Skandal na 220 mld USD doprowadzi 500 estońskich firm kryptowalutowych do utraty licencji
Estonia, jeden z najbardziej przyjaznych krajów Unii Europejskiej w stosunku do kryptowalut, wycofa licencje setkom firm działającym w branży krypto. Jak podaje Bloomberg, jest to odpowiedź rządu na skandal związany z praniem brudnych pieniędzy o wartości 220 miliardów dolarów.
Skandal w estońskim oddziale Danske Bank A/S
Estonia była jednym z pierwszych krajów Unii Europejskiej, które przyznały licencje firmom zajmującym się kryptowautami. Kraj został jednak zmuszony do ich wycofania, po wykryciu setek miliardów dolarów brudnych pieniędzy w estońskim oddziale największego duńskiego banku – Danske Bank A/S. Wydarzenie to sprawiło, że Estonia znalazła się w centrum największego w Europie skandalu związanego z praniem brudnych pieniędzy.
Pomimo, że działania Danske Bank A/S wyszły na jaw już w 2018 roku, do dzisiaj nie doszło do ich rozliczenia. Sprawa jest o tyle skomplikowana, że jedna z głównych osób zamieszanych w cały proceder, która była odpowiedzialna za wykonywanie transkacji, popełniła samobójstwo.
Estoński oddział Danske Banku miał przetworzyć w latach 2009-2015 setki tysięcy transakcji dla osób, które nie były rezydentami Unii Europejskiej. Wśród jego klientów, głównie przeważały nazwiska pochodzące z byłego Związku Radzieckiego.
Madis Reimand, szef jednostki analitycznej ds. finansowych Estonii ujawnił, że organy regulacyjne podejrzewają, iż licencjonowane firmy kryptowalutowe nadużywają swoich estońskich uprawnień do popełniania oszustw w innych miejscach.
W związku z tym, ponad 500 firmom – co stanowi około 1/3 wszystkich spółek zajmujących się kryptowalutami – które nie rozpoczęły działalności w Estonii w ciągu sześciu miesięcy od uzyskania licencji, cofnięto zezwolenia.
“Jest to pierwszy krok w porządkowaniu rynku, który pozwoli nam zająć się najpilniejszymi sprawami, zezwalając na działalność tylko firmom, które mogą podlegać estońskiemu nadzorowi i środkom przymusu”.
– powiedział Madis Reimand.
To jeszcze nie koniec. Możliwe są kolejne “czystki”
Reimand zaznaczył, że w Estonii zostaną wprowadzone bardziej rygorystyczne środki licencyjne. Ponad połowa pozostałych firm kryptowalutowych w kraju może również stracić licencje, ponieważ nie prowadzą one działalności w Estonii, a ich kierownictwo przebywa poza granicami kraju.
Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.
Newsletter Bitcoin.pl
Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.
Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności