Przestajemy ufać sztucznej inteligencji

Nowe badanie przeprowadzone przez Salesforce pokazuje rosnącą nieufność do sztucznej inteligencji i firm, które z niej korzystają. Inna, australijska, ankieta wykazała, że większość z nas uważa, że AI stwarza więcej problemów niż rozwiązuje.

Nie ufamy już sztucznej inteligencji

Jak wynika z nowego badania Salesforce, wśród konsumentów pogłębia się „luka w zaufaniu” do firm korzystających ze sztucznej inteligencji. Wiele osób nie kryje też obaw dotyczących potencjalnego nieetycznego wykorzystania tej technologii.

Firma opublikowała wyniki ankiety przeprowadzonej w gronie ponad 14  000 konsumentów i firm w 25 krajach. Wynika z niej, że prawie trzy czwarte klientów jest zaniepokojonych nieetycznym wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Do tego ponad 40% ankietowanych nie ufa firmom, które korzystają z tej nowoczesnej technologii. Prawie 70% stwierdziło, że w miarę rozwoju sztucznej inteligencji coraz ważniejsze staje się to, czy firmy, które z niej korzystają, są godne zaufania.

Salesforce zauważyło tym samym ciekawe zjawisko: od zeszłego roku respondenci stali się mniej otwarci na korzystanie z AI. W badaniu przeprowadzonym w 2022 r. ponad 80% firm i 65% konsumentów było otwartych na korzystanie ze sztucznej inteligencji. Odsetek ten spadł odpowiednio do 73% i 51%.

AI stwarza więcej problemów niż rozwiązuje

Jeszcze ciekawsze są wyniki ankiety, które zostały przeprowadzone wśród prawie 1500 Australijczyków. Za badaniem stoi Roy Morgan. To wykazało, że prawie 60% ankietowanych zgodziło się, że sztuczna inteligencja „tworzy więcej problemów, niż rozwiązuje”.

Jedna na pięć osób jest zaś zdania, że technologia ta może sprawić, że dojdzie do wyginięcia ludzkości. I to już do 2043 r.

Kolejne badanie, tym razem Pew Research, w ramach którego o zdanie zapytano ponad 5000 Amerykanów, wykazało, że 18% z obywateli USA korzystało już z ChatGPT OpenAI. Ogółem blisko jedna czwarta słyszała o chatbocie. W tej ostatniej grupie były głównie osoby poniżej 30. roku życia, które przynajmniej raz skorzystały z bota (40%).

W tle toczy się debata o tym, jak i czy regulować rynek AI. Powyższe obawy sugerują, że presja społeczna dot. ochrony ludzi przed negatywnymi skutkami rozwoju nowej technologii, wymusi na politykach jakieś działanie.