Szef Stellar spowodował upadek Mt. Goxa?

Ciekawostka, o której może mało kto z was wie: Jed McCaleb współtwórca Stellar, był założycielem Mt.Gox. Teraz byli klienci tej upadłej w 2014 roku giełdy pozywają go za zaniedbania administracyjne, których ponoć dopuścił się przed sprzedażą platformy Markowi Karpelesowi.

Twórca Stellar z niechlubną przeszłością?

Co zarzuca się McCalebowi? Ponoć już w 2010 r. wiedział o problemach Mt. Goxa związanych z bezpieczeństwem, ale “zamiast zabezpieczać giełdę, (…) sprzedał dużą część swoich udziałów w ówczesnej firmie jednoosobowej w celu ukrycia obaw związanych z bezpieczeństwem w tamtym czasie, nigdy nie informując ani nie ujawniając tych kwestii opinii publicznej”. Ponadto w pozwie czytamy:

McCaleb zaplanował z Karpelesem sposób postępowania umożliwiający poradzenie sobie z brakującymi 80 000 BTC, a biorąc pod uwagę fakt, że Mt. Gox był już rentowny na początku 2011 roku, założyli, że Mt. Gox będzie w stanie łatwo odzyskać lub rozliczyć brakujące 80 000 Bitcoinów. Te BTC i setki tysięcy kolejnych Bitcoinów zostały skradzione, utracone, albo sprzeniewierzone w inny sposób i nigdy nie odzyskane przez Mt. Gox.

Teraz szef Stellar może mieć problemy prawne. Dwaj klienci chcą od niego rekompensaty. Jeden z nich stracił na “Goxie” 1 900 BTC, a drugi 43 000 BTC.

Gigant na glinianych nogach

Mt. Gox zapisało się już na trwałe w historii BTC. Szkoda, że to raczej niezbyt chlubne karty tej opowieści.

Giełda w 2012 i 2013 r. stanowiła główne miejsce handlu Bitcoinami w sieci. Kompletnie nie wykorzystała jednak swojej dominującej pozycji na rynku. W wyniku splotu wielu wydarzeń straciła aż 850 000 BTC, które należały do jej klientów. Oficjalnie upadła w 2014 r.

Sprawa dot. rekompensat dla jej użytkowników, którzy utracili w ten sposób swoje środki niedawno się zakończyła. Syndyk masy upadłościowej wypłaca klientom upadłej giełdy odszkodowania.

Niedawno powstał także pomysł wskrzeszenia giełdy. Brock Pierce, założyciel inicjatywy “GoxRising” przyznał w wywiadzie, że jego głównym celem jest przywrócenie giełdy do życia. “Gox lub Mt. Gox” miałby znowu zacząć działać, ale w innej formie. By historia się nie powtórzyła „nowa” platforma miałaby być zdecentralizowana.