyślne porównania: puentą będzie wysoka inflacja. Masz oszczędności w PLN? Zaczną tracić na wartości! Co najgorsze nawet tego nie zauważysz.

Co do tego ma Bitcoin? Jest niezależny od banków centralnych i rządów. Może skorzystać na tym szaleństwie. Zwłaszcza, że niskie stopy procentowe uderzą w banki komercyjne…

2. Zbliża się halving

“A wy znowu o tym halvingu!” – pomyśli ktoś z was. Tak, ponownie wracamy do tego tematu, bowiem po majowym halvingu kurs BTC może odbić. A dokładniej, wręcz musi, bowiem górnicy nie będą sprzedawać coinów po niższej cenie, niż ta, która pomoże im utrzymać biznesy wydobywcze.

Jest też scenariusz pesymisty: kopalnie BTC zaczną masowo upadać. To jednak dziś mało realne, zwłaszcza w dłuższej perspektywie. W najgorszym wypadku moc sieci na krótko spadnie.

Jeśli jednak do maja krzywa zachorowań na koronawirusa wypłaszaczy się, a do tego dojdzie do halvingu, cóż, możemy liczyć na naprawdę ładne odbicie ceny BTC.

3. Nikt nie może wziąć Twojego Bitcoina

Kolejna sprawa dot. wolności i niezależności. Bank centralny może zdewastować wartość twoich oszczędności, ale może też zrobić coś jeszcze gorszego. Zakazać gotówki (przenosi przecież zarazki, prawda!) i do tego zająć twoje pieniądze na koncie (po tym pierwszym i tak będą już tylko cyfrowymi tokenami). Dlaczego? Oczywiście w imię ratowania sytuacji gospodarczej! Tylko nie marudź, że tego nie rozumiesz…

Mało tego. Już teraz ograniczane są wypłaty środków z bankomatów. Bank of America ogranicza wypłaty gotówki do 3000 USD. Aha, spodziewaj się, że wartość ta spadnie w ciągu kilku najbliższych dni.

Bitcoina zaś nikt ci nie skonfiskuje. Oczywiście jeśli prawidłowo zabezpieczysz swoje kryptowaluty. To już jednak temat na osobny artykuł…

4. Jeśli posiadasz zaledwie 0,28 BTC, jesteś w 1 proc. ludzkości.

Pamiętaj, że Bitcoin to inwestycja długoterminowa. Z pewnością znasz osoby, które zachłysnęły się kryptowalutami w czasie bańki, zainwestowały w nie niemałe kwoty, potem straciły z tego 90 proc. (w końcu nikt im nie powiedział, że kupowanie na szczycie mega-hossy może nie być interesem życia) i teraz mówią, że ten cały Bitcoin to jedno wielkie oszustwo.

Nie jest tak jednak. Zapytaj o zdanie kogoś, kto zaczął inwestować w 2016 r. (ej, to tylko cztery lata, nawet krócej niedawno chodziło się do szkoły średniej!) albo nawet pod koniec 2018 r.

Teraz zaczynamy zaś żyć w nowej rzeczywistości. Podstawy myślenia ludzi o ekonomii (np. o tym, czym jest wartość) zmienią się. Do tego gdy waluty fiat znajdują się na krawędzi upadku, możemy zaryzykować to, że coraz więcej osób pójdzie w kierunku BTC. Kryptowaluty (przynajmniej te najbardziej popularne i o mocnych fundamentach) udowodnią swoją wartość. Porównania Bitcoina do złota powrócą.

Kiedy tak się stanie, jeśli posiadasz zaledwie 0,28 Bitcoina, znajdziesz się w grupie 1 proc. światowej populacji. Nie oznacza to oczywiście, że od razu staniesz się multimilionerem (nie liczmy, że cały świat rzuci się na kryptowaluty jak ciepłe bułeczki), ale z pewnością będziesz mógł czuć się szczęściarzem.

5. BTC właśnie odkleja się od “starych” giełd

Znany analityk Willy Woo uważa, że Bitcoin zaczyna się powoli “odklejać” od “starych” rynków.  „Za tydzień otrzymamy więcej potwierdzeń” – dodaje. To kolejna świetna wiadomość.

Uważa nawet, że możliwy jest scenariusz, w którym BTC powtórzy zachowanie złota z 2008 r. Jak ma wyglądać taki schemat? Oto on:

„1) Inwestorzy wychodzą z pozycji lewarowanych obciążonych ryzykiem i siedzą w USD. Inwestorzy detaliczni sprzedają [aktywa] za USD. Wszystkie aktywa spadają w stosunku do USD.

2) Po [etapie] szczytowego strachu, najlepsze aktywa zaliczają wzrosty cen (złoto w 2008 r., złoto & BTC w 2020 r.).”

Marzenia stają się rzeczywistością?

Wszystko to brzmi nazbyt pięknie? Może i tak… Pamiętajcie, by zawsze też inwestować i myśleć samodzielnie. Podrzucamy wam jednak tezy, które mogą świadczyć o tym, że kryzys dotknie wiele obszarów świata gospodarki, ale w wypadku BTC może być to raczej cudowne, złote muśnięcie, a nie koniecznie pocałunek śmierci, jak chcą niektórzy.

Przy okazji polecamy też video z Cezarym Grafem, w którym opowiada on o superkryzysie i roli, jaką mogą odegrać w nim kryptowaluty:

Aktualny kurs Bitcoina i innych kryptowalut możesz zawsze sprawdzić w zakładkach: kurs Bitcoin i kurs kryptowalut na stronie bitcoin.pl. Miejsce, w którym możesz kupić Bitcoina i inne kryptowaluty, to m.in. giełda kryptowalut BitBay.net. Jeśli nie masz jeszcze konta na BitBay, z tego artykułu dowiesz się jak możesz je sprawnie utworzyć: LINK.

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi
Autor

Na rynku kryptowalut od 2013 r. Współorganizowałem pierwsze w Polsce konsultacje społeczne w Sejmie dotyczące technologii blockchain, a także Polski Kongres Bitcoin, w ramach którego wystąpił Andreas Antonopoulos. Współpracowałem z posłami na Sejm RP, w celu przygotowania interpelacji na temat takich kwestii jak: kryptowaluty, CBDC czy technologia blockchain. Interesuje się historią, ekonomią, polityką i oczywiście technologią blockchain.

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności