za
Sapiency vs Tokeneo

Sapiency vs. Tokeneo – miała być współpraca, jest wojna

2019-11-26
Startupy
European Halving Party 2024
Gdy pod koniec lipca Tokeneo nawiązywało współpracę z Sapiency Rahima Blaka wszystko wydawało się zmierzać w dobrym kierunku. Obie firmy miały wynieść proces tokenizacji w Polsce na nowy poziom. Efekt? Ze wspólnych planów nic nie wyszło. Jest zaś medialna batalia.
O tym, że coś jest nie tak, media zaczęły informować niedawno. Ponoć zrezygnowano z budowy wspólnej platformy do tokenizacji. Zarówno Sapiency jak i Tokeneo nie chciały komentować kulis. Niedawno pisaliśmy zaś o dalszych krokach tej pierwszej firmy dot. platformy Mosaico.

Sapiency vs. Tokeneo

Bomba wybuchła wczoraj. Rahim Blak, szef Sapiency, uważa, że on i jego zespół padli “ofiarą czynu nieuczciwej konkurencji, którym jest PLAGIAT i KRADZIEŻ.” Dodaje, że “grożono nam wojną medialną. Nie chcę odpowiadać tym samym, a jedynie przedstawić swoją perspektywę.”

Rahim Blak sapiencyO co dokładnie chodzi? Rahim przybliża nam swoją wersję:

“Firma TOKENEO, z którą w lipcu mieliśmy mieć fuzję, postanowiła realizować nasz projekt bez nas i to pod naszą nazwą TOKENIZER.

W połowie tego roku spotkałem się z Tomasz Rozmus CEO TOKENEO, aby połączyć nasze siły. On pracował nad giełdą do rynku wtórnego, my nad platformą do emisji pierwotnej tokenów, czyli TOKENIZER, to się uzupełniało, więc zrobiliśmy FUZJĘ.

We wrześniu nagle otrzymaliśmy wiadomość, że Tomasz zrywa fuzję, podana argumentacja była dla mnie niezasadna, ale nic na siłę, podpisaliśmy polubowne porozumienie o zakończeniu współpracy i kontynuowaliśmy budowę naszej platformy.

W listopadzie okazuje się, że TOKENEO pracuje dalej nad tą platformą, bardzo podobną do naszej i to jeszcze pod tą samą nazwą!

Ponieważ od ponad roku pracowaliśmy nad platformą do tokenizacji projektów i firm pod nazwą TOKENIZER, wielu naszych klientów może zostać teraz wprowadzonych w błąd. Nasze narzędzie obecnie działa pod nazwą Mosaico, a TOKENIZER ma być naszą agencją do tokenizowania prostych spółek akcyjnych w oparciu o MOSAICO.

Chciałbym poinformować, że platforma pod nazwą Tokenizer jest naszym dziełem, a strona pod domeną należącą do TOKENEO, którą widzicie na zdjęciu, podszywa się pod nasz projekt, co stanowi naruszenie przez TOKENEO zasad uczciwej konkurencji wobec Sapiency, która pozostaje właścicielem platformy do tokenizacji firm i projektów i nazwy TOKENIZER.

Napisaliśmy do zarządów firm powiązanych z Tomaszem Rozmusem wezwanie o dobrowolne zaniechanie naruszeń, jednak zamiast tego otrzymaliśmy:
– groźby skierowane do mnie, co niestety musiałem zgłosić na policję.
– Tokeneo.news – kryptowaluty, Bitcoin, Ethereum, Litecoin, którego Tomasz jest właścicielem, nieustannie grozi nam “wojną medialną”, aby nas straszyć.”

Rahim kontynuuje:
“Wczoraj około godziny 13-tej Tokeneo postawiło mi ultimatum, że albo oddamy im nieodpłatnie TOKENIZER, który należy do nas, ale zniszczą nas medialnie!
Przez ostatnie 2 miesiące od podpisania z nimi ugody starałem się porozumieć z nimi dyplomatycznie, jednak wczoraj zostałem postawiony pod ścianą, i musiałem zacząć się bronić.
Teraz bardzo wiele osób do mnie napisało, że w podobny sposób zostali oszukani przez TOKENEO, wymuszenia często były oparte na szantażu. Widzę sens mojego działania, ponieważ mnie nikt nie ostrzegł, być może ta sytuacja zabezpieczy innych w przyszłości przed współpracą z TOKENEO.”

Tokeneo kontratakuje

Tomasz Rozmus ma jednak inne zdanie:

“Oskarżenia Rahima są niepoważne. Narzędzie do tokenizacji, jakie ostatecznie przedstawił nam po podpisaniu umowy, okazało się niewypałem. Co innego zostało nam przedstawione na etapie negocjacji. Moim zdaniem Rahim próbuje podebrać Tokeneo nasze narzędzie do tokenizacji, jego zespół korzystał z konsultacji naszych pracowników i pod ich okiem zaczął tworzyć w/w narzędzie w siedzibie Tokeneo. Po odejściu od fuzji Rahim zabrał nasze Know-How i nie zapłacił”

Do tego Rozmus dodaje, że Blak sam odrzucił szyld “Tokenizer”, który był jego zdaniem za “mało sexy”, a o który teraz walczy. Samo Tokeneo rozmawiało ponoć z portalem GoDaddy nt. zakupu domeny Tokenizer.io i namawiało Rahima, aby ich projekt nosił taką właśnie nazwę. Rahim odmówił.

To jednak nie wszystko. Przedmiotem sporu była wcześniej też kwota, jaką Tokeneo wpłaciło na konto Sapiency. Mowa o 125 tysiącach zł, które zdaniem Rozmusa zniknęły i nie zostały zwrócone jego firmie w momencie, kiedy Tokeneo odstąpiło od realizacji dalszej współpracy. Sam Rahim ponoć przyznał się do tego, że nie jest już w stanie oddać wyżej podanych pieniędzy w czasie spotkania, w którym brało udział 10 osób. W drodze negocjacji został jednak wypracowany konsensus i Tokeneo musiało podpisać porozumienie, w którym zamiast zwrotu pieniędzy kwota została zrekompensowana w czynszu za najem lokalu.

Jaka jest prawda? Miejmy nadzieję, że już niebawem się tego dowiemy.

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi
Autor

Na rynku kryptowalut od 2013 r. Współorganizowałem pierwsze w Polsce konsultacje społeczne w Sejmie dotyczące technologii blockchain, a także Polski Kongres Bitcoin, w ramach którego wystąpił Andreas Antonopoulos. Współpracowałem z posłami na Sejm RP, w celu przygotowania interpelacji na temat takich kwestii jak: kryptowaluty, CBDC czy technologia blockchain. Interesuje się historią, ekonomią, polityką i oczywiście technologią blockchain.

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności