Rusza Gemini – giełda braci Winklevoss

Bracia Cameron i Tyler Winklevoss są znani w świecie Bitcoina nie od dziś. Miliarderzy, swego czasu chwalili się posiadaniem jednego procenta wszystkich istniejących wtedy bitcoinów, ostatnio zaś zapowiadali otwarcie giełdy BTC. Zapowiedzi te stały się faktem i 8 października o 15:30 naszego czasu ruszy handel na giełdzie Gemini.

 

 

Bracia Cameron i Tyler Winklevoss są znani w świecie Bitcoina nie od dziś. Miliarderzy, swego czasu chwalili się posiadaniem jednego procenta wszystkich istniejących wtedy bitcoinów, ostatnio zaś zapowiadali otwarcie giełdy BTC. Zapowiedzi te stały się faktem i 8 października o 15:30 naszego czasu ruszy handel na giełdzie Gemini.

 

Giełda jest w pełni kompatybilna z amerykańskim prawem finansowym, nie tylko spełnia wymogi nowojorskiej BitLicense, ale ma również zezwolenie na prowadzenie działalności bankowej, na razie w 26 amerykańskich stanach.

Założyciele giełdy nie kryją, że nastawiają się bardziej na klientów instytucjonalnych niż drobnych klientów indywidualnych. Stąd dbałość o kwestie prawne, oraz bezpieczeństwo. Cameron Winklevoss na swoim blogu jest pewny siebie:

„Nasz cel był prosty: zebrać najlepszych w kraju ekspertów od bezpieczeństwa, technologii internetowych i specjalistów od rachunkowości żeby stworzyć giełdę światowej klasy, budowaną od podstaw przede wszystkim z myślą o bezpieczeństwie.”

Konsekwentnie klient detaliczny nie będzie specjalnie kuszony prowizją, która ma wynosić 0,25% zarówno dla market makerów jak i takerów. Nie ma też mowy o obniżeniu prowizji na początku działalności, zacytujmy ponownie Camerona Winklevossa:

„Próbujemy tu zbudować biznes i interesują nas poważni klienci, a nie tacy, którzy się tu zbiegną dla promocji. Płacisz za to, co dostajesz.”

Oprócz instytucji finansowych do potencjalnych klientów bracia Winklevoss zaliczają też kopalnie BTC i dużych sprzedawców. W takim towarzystwie oczywiście nie ma mowy o zakładaniu kont na fałszywe dane, klienci będą weryfikowani przez sprawdzenie online wyciągu z konta bankowego i historii kredytowej. Co jeszcze oprócz bezpieczeństwa i stuprocentowej legalności dostaną przysłowiowe grube ryby? Giełda ma mieć najbardziej w USA intuicyjny i prosty w użyciu, a jednocześnie zaawansowany technologicznie interfejs. Na przykład w czasie rzeczywistym będzie można zobaczyć wizualizację wpływu złożenia ewentualnego zlecenia na rynek.

 

Ciekawą koncepcją jest pasek wiadomości na bieżąco pokazujący wszystkie informacje dotyczące danego klienta: zmiany statusu wpłat i wypłat, realizowane zlecenia. Wszystko to przejrzyście i estetycznie rozmieszczone. Co ciekawe giełda póki co oferuje wyłącznie proste zlecenia po cenie rynku lub limitowane. Nie ma np. handlu z dźwignią.

Na początek giełda będzie oferowała wyłącznie rynek BTC/USD. W przyszłości jej właściciele nie wykluczają wprowadzenia innych aktywów cyfrowych, nie wymienionych na razie z nazwy. Możliwe jest też wprowadzenie innych walut fiat, choć zasadniczym polem działania giełdy będzie rynek amerykański.

 

Fotografia na licencji Creative Commons: flickr.com