za
tokeny nft

Tokeny NFT jako rewolucja na rynku sztuki cyfrowej, czyli o co chodzi w cyfrowym mecenacie

2021-03-23
Inwestycje
1,5% dla maluszka

Tokeny NFT cyfrowej sztuki odbiły się sporym echem po świecie w ostatnich tygodniach. Oferując unikalność i pewną własność kryptograficzną ich posiadaczom. Zadajmy sobie jednak pytanie: co tak naprawdę kupują ludzie, kupujący NFT? Można zasugerować że w przypadku NFT zachodzi wyłonienie się nowego typu gospodarki kulturowej – zbudowanej wokół jednej z najstarszych form produkcji kulturalnej: mecenatu.

Tokeny NFT – kontekst ekonomiczno-prawny

Nawiązując do teorii praw własności – ekonomiści mają tendencję do mówienia o prawach własności nie jako o pojedynczej rzeczy, ale o zbiorze odrębnych praw podlegających prawu, umowie, a nawet zwyczajowi. Przykładowo, możesz być właścicielem dobra bez rzeczywistego posiadania go. Możesz posiadać dobro bez prawa do przenoszenia lub przekazywania go. Możesz też, kontrolować coś, nie mając prawa do wykluczania innych z korzystania z tego.

Prawa do danej własności są bardzo specyficzne. Mogę napisać umowę o przekazanie komuś mojej własności, ale jednocześnie określić, że zachowuję fizyczny dostęp do niej lub utrzymuję z niej strumień przychodów. Ramy odsprzedaży własności w przypadku sztuki są dobrym przykładem budowania idei podzielności tych praw.

Kupno cyfrowego dzieła sztuki jako NFT oznacza posiadanie dobra bez możliwości wykluczenia innych z korzystania z niego – lub przynajmniej czerpania radości z oglądania lub słuchania. Przyjemność, jaką kupujący czerpie z posiadania czegoś, to właśnie samo doświadczenie posiadania tego. Ile takie doświadczenie jest warte? Te szalone ceny NFT, jakie obecnie możemy zobaczyć, to nic innego jak proces odkrywania rzeczywistej wartości posiadania takich niewymiennych tokenów.

Cryptopunks, popularne dzieła NFT

Hit czy kit?

W świecie sztuki istnieje długa tradycja wypożyczania do (wybranego) muzeum, dla przyjemności własnej i publicznej. Jednak część prywatnych zbiorów sztuki przetrzymywana jest z dala od spojrzeń gawiedzi.

Artysta, który otrzymuje jedną wypłatę od bogatego inwestora NFT, nie jest w gorszej sytuacji niż artysta, który otrzymuje większą liczbę mniejszych płatności od konsumentów kultury. Wręcz przeciwnie – prawdopodobnie zarabia nawet więcej. Artysta finansowany przez NFT może ponadto nadal pracować w otwartej przestrzeni kulturalnej. Może zdobywać fanów w mediach społecznościowych, sprzedawać swój towar lub po prostu udostępniać swoją sztukę jak największej publiczności.

Dlatego głównym zarzutem ze strony społeczności kultury jest to, że NFT to krok w kierunku dystopii rynku sztuki, w której tylko nieliczni mają prawo korzystać z artefaktów sztuki i kultury. Spojrzenie to może jednak być błędne. NFT pozwala nam bowim finansować kulturę (i artystów), jednocześnie pozostawiając dostęp do doznań każdemu.

Cyfrowy mecenat

Jest to bardzo podobne do tradycyjnego modelu mecenatu. Ale… Jest o wiele bardziej korzystne. NFT oferują korzyści wynikające z mecenatu bez kosztów. Osoby zamożne nadal mogą wspierać sztukę i cieszyć się doświadczeniem własności (posiadania danego dzieła może zostać udowodniona kryptograficznie). Sama sztuka pozostaje bezpłatna (do zapoznania się z nią) dla szerokiej publiczności.

Aby w pełni zrozumieć przedstawioną tutaj wizję, musimy oczywiście zrozumieć kilka zależności. Artyści i platformy muszą mieć wyraźną możliwość zapewnienia kupcom ich własności do dzieła. W związku z tym, osoby którym przypisana jest taka własność potrzebują odpowiednich narzędzi i znajomości mechanizmów wyświetlania danych dzieł sztuki. Jeśli chodzi o dzielenie się taką sztuką, potrzebujemy powszechnie akceptowanych ram w stylu Creative Commons, aby ustanowić standard praktyk dotyczących użytkowania i rozpowszechniania dzieł. To jednak w świecie cyfrowym, w którym kopiowanie treści wydaje się mieć nieograniczone możliwości, wydaje się być niezwykle trudnym zadaniem.

Na razie standardy NFT stanowią podstawę ekscytujących innowacji w finansowaniu i produkcji kultury.

 

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi
Autor

Ekonomista, aktor i prezenter. Związany z branżą kryptowalutową od 2017 roku. Współpracuje z wieloma polskimi i zagranicznymi projektami kryptowalutowymi. Robi dla nich reklamy, kreacje video, content, a także doradza w kwestii strategii komunikacji. Uwielbia przeglądać środowiskowe dramy na X - najchętniej do porannej kawki i partyjki w szachy.

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności