Strategiczna rezerwa bitcoina

Strategiczna rezerwa bitcoina to może nie nowa koncepcja w polityce, ale na dobrą sprawę spopularyzował ją dopiero Donald Trump, który obiecał w czasie kampanii wyborczej, że stworzy takową w USA. Na poziomie stanowym nad takim rozwiązaniem pracują władze lokalne.

Idea polegająca na gromadzeniu przez państwo lub jego jednostki terytorialne BTC trafiła na pierwsze strony gazet i czołówki portali dzięki Donaldowi Trumpowi. I to mimo tego, że wcześniej sięgnął po nią Salwador. Kraj ten uznał bitcoina za prawny środek płatniczy we wrześniu 2021 roku i do mniej więcej tego czasu systematycznie zwiększa swoje bitcoinowe rezerwy. Nawet teraz, przy sprzeciwie Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), z którym Salwador podpisał umowę dot. wsparcia finansowego, prezydent Nayib Bukele podkreśla, że jego kraj nie zamierza rezygnować z inwestycji w bitcoina i planuje kontynuować zakupy tej kryptowaluty w przyszłości.

Wróćmy jednak do USA. W czasie kampanii wyborczej Donald Trump obiecał, że utworzy podobną rezerwę w USA. I faktycznie, niedawno podpisał rozporządzenie wykonawcze dotyczące utworzenia strategicznej rezerwy bitcoina. Tyle że jednocześnie trochę zawiódł fanów BTC, bo rezerwa nie opiera się na kupowanych cyklicznie kryptowalutach, ale jej fundamentem są BTC, które Amerykanie przejęli już przez lata przestępcom. Rezerwę mają zasilać nowe coiny, ale także tylko te przejmowane cyberprzestępcom czy twórcom scamów.

Co robią stany?

Równolegle do inicjatyw federalnych, wiele dzieje się na poziomie stanów. Dziś ponad 20 stanów USA pracuje nad ustawodawstwem dotyczącym utworzenia własnych rezerw bitcoina.

Jakie są zalety posiadania przez stan takiej rezerwy? Przede wszystkim chodzi o dywersyfikację aktywów: włączenie bitcoina do rezerw stanowych pozwala na zróżnicowanie portfela inwestycyjnego. Rezerwa taka to także zabezpieczenie przed inflacją: bitcoin, często nazywany "cyfrowym złotem", może stanowić ochronę przed utratą siły nabywczej tradycyjnych walut. Ponadto posiadanie bitcoina w rezerwach może umocnić pozycję finansową stanu, zwłaszcza w obliczu globalnych zmian gospodarczych i rosnącej adopcji kryptowalut.

Nie można pominąć tego, że stany w USA rywalizują ze sobą podobnie jak kraje członkowskie w Unii Europejskiej (UE) - te, które inwestują w kryptowaluty, mogą stać się atrakcyjniejsze dla firm z branży technologicznej i finansowej, co sprzyja rozwojowi lokalnej gospodarki oraz ściąganiu kapitału do danego regionu.

Jak tworzy się prawo w stanach USA?

Nim przejdę dalej, warto wytłumaczyć, jak powstaje prawo w stanach USA. Proces przyjmowania prawa na poziomie stanowym różni się w zależności od stanu, ale zazwyczaj przebiega według podobnego schematu.

Pierwszym etapem jest inicjatywa ustawodawcza. Projekt ustawy może zostać zgłoszony przez:

członków legislatury stanowej (zwykle senatorów stanowych lub członków Izby Reprezentantów stanu),
gubernatora (niektóre stany pozwalają gubernatorowi na inicjowanie projektów ustaw),
obywateli w ramach inicjatywy ustawodawczej (np. poprzez zbieranie podpisów w stanach, gdzie istnieje taka możliwość).

Następnie zaczynają się prace w legislaturze stanowej. Każdy stan ma dwuizbową legislaturę (stanowy Senat i stanową Izbę Reprezentantów) (z wyjątkiem Nebraski, która ma tylko jedną izbę) Proces wygląda tak:

pierwsze czytanie – wprowadzenie ustawy do jednej z izb,
komitet legislacyjny – ustawa jest przekazywana do odpowiedniego komitetu, który ją analizuje, może zmieniać i rekomendować dalsze procedowanie lub odrzucenie,
drugie czytanie i debata – jeśli komitet zatwierdzi projekt, następuje debata i możliwość wprowadzania poprawek,
głosowanie – jeśli ustawa przejdzie w jednej izbie, trafia do drugiej izby, gdzie przechodzi podobny proces.

