The Machines Arena, czyli najbardziej obiecująca gra Web3?

Gatunek hero-shooterów cieszy się dość dużą popularnością. Doskonałymi tego przykładami są takie produkcje, jak Overwatch, Valorant czy Apex Legends. Połączenie drużynowej rywalizacji z wyborem konkretnych bohaterów doskonale sprawdza się w e-sporcie.

Fakt ten nie umyka twórcom gier Web3, którzy z przytupem chcą wejść na rynek i zgromadzić przy swoich tytułach oddaną społeczność. Deweloperzy z Directive Games postanowili pokazać, że gry Web3 mogą być doskonałą i angażującą zabawą, w której farmienie NFT ma sens. Oto The Machines Arena, czyli Overwatch i LOL wśród gier Web3.

The Machines Arena – gra, która ma zmienić podejście do produkcji Web3

GamingFi jest na ten moment rynkiem, który dopiero zaczyna rozkwitać. Gracze na ogół bardzo niechętnie podchodzą do idei tokenizacji assetów w grach. Dla branży było to jednak dość duże zaskoczenie. Przedmioty kolekcjonerskie są bowiem obecne w gamingu od dobrych 10 lat (np. skiny w Counter-Strike: Global Offensive).

Niemniej jednak gry Web3 zaczynają się cieszyć coraz większym zainteresowaniem, ponieważ deweloperzy zrozumieli w czym tkwił problem. Wciskanie na siłę tokenów NFT w celu zmonetyzowania jeszcze większego obszaru gamingu gracze postrzegają jako (potocznie mówiąc) skok na kasę.

Szef Directive Games Kent Byers twierdzi, że wraz ze swoim zespołem odrobili tą lekcję. Proponują graczom zupełnie nowe, gamingowe doświadczenie oparte na znanym i lubianym schemacie – Machines Arena.

Na czym polega gra?

Gra jest hero-shooterem, w którym sterujemy naszym bohaterem z perspektywy trzeciej osoby. Kamera umiejscowiona jest z góry, jak w League of Legends. Każdy zespół składa się z czterech graczy, którzy próbują pokonać drużynę przeciwną i osiągnąć wymagane cele, aby zwyciężyć. Według Byersa, osiągnięcia, tytuły (i prawdopodobnie skiny), mają być przyznawane graczom jako tokeny NFT w sieci Ronin. Ma być to całkowicie dowolna opcja, ze względu na brak możliwości handlu NFT poza grą.

Wybierz swojego bohatera i stań do walki!

The Machine Arena ma zapewniać graczom wszystkie emocje znane z gier hero-shooter. W produkcji Directive Games wcielimy się w jednego z 9 bohaterów. Zostali oni podzieleni na trzy główne klasy: Tank, Support i Assult. Każdy z nich posiada unikalne zdolności, które wpisane są w niepowtarzalny i charakterystyczny design postaci.

Co ciekawe, The Machine Arena zapewnia graczom wiele rodzajów rozgrywki. Jest wśród nich zarówno tryb single, jak i multiplayer. W przypadku zabawy dla wielu graczy są to dwa rodzaje rozgrywki. Tryb Push-Back polega na tym, że jedna drużyna stara się jak najdalej przetransportować ładunek, zaś przeciwnicy mają im w tym przeszkodzić (tryb znany z np. Overwatcha). Drugi multiplayerowy tryb to Detonation, czyli klasyczna walka dwóch drużyn o podłożenie ładunku.

Warto dodać, że gra będzie posiadała także szereg trybów PvE (gracz kontra środowisko). The Machine Arena przeszła właśnie zamknięte beta-testy i zmierza w stronę otwartych testów. Produkcja pojawi się zarówno na PC (Epic Gamses) jak i na urządzeniach mobilnych.