Rada Stabilności Finansowej (FSB) sugeruje zakazywanie stablecoinów

Rada Stabilności Finansowej (FSB) opublikowała dokument dotyczący wyzwań regulacyjnych z zakresu rynku stablecoinów. Raport ma obecnie jedynie charakter konsultacyjny, ale zawiera niepokojące informacje dot. kryptowalut.

FSB obserwuje rynek stablecoinów

FSB publikuje teraz dziesięć zaleceń skierowanych do banków centralnych i władz krajów G20. Chodzi w szczególności o ujednolicenie globalnego podejście do nadzoru i regulacji kryptowalut. Ponadto FSB sugeruje władzom, że jeśli nie mogą kontrolować i regulować w pełni zdecentralizowanych stablecoinów, powinny rozważyć ich zakaz.

Rada koncentruje się przede wszystkim na potencjalnym ryzyku, jakie stablecoiny mogłyby stanowić dla globalnej stabilności finansowej. Szczególnie chodzi o te projekty, które są dedykowane inwestorom detalicznym.

Jaką władzę ma Rada?

Warto jednak zauważyć jedną ważną rzecz: chociaż FSB nie ma formalnej władzy prawnej, jej zalecenia wciąż mają wpływ na decyzje urzędników na całym świecie.

Celem tworzenia obecnych zaleceń FSB jest udzielenie pomocy rządom w określeniu, jak ograniczyć potencjalne ryzyko finansowe spowodowane przez „globalne monety stablecoin”.

Co jest bardzo niepokojące, zalecenia obejmują też „inne aktywa kryptograficzne, które mogą stwarzać ryzyko podobne do tych stwarzanych przez stablecoiny ze względu na porównywalny zasięg międzynarodowy, skalę i wykorzystanie”. Pod ten zakres wchodzi przecież też Bitcoin!

W dalszej części raportu dodano:

„Organy powinny mieć możliwość ograniczania ryzyka związanego z niektórymi lub konkretnymi stablecoinami w swoich jurysdykcjach lub zabraniać ich używania, jeżeli nie spełniają one odpowiednich wymogów regulacyjnych i nadzorczych.”

FSB zaleca, aby odpowiednie organy w poszczególnych państwach wykorzystały swoje uprawnienia do regulowania, kontrolowania, a nawet zakazywania wszelkich działań związanych z emitowaniem, zarządzaniem oraz handlowaniem lub wymianą globalnych stablecoinów.

W konsekwencji może to oznaczać mocny cios dla Tethera, a przy okazji i innych “stabilnych kryptowalut”. Te zaś emitują dziś giełdy cyfrowych walut i wiele innych firm z tego rynku.

Nie można mieć też złudzeń, że na pierwszy ogień poszłaby potencjalnie Libra Facebooka, której to emisji od blisko roku obawiają się politycy i urzędnicy na całym świecie.