Republika Abchazji: rośnie skala nielegalnego miningu BTC

W Republice Abchazji kwitnie nielegalne wydobywanie kryptowalut. I to mimo faktu, że jakakolwiek tego typu działalność związana z cyfrowymi walutami jest tam nielegalna od 2018 roku.

Republika Abchazji: nielegalny mining i przemyt koparek do kopania BTC

Organy celne kraju poinformowały jednak właśnie, że w ciągu ostatnich sześciu miesięcy przez granicę Abchazji przemycono sprzęt górniczy do kopania BTC o wartości aż ponad 589 000 USD.

Media lokalne dodają jednak, że wszelki import koparek do miningu kryptowalut jest prawnie dozwolony. Importerzy są tylko zobowiązani do zapłacenia podatku w wysokości 1 proc. wartości sprzętu i 10 proc. podatku VAT. Jak widać, wielu z nich stara się omijać ten nakaz.

Kraj, który jest uważany przez kilka państw za „autonomiczną republikę” Gruzji, twierdzi, że od początku 2020 r. zarobił ponad 84 100 USD z podatków tylko z importu koparek do wydobywania kryptowalut.

“Polowania” na górników

Guram Inapshba, szef krajowego komitetu celnego, oświadczył w mediach, że władze rozpoczęły już „polowania” na osoby, które importują sprzęt do miningu w nielegalny sposób.

Inapshba wyjaśnił, że ​​w kraju nie zauważono obcokrajowców, którzy byliby związani z prowadzeniem lub finansowaniem wydobycia kryptowalut, ale dodał, że w import zaangażowanych jest „kilkudziesięciu obywateli” Abchazji.

W grudniu 2018 r. rząd zakazał wszelkiej działalności związanej z wydobywaniem kryptowalut, powołując się na braki mocy w krajowym systemie elektrycznym. Zwrócił również uwagę na potrzebę zapewnienia „priorytetowego zaopatrzenia ludności Abchazji w energię elektryczną”.

Sama Abchazja to terytorium na wschodnim wybrzeżu Morza Czarnego, formalnie część Gruzji, ale faktycznie państwo nieuznawane (uznane zostało tylko przez 5 państw na świecie, w tym Rosję).

Od 1992 r. Abchazja jest w praktyce niepodległym państwem, pozostającym poza zwierzchnością władz gruzińskich, którego władze stosują nazwę Republika Abchazji.

Warto dodać, że niedawno Boliwariańska Gwardia Narodowa z Puerto Ordaz w Wenezueli przejęła aż 315 maszyn kopiących Bitcoiny (BTC) wyprodukowanych przez firmę Bitmain. Właścicielom kopalni kryptowalut powiedziano, że nie posiadają oni niezbędnych zezwoleń na posiadanie i eksploatację tego typu maszyn.