Tether zamroził trzy adresy w sieci Ethereum. Znajduje się na nich 160 mln USDT

Według danych Etherscan, Tether, emitent najbardziej znanego stablecoina na świecie, zamroził w czwartek trzy adresy w sieci Ethereum przechowujące ponad 160 milionów USDT. Jaki jest powód takiego działania?

Tether zamraża trzy adresy w sieci Ethereum

Wiadomo, że Tether umieścił wspomniane trzy adresy na swojej tzw. czarnej liście na żądanie organów ścigania. Wiadomość tę przekazał m.in. portalowi MarketWatch przedstawiciel Tethera. Odmówił jednak podania mediom dalszych szczegółów.

Dzisiaj Tether zamroził trzy adresy w łańcuchu bloków Ethereum zawierające [równowartość] 160 mln USD, [zrobiono to] na żądanie organów ścigania. W tej chwili nie jesteśmy w stanie ujawnić żadnych dalszych szczegółów

– napisał w e-mailu rzecznik prasowy Tethera.

Firma przekazała też, że regularnie pomaga międzynarodowym organom ścigania w dochodzeniach dotyczących „śledzenia” przestępców. Firma zablokowała od 2017 r. łącznie aż 563 adresy. Ostatni adres – z ponad 1 milionem USDT – został zamrożony pod koniec grudnia 2021 r.

Spółka zaczęła umieszczać na swojej czarnej liście adresy potencjalnie związane z przestępcami w listopadzie 2017 r. Wtedy zamrożono środki na adresie z 30 milionami USDT.

Przestępczość na rynku kryptowalut

Przestępczość na rynku kryptowalut osiągnęła w 2021 r. nowy rekordowy poziom. W ciągu całego roku na adresy z nielegalnie pozyskanymi środkami wpłynęło łącznie aż 14 miliardów dolarów. Rok wcześniej było to “tylko” 7,8 miliarda dolarów. Takie wyliczenia podało ostatnio Chainalysis.

Wzrost przestępczości na rynku kryptowalut przyciągnął też większą uwagę organów ścigania. Jednostka ds. dochodzeń kryminalnych Internal Revenue Service poinformowała w listopadzie, że przejęła 3,5 miliarda dolarów w kryptowalutach, w ramach dochodzeń niezwiązanych z podatkami w ciągu roku podatkowego. Stanowi to aż 93% wszystkich środków skonfiskowanych w tym samym okresie.

Kryptowaluty a przestępcy

Temat wykorzystania cyfrowych aktywów przez przestępców był omawiany przez nas już wiele razy. O tym, że problem ten jest o wiele bardziej złożony, niż może się wydawać, pisaliśmy szerzej tutaj.

Możliwe, że pewien darkwebowy wizerunek bitcoina wziął się z tego, że kryptowaluta była wykorzystywana przez twórców Silkroad, sklepu z używkami i innymi nielegalnymi towarami.