Prezes PSB podsumowuje działania KNF względem rynku kryptowalut w Polsce

Na Twitterze doszło do ciekawej dyskusji dot. działań KNF względem rynku kryptowalut w Polsce. Swój “raport” podsumowujący prace instytucji przedstawił Filip Pawczyński, prezes Polskiego Stowarzyszenia Bitcoin (PSB).

Prezes PSB nie recenzował we wspomnianym poście pracy KNF. Przedstawił tylko suche fakty…

Całość “sprawozdania” na Twitterze “podał dalej” prof. Krzysztof Piech, który jeszcze dwa lata temu starał się współpracować z rządem i innymi władzami w kwestii przygotowania mądrych regulacji dot. rynku blockchaina i kryptowalut. Poniższe podsumowanie jasno pokazuje, że wszelkie tego typu inicjatywy zakończyły się klęską.

"Sprawozdanie" z efektów działalności @uknf w zakresie branży kryptowalut za ostatni rok…
@MPiT_GOV_PL @Bitcoin_org_pl @FilipPawczynski @IGBiNTpl @MC_GOV_PL @MF_GOV_PL @bit_els pic.twitter.com/q6PZdc7pZC

— Krzysztof Piech (@krzysztof_piech) May 20, 2019

Oczywiście nie jest to winą PSB czy pojedynczych “lobbystów” z rynku kryptowalut. Pokazuje raczej brak ufności KNF względem nowej technologii. Podczas gdy za naszą zachodnią granicą rozpoczęły się prace dot. np. ułatwienia wdrażania procesu tokenizacji, w Polsce trwają ataki na giełdy cyfrowych walut i spotkania z ekspertami, które, jak widać, nic nie wnoszą.

A mogło być tak pięknie…

Jesień 2016 r. mogła być oznaką, że ze współpracy na linii społeczność kryptowlaut-rząd jednak coś wyjdzie. W październiku Polskie Stowarzyszenie Bitcoin wraz z biurem poselskim Mirosława Suchonia zorganizowało pierwsze w Polsce (i w tej części Europy) konsultacje społeczne w polskim Sejmie. W tej kwestii wyprzedziła nas o kilka miesięcy Kanada, gdzie na podobnym spotkaniu głównym mówcą był Andreas Antonopoulos.

Potem przy Ministerstwie Cyfryzacji powstał Strumień Blockchain/DLT i Waluty Cyfrowe. Dziś informację o nim znajdziecie na stronie resortu w dziale… archiwum.

Po ulicznych protestach społeczności cyfrowych walut (sprowokowanych niejasnymi przepisami dot. rozliczenia się z fiskusem z dochodu od kryptowalut) stworzono co prawda całkiem rozsądną nowelizację ustawy dot. podatku, która powstała w wyniku konsultacji z Polskim Stowarzyszeniem Bitcoin.

W mniej więcej tym samym okresie KNF zorganizował grupę roboczą ds. blockchaina. Efekt? 4 spotkania w siedzibie KNF, ponad 20 maili i… 0 raportów.

Co dalej?

Jeśli polskie władze nie zmienią swojego stosunku do rynku blockchaina i kryptowalut, raczej trudno liczyć, że nasz kraj stanie się choćby w małej części czymś na miarę KryptoDoliny, jaką zbudowali Szwajcarzy. Utkniemy raczej w ogonie Europy i świata, jako kraj, który nie wykorzystał dobrodziejstw nowej rewolucji przemysłowej. O ile można to porównać do powtórki z XIX w., o tyle trudno zrozumieć, bowiem dziś Polska nie znajduje się pod żadnym zaborem…