SEC zażądał osobistych informacji finansowych od dyrektorów Ripple

Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) zażądała osobistych informacji finansowych CEO firmy Ripple, Brada Garlinghouse’a, oraz jej współzałożyciela Christiana Larsena. Równolegle, japoński gigant finansowy SBI Group potwierdził swoje wsparcie dla Ripple, oferując swoim udziałowcom wypłatę dywidendy w XRP.

SEC domaga się osobistych informacji od członków zarządu Ripple

Zbliżająca się sprawa między amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd a blockchainową firmą Ripple dotkęła osobistych finansów dwóch dyrektorów reprezentujących firmę.

Bloomberg poinformował że Komisja wysłała wezwania do co najmniej sześciu banków. SEC poprosił o podanie osobistych informacji finansowych Garlinghouse’a i Larsena z ośmiu lat wstecz.

Kierownictwo Ripple podjęło jednak rękawice. Panowie złożyli odwołanie do sędziego federalnego. Garlinghouse i Larsen po raz kolejny stwierdzili, że żądanie Komisji jest “całkowicie niewłaściwym podejściem”.

Obaj zgodzili się dostarczyć wszystkie niezbędne zapisy związane z transakcjami XRP. Uważają jednak, że nie ma żadnego dowodu, że ich osobiste finanse były w jakiś sposób powiązane z finansami firmy.

SEC nie zaoferował i nie może przedstawić spójnego wyjaśnienia, dlaczego jest uprawniony do tych informacji.

– powiedzieli prawnicy reprezentujący Garlinghouse’a i Larsena.

Pod koniec 2020 roku SEC wniosła zarzuty przeciwko Ripple twierdząc, że procesor płatności przeprowadził niezarejestrowaną ofertę papierów wartościowych o wartości 1,3 miliarda dolarów.

Pozew spowodował poważne konsekwencje dla Ripple. Niedawno firma ogłosiła zakończenie współpracy z międzynarodowym dostawcą przelewów pieniężnych – MoneyGram. Wkrótce potem Ripple złożył dokumenty w SEC, z których wynika, że planuje pozbyć się 8,2 mln akcji MoneyGram. Co więcej główne giełdy wycofały natywny token XRP ze swoich platform

SBI Group popiera XRP

Regulatorzy w USA starają się udowodnić, że XRP jest papierem wartościowym i musi ponieść za to konsekwencje.  Inne kraje mają jednak zupełnie odwrotne podejście. Na przykład Japonia, otwarcie wspiera Ripple.

Jedna z największych japońskich organizacji, SBI Group, powiedziała w zeszłym roku, że XRP jest “aktywem kryptowalutowym”.  SBI twierdziła, że według lokalnego prawa natywny token Ripple nie jest papierem wartościowym. Później podmiot ten utworzył krypto platformę pożyczkową i umożliwił deponowanie XRP.

Wczoraj SBI Group potwierdziła swoje wsparcie. Akcjonariusze spółki będą mogli otrzymać dywidendy właśnie w XRP. Ci, którzy posiadają co najmniej 100 akcji, mogą otrzymać XRP o wartości 2500 jenów (około 25 dolarów).