Światowe korporacje i rządy coraz częściej zainteresowane technologią łańcucha bloków

 

O ogromnym potencjale i szerokim wachlarzu zastosowań technologii łańcucha bloków wiemy nie od dziś. Jego zalety, na przestrzeni ostatnich miesięcy wydaje się odkrywać również coraz więcej światowych instytucji, zarówno biznesowych jak i rządowych. W ostatnich dniach do tego, coraz większego już, grona dołączyła również słynna, giełdowa grupa Nasdaq OMX, a także amerykański gigant sektora usług finansowych, USAA.

 

Stojąca u podstaw bitcoina technologia łańcucha bloków to w pełni zdecentralizowany, autonomiczny, oparty na kryptografii system sieciowego zapisu i transferu cyfrowej wartości. System do minimum eliminujący pośrednictwo z jakim mieliśmy do czynienia dotychczas, chociażby w przypadku systemów płatności bankowych – a dzięki temu również związane z tym dodatkowe koszty.

 

Łańcuch bloków to również technologia już teraz bardzo niezawodna i bezpieczna, a do tego, pod wieloma względami, niezwykle uniwersalna. Dlatego też wachlarz jej potencjalnych zastosowań sięga znacznie dalej aniżeli realizacja standardowych transakcji walutowych w sieci Bitcoin, z której to strony znamy ją najbardziej.

 

Technologia publicznej księgi Bitcoina to również, między innymi, możliwość kryptograficznego generowania jak i weryfikowania: tzw. inteligentnych kontraktów, cyfrowych dokumentów urzędowych (w tym np. aktów notarialnych), tworzenia nowej generacji baz danych; a także, co podziela również firma IBM, technologia idealna do zastosowania w koncepcie tzw. Internetu Wszechrzeczy.

 

Z wykorzystaniem technologii łańcucha bloków jesteśmy również w stanie opracować praktycznie niemożliwy do zafałszowania i wolny od jakichkolwiek nacisków (politycznych czy ekonomicznych) system wyborczy.

 

Łańcuch bloków to także system umożliwiający nam dokonywanie międzynarodowych transferów walutowych – już teraz z ekonomicznego punktu widzenia niezwykle konkurencyjny dla takich graczy na tym rynku jak np. Western Union – obciążony bowiem nieporównywalnie niższymi kosztami prowizyjnymi.

 

W ostatnich dniach do testów prowadzonych nad technologią łańcucha bloków przyznała się także Grupa Nasdaq OMX. Jeśli te okażą się pozytywne, korporacja nosi się z zamiarem wykorzystania jej na swoich platformach giełdowych.

 

Wykorzystanie łańcucha bloków jest naturalną ewolucją zarządzania fizycznymi papierami wartościowymi” – mówi prezes Nasdaq, Robert Greifeld. Jak dodaje, technologia ta kryje w sobie potencjał do przynoszenia korzyści nie tylko klientom samej giełdy, ale także szerszym rynkom kapitałowym.

 

Nasdaq ma w planach rozpocząć związany z testami program pilotażowy na jednym ze swoich nowo powstałych rynków – Nasdaq Private Market – założonym w styczniu 2014 roku. Już teraz zarejestrowanych jest tam ponad 75 prywatnych firm.

 

Podobne kroki kilka dni temu przedsięwziął amerykański gigant usług finansowych, między innymi bankowych i ubezpieczeniowych (skierowanych do aktualnych oraz byłych członków armii Stanów Zjednoczonych) – USAA.

 

Jak donosi Reuters, USAA zainwestowało już znaczące środki w, znajdujący się już we wczesnych fazach swojego rozwoju, program badań nad wykorzystaniem technologii łańcucha bloków.

 

Fakt, że możemy pochwalić się tak dużą ilością osób zaangażowanych w ten projekt pokazuje jak poważnie traktujemy potencjał tego typu technologii” – dowiadujemy się od dyrektora zarządzającego rozwoju korporacyjnego USAA, Alexa Marqueza.

 

Podobnego rodzaju inicjatywę w ostatnich tygodniach i miesiącach podjęły również inne, również te najbardziej rozpoznawalne światowe marki, a także światowe rządy.

 

Na początku kwietnia tego roku, prace nad analizą łańcucha bloków ogłosił również Bank of New York Mellon.

 

Chcemy to wypróbować, aby przekonać się o stosowalności bitcoina w naszej branży.” – powiedział wtedy dziennikowi The Wall Street Journal, szef działu informatycznego BNY Mellon, Suresh Kumar.

 

W podobnym czasie plany otworzenia londyńskiego laboratorium badawczego, nastawionego na pracę nad zgłębianiem tajników technologii łańcucha bloków zdradził też szwajcarski bank inwestycyjny UBS.

 

W zeszłym tygodniu zaś Departament Rozwoju Ekonomicznego Wyspy Man poinformował, iż rozpoczął testy na pierwszym, nadzorowanym przez rząd łańcuchu bloków. Ten miałby być stworzony w oparciu o protokół o nazwie Credits, opracowany przez jeden z pracujących na wyspie startupów – firmę Pythia – i służyć jako ogólnodostępny rejestr firm z sektora kryptowalut operujących na wyspie.

 

Śledząc wydarzenia ostatnich tygodni i miesięcy można dojść do wniosku, iż technologia łańcucha bloków już niedługo jest w stanie odgrywać znaczącą rolę nie tylko w sektorze bankowości, ale także w innych gałęziach gospodarki: w branży ubezpieczeń, na rynkach papierów wartościowych (technologią interesują się również eksperci z Wall Street ), pieniężnych przekazów międzynarodowych czy też na rynku prawnym. A to tylko część jej potencjalnych zastosowań.

 

O łańcuchu bloków będziemy zapewne słyszeć coraz częściej z ust przedstawicieli światowych korporacji. Niewykluczone też, że technologia ta zacznie powoli wkraczać również do naszego codziennego życia – często nie musimy być tego nawet świadomi.

 

 

Wszelkie kopiowanie, dystrybucja, elektroniczne przetwarzanie oraz przesyłanie zawartości ze stron bitcoin.pl wymaga uprzedniej zgody portalu.