Ruszyły mikropłatności bitcoinowe w przeglądarce internetowej Brave

Autorzy przeglądarki internetowej Brave obiecywali gotowy produkt na koniec sierpnia. Zamiast tego mamy jednak kolejną betę, niemniej wprowadzono zasadniczą cechę przeglądarki, czyli mikropłatności w bitcoinach.

 

 

Autorzy przeglądarki internetowej Brave obiecywali gotowy produkt na koniec sierpnia. Zamiast tego mamy jednak kolejną betę, niemniej wprowadzono zasadniczą cechę przeglądarki, czyli mikropłatności w bitcoinach.

 

Brave jako przeglądarka nie jest niczym szczególnym, bazuje zresztą na kodzie Chromium. Rewolucyjne jest w niej natomiast podejście do reklam, o czym pisaliśmy w kwietniu.

Istotą pomysłu jest usunięcie ze stron tradycyjnych reklam, oraz skryptów śledzących i tym podobnych “śmieci”. Oprócz tego, że naruszają naszą prywatność, to znacznie spowalniają ładowanie się stron i zwiększają obciążenie łącza internetowego. W zamian użytkownik może wybrać albo otrzymywanie reklam wyłącznie z sieci Brave, które są nienatrętne i profilowane anonimowo (bez śledzenia), albo – za niewielką opłatą w BTC – otrzymać stronę całkowicie pozbawioną reklam. Opłatę tę otrzymuje autor oglądanej strony.

Drugą ciekawą stroną nowego modelu jest to, że jeżeli jako użytkownicy zdecydujemy się na oglądanie reklam Brave, możemy zostać za to wynagrodzeni, bowiem opłaty od reklamodawców są dzielone między autorów stron użyczających miejsca na reklamy, samo Brave (prowizja) i użytkowników te reklamy oglądających.

Jak widać mechanizm mikropłatności jest esencją całego pomysłu, zatem jego uruchomienie można uznać za spełnienie kwietniowych obietnic, mimo, że przeglądarka ma wciąż status wersji dewelopersiej. Chętni do wypróbowania Brave mogą pobrać wersję dla Windows, MacOS X oraz Linuksa. Wersje na systemy mobilne nie mają jeszcze mikropłatności.

Wyzwaniem stojącym przed Brave będzie zebranie odpowiedniej ilości użytkowników. Sami autorzy przeglądarki szacują, że potrzeba około 7 milionów użytkowników, żeby sieć reklamowa nabrała odpowiedniego rozpędu i stała się samofinansująca. Oczywiście Brave to kolejny pomysł, który może mieć problemy z wielkością bloku BTC. Piszemy o tym niemal do znudzenia, ale zdecydowana większość nowatorskich pomysłów na zwiększenie akceptacji BTC opiera się na mikropłatnościach i ich niskim koszcie, a tutaj większe bloki (albo system w rodzaju Lightning) odgrywają bardzo ważną rolę.