NBP z zyskiem ok. 8 mld zł. Większa część pieniędzy trafi do rządu

Dobre wieści z NBP. W 2019 roku polski bank centralny wypracował spory zysk. Mowa o kwocie 7 mld i 828,5 mln zł. Zgodnie z prawem o budżetu państwa trafi teraz 7 mld i 437,1 mln zł. Warto dodać, że reszta zysku to tzw. odpis na fundusz rezerwowy NBP.

Na czym zarabia NBP?

Warto zadać sobie teraz pytanie: na czym w ogóle zarabia NBP? Chodzi o zarządzanie rezerwami dewizowymi w kwocie 7,6 mld zł. Do tego dochodzi dodatni wynik z różnic kursowych w wysokości 5,6 mld zł.

“Na pozytywny wynik z zarządzania rezerwami dewizowymi składają się przede wszystkim odsetki od lokat terminowych i dłużnych papierów wartościowych w walutach obcych. NBP zarobił również na sprzedaży tych papierów oraz kosztach z tytułu spadku wartości rynkowej papierów wartościowych poniżej ich ceny zakupu”

– dodaje money.pl.

Istotne były tu różnice kursowe. – W uproszczeniu, wzrost wartości złotego negatywnie wpływa na wynik finansowy NBP. W celu przeciwdziałania negatywnemu wpływowi wahań kursu złotego na wynik finansowy NBP, ustawa o NBP zobowiązuje bank do tworzenia rezerwy na pokrycie ryzyka zmian kursu złotego do walut obcych – napisał na Money Krzysztof Janoś. – Zasady tworzenia i rozwiązywania tej rezerwy ustala Rada Polityki Pieniężnej. Na 31 grudnia 2019 r. rezerwa wyniosła 6,7 mld zł – dodał.

Inflacja

Sukcesy NBP mogą cieszyć, ale to wątpliwa pociecha w czasie rosnącej inflacji. Bank centralny jest odpowiedzialny za obronę naszej waluty i ta walka wychodzi mu gorzej