Rynek kryptowalut eksplodował od zieleni. Skąd takie wzrosty?

Entuzjaści oraz entuzjastki cyfrowych aktywów mają powody do świętowania. Rynek kryptowalut dosłownie eksplodował, dzięki czemu BTC osiąga kolejne w tym roku ATH i coraz śmielej zbliża się do mitycznej granicy 100 000 USD. Co spowodowało tak duże wzrosty?

Rynek kryptowalut reaguje na wygraną Donalda Trumpa

Nie da się ukryć, że ostatnie tygodnie minęły nam wszystkim na bacznej obserwacji amerykańskiej sceny politycznej. Inwestorzy z wypiekami na twarzy śledzili wyniki wyborów prezydenckich, ze względu na prokryptowalutowość Donalda Trumpa. Administracja Joe Bidena oraz obecni włodarze SEC dobitnie pokazywali przez ostatnie cztery lata, że nie są zwolennikami cyfrowych aktywów (delikatnie mówiąc), co dobitnie odczuwał rynek kryptowalut. Kampania Donalda Trumpa w dużej mierze opierała się na pokazywaniu kontrapunktu odnośnie decyzji i rządów partii Demokratów. Trump przyznał, że jego planem jest uczynienie z USA „Światowej Stolicy Kryptowalut”.

Rynek kryptowalut przyjmował te deklaracje z odpowiednią dozą ostrożności, ponieważ jak doskonale wiadomo - obietnice wyborcze nic nie kosztują ;) Nie zmienia to jednak faktu, że Donald Trump już w pierwszych kilku dobach swojej nieformalnej jeszcze prezydentury bardzo mocno wpłynął na rynek kryptowalut. Jego najnowsze wiadomości odnośnie odzyskiwania równowagi w gospodarce, zwrócenia się ku paliwom kopalnym, etc, bardzo mocno wpłynęły na inwestorów wywołując u nich gorączkę zieleni, co doskonale widoczne jest po wzrostach najważniejszych kryptowalut, ponieważ w ciągu ostatnich 7 dni:

• BTC wzrósł o 26,6% dobijając po raz kolejny w tym roku do ATH (89,864.13 USD)
• ETH wzrósł  o 35% (3290 USD)
• SOL o 30% w górę (213 USD)
• DOGE, czyli jeden z ulubionych tokenów Elona Muska wzrósł o zawrotne ponad 122%! (0,3855 USD)

Elon Musk w sztabie i jego wpływ na rynek kryptowalut

Skoro wspomniałem już o włodarzu portalu X, to konieczne jest wskazanie jego wpływu na aktualną sytuację. Obecność Elona Muska w sztabie Trumpa dodaje znaczenia nowej administracji. Musk, znany ze swojego wpływu na kryptowaluty, zwłaszcza Dogecoina, już wcześniej wywołał liczne „hossy memowej” swoimi komentarzami i tweetami. Jego wsparcie w sztabie może wskazywać na zaangażowanie na rzecz dalszej promocji kryptowalut, co zwiększa zaufanie inwestorów do rynku​. Musk bardzo wymownie zaangażowany był w agitacje wyborczą na rzecz Donalda Trumpa. Jak doskonale wiadomo, portal X (czyli dawny Twitter) jest jednym z ważniejszych miejsc dla całej społeczności zrzeszonej wokół cyfrowych aktywów.

Pro-krypto rząd Trumpa, czyli nowa era dla bitcoina i altcoinów

Wygrana Donalda Trumpa otwiera perspektywę na powstanie pro-kryptowalutowego rządu, który może zrewolucjonizować amerykański rynek finansowy. Trump zapowiada, że jego administracja będzie wspierać rozwój technologii blockchain oraz kryptowalut, tworząc środowisko, które sprzyja innowacjom w sektorze aktywów cyfrowych. Zdaniem ekspertów, jeśli Trump rzeczywiście dotrzyma tej obietnicy, Stany Zjednoczone mogą stać się globalnym centrum innowacji kryptowalutowych.

Jednym z kluczowych kroków, jakie zapowiada Trump, jest uproszczenie regulacji, które obecnie bywają barierą dla rozwoju sektora. Według obserwatorów, większa swoboda dla kryptowalut może przyciągnąć do USA zarówno inwestorów, jak i startupy technologiczne, zainteresowane budową projektów blockchainowych bez obaw o nadmierne restrykcje. W praktyce oznacza to, że SEC będzie miał dość mocno przytępione pazurki. Gary Gensler goodbye?

 Przygotowania do stworzenia pro-kryptowalutowego rządu i zapowiedzi dalszych inwestycji w technologię blockchain wskazują na możliwy, długoterminowy wpływ administracji Trumpa na rynek aktywów cyfrowych. W miarę jak jego polityka stanie się bardziej precyzyjna, inwestorzy będą uważnie śledzić kolejne kroki, które mogą zmienić charakter globalnego sektora finansowego.

Rezerwa w kryptowalutach jako bezpieczna przystań w niepewnych czasach

Kryptowaluty coraz częściej postrzegane są jako alternatywna forma zabezpieczenia kapitału, szczególnie w obliczu globalnych zawirowań gospodarczych i politycznych. W ostatnich latach wielu inwestorów poszukuje nowych sposobów ochrony swoich środków przed inflacją i niestabilnością tradycyjnych walut. Bitcoin, często nazywany „cyfrowym złotem,” (nawet przez CEO BlackRock!) przyciąga inwestorów właśnie z uwagi na swoją ograniczoną podaż i status aktywa niezależnego od systemów bankowych. Co ciekawe, już na początku 2024 Wall Street zainteresował się BTC, kiedy szturmem godnym husarii na giełdę weszły fundusze spot BTC ETF.

Zwrot w stronę kryptowalut jest więc naturalnym zachowaniem tłumu, które dostrzegło w cyfrowych walutach wartość i nie chce, aby ominął ich boom na BTC. Jak rynek kryptowalut reaguje na tak duże i nagłe zainteresowanie cyfrowymi aktywami? Zieleń na wykresach BTC i ETH oraz bicie kolejnych ATH mówi samo za siebie ;)