Następnie zaczynają się uzgodnienia między izbami. Jeśli obie izby zatwierdzą ustawę, ale w różnych wersjach, musi zostać wypracowany ostateczny tekst, który zostaje ponownie poddany głosowaniu. Ostateczna decyzja należy do gubernatora, który jeżeli podpisze ustawę, staje się ona prawem. Może on również zawetować ustawę – wówczas legislatura może próbować przełamać weto większością kwalifikowaną (zwykle 2/3 głosów).

Jak idą pracę w poszczególnych stanach?

Na stronie bitcoinreservemonitor.com można śledzić to, jak idą pracę nad wprowadzaniem rezerw w poszczególnych stanach. Władze 5 stanów odrzuciły propozycje stworzenia rezerwy. W ponad 20 prace trwają.

Teksas proceduje

Ostatnim stanem, który zajął się tematem rezerwy BTC, jest Teksas. Senat uchwalił tam 6 marca projekt ustawy o rezerwie strategicznej. Nastąpiło to po debacie, w której senator stanowy Charles Schwertner, który przedstawił projekt ustawy, argumentował, że pomoże on Teksasowi dodać wartościowy i rzadki składnik aktywów do swojego bilansu. Z kolei gubernator Dan Patrick wydał oświadczenie, w którym przekazał, że „prezydent Trump jednoznacznie oświadczył, że zamierza uczynić Stany Zjednoczone światową stolicą kryptowalut".

Jego [tj. Trumpa] wizjonerskie przywództwo w zakresie bitcoina i aktywów cyfrowych utorowało drogę szybkim amerykańskim innowacjom, a Teksas jest liderem. Obiecałem, że priorytetem będzie utworzenie rezerwy BTC w Teksasie, aby umocnić przywództwo Teksasu w erze cyfrowej. Dziś Senat Teksasu dotrzymał tej obietnicy, uchwalając [projekt ustawy] SB 21 głosami zarówno Republikanów, jak i Demokratów, by utworzyć Rezerwę Bitcoina w Teksasie. Niektórzy nazywają Bitcoina „cyfrowym złotem”, a ja uważam, że jego ograniczona podaż i zdecentralizowany charakter sprawiają, że jest to kluczowy atut dla przyszłości Teksasu.
Utworzenie Rezerwy Bitcoina w Teksasie to odważny krok, który powinny naśladować inne stany. Stoję po stronie prezydenta Trumpa i mam nadzieję, że Teksas stanie się epicentrum cyfrowej przyszłości Ameryki

- przekazał Patrick.

Rezerwa będzie zawierała bitcoiny i inne kryptowaluty o kapitalizacji rynkowej wynoszącej co najmniej 500 miliardów USD.

Wnioski

Bitcoin staje się elementem polityki państwowej: choć strategia gromadzenia BTC przez państwo nie jest nowa, to dopiero działania Donalda Trumpa sprawiły, że koncepcja ta zyskała szerokie zainteresowanie. Warto jednak dodać, że USA podchodzą do tematu ostrożnie. Federalna rezerwa bitcoina nie polega na aktywnym kupowaniu kryptowaluty, lecz na wykorzystaniu przejętych środków od przestępców. To świadczy o zachowawczej strategii rządu wobec BTC. Inicjatywa ma jednak swoje odbicie na poziomie stanowym. Ponad 20 stanów pracuje nad własnymi regulacjami dotyczącymi rezerw bitcoina.

Korzyści ekonomiczne z istnienia rezerwy są oczywiste. Stany widzą w bitcoinie sposób na dywersyfikację rezerw, ochronę przed inflacją oraz element strategii konkurencyjnej, który może pomóc im w rywalizacji o inwestycje technologiczne. Teksas, uchwalając projekt ustawy o rezerwie BTC, nie tylko wzmacnia swoją pozycję jako prokryptowalutowego stanu, ale też pokazuje, że trend ten może być kontynuowany przez kolejne regiony USA.