Pracownik okradł firmę na 22 mln USD wykorzystując serwisy akceptujące kryptowaluty

Pewien Amerykanin został uznany winnym popełnienia przestępstwa kradzieży na łączną kwotę 22 mln USD. Mężczyzna odprowadzał miliony dolarów z kont bankowych swojego pracodawcy i wydawał je m.in na krypto-pokera. Dennis Blieden dopuścił się przestępstw podczas swojej pracy dla firmy StyleHaul Incorporated. Jest to firma działająca w obrębie mediów społecznościowych, skupiająca się na współpracy z influencerami. Mężczyźnie grozi wyrok skazujący na 22 lata pozbawienia wolności.

Od października 2015 r. do marca 2019 r, Dennis Blieden był kierownikiem działu księgowości i finansów w StyleHaul. W tym okresie nadużywał nadanych mu uprawnień. Miał pod kontrolą bankowe konta firmowe i dyskretnie przesyłał pieniądze na swoje prywatne rachunki bankowe. Ukradzione pieniądze przeznaczał na zakup kryptowalut, którymi opłacał swój udział w profesjonalnych turniejach pokera. Wydawane przez niego kwoty przykuwają uwagę.

Ile kosztowały go pokerowe rozgrywki?

Blieden wpłacił kolejno 52 000 dolarów oraz 103 000 dolarów za udział w dwóch turniejach pokerowych. Ponadto zapłacił razem 1 204 000 dolarów innym graczom w formie prywatnych czeków. W pokera grał również online.
Opłacenie tej przyjemności kosztowało go prawie 8,5 miliona dolarów.

Jak działał Blieden?

W celu zatuszowania swoich działań, Blieden sfałszował wyciągi firmowe. Przerabiał przelewy tak, aby wyglądały na zwyczajne płatności dla klientów. Prowadził, także podrobioną dokumentację księgową, na co wskazują dokumenty sądowe. Sfałszował także dokumenty bankowe, aby potwierdzały, że rzeczywiście wykonywał przelewy domniemanym klientom.

Bliedenowi przez długi czas udawało się okradać firmę bez zauważenia. Wpadł, kiedy poczuł się zbyt pewnie. Wszystkie jego działania wyszły na jaw, gdy próbował sfałszować zakup mieszkania na plaży w Meksyku. Oficjalnie miało służyć jako obiekt użytkowy dla klientów i partnerów firmy, lecz była to zwykła zachcianka pokerzysty. Wymagało to kradzieży tożsamości jednego z dyrektorów StyleHaul. Firma zorientowała się, że coś jest nie tak. Po sfinalizowaniu transakcji o wartości 230 000 dolarów, wszczęto śledztwo, które ujawniło wszystkie kradzieże, których dopuścił się Dennis. Oskarżony przyznał się do postawionych mu zarzutów.

Podkreślamy, że w tej sprawie, to nie kryptowaluty, a brak odpowiednich procedur bezpieczeństwa w firmie był istotą problemu.