Tesla: pierwszy na świecie full node Bitcoina na czterech kołach

Kreatywność fanów Bitcoina, króla kryptowalut nie zna granic. Niedawno, kilku z nich postanowiło wykorzystać własny samochód elektryczny Tesli jako pełen węzeł BTC i… udało się!

Pojazdy elektryczne i cyfrowe waluty niezbyt często są ze sobą łączone, ale wbrew pozorom mają ze sobą kilka wspólnych cech. W obu przypadkach są to nowe, pionierskie technologie, które mogą uczynić nasz świat lepszym miejscem do życia. Z roku na rok stają się coraz bardziej popularne na całym świecie.

Tesla: jeżdżący węzeł Bitcoina

Do internetu trafiło nagranie, w którym miłośnicy sieci Bitcoin prezentują nowy pomysł połączenia samochodu elektrycznego z Bitcoinem. Jak widać obie rzeczy mogą ze sobą współgrać i tworzyć jeszcze głębsze połączenie.

Film, o którym mowa, pokazuje, że samochody Tesla można również wykorzystywać do wsparcia sieci BTC. Fani kryptowalut wykorzystali system komputerowy samochodu, aby zmienić pojazd elektryczny w pełny węzeł Bitcoin.

Downloading full blocks to this @Tesla pic.twitter.com/j4L84QycxX

— bcoin (@Bcoin) January 16, 2020

Oglądając ten film sami nie wierzyliśmy, że jest to możliwe. Jak widać na filmie, próba zakończyła się powodzeniem, a do jej sukcesu przyczynił się projekt Bcoin.

Bcoin wprowadza alternatywną implementację protokołu Bitcoin, którego można użyć do uruchomienia węzła na dowolnej maszynie. W rezultacie sieć Bitcoin miała po swojej stronie cały samochód, pomagający w procesie obsługi największej na świecie cyfrowej waluty.

Dlaczego nie jest to dobry pomysł ?

Oczywiście, chociaż był to dość nowatorski sposób prezentacji projektu Bcoin, a także możliwości samochodu Tesli – uruchamianie węzła Bitcoin za pośrednictwem Tesli nie jest najlepszym pomysłem. Wiadomym jest, że uruchomienie węzła Bitcoin wymaga dużej mocy obliczeniowej.

Nie wspominając już o tym, że komputer używany do uruchamiania węzła musi pobierać i przetwarzać dane blockchain Bitcoina, co może doprowadzić do zakłóceń UX komputera samochodu.

Not a good idea! Two problems…

1) Memory & processing concerns that could impact UX
2) Wear on internal storage. Honestly, my biggest concern. #Tesla is known to have issues with memory module lifespan due to limited read/write cycles.

— Brandy Camacho (@brandylee79) January 17, 2020

Co więcej, moduły pamięci samochodu Tesla były już znane z tego, że są problematyczne z powodu ograniczonych cykli odczytu/zapisu. Dlatego istnieje duże prawdopodobieństwo, że dojdzie do kolizji między nimi. Sami twórcy Bcoin przyznali, że takie połączenie jest ryzykowne. Na stronie internetowej projektu możemy znaleść ostrzeżenie:

“Zużyje to dużo przepustowości, procesora i potencjalnie miejsca na dysku”

Innymi słowy, prawdopodobnie nie próbowali uruchamiać swojego nowego węzła na “czerech kółkach” zbyt długo. Nie zmienia to faktu, że się udało i udowodnili światu jakie możliwości ma sieć Bitcoin.

Z dużą dozą prawdopodobieństwa, użyty w eksperymencie samochód Tesli, był pierwszym na świecie jeżdżącym węzłem Bitcoin. Przykład z Teslą nie jest pierwszym przypadkiem, w którym fani kryptowalut próbowali użyć urządzeń innych niż PC do uruchomienia pełnego węzła. Jeśli chodzi o synchronizację łańcucha bloków, okazało się że np. komputery Raspberry Pi są całkiem dobre w tej kwestii.

Samochód już mamy, Raspberry Pi także. Teraz może czas na… mikrofalówkę, a może lodówkę 😉 Swoją drogą e-dom, będący węzłem sieci Bitcoin nie jest głupim pomysłem. Co o tym myślicie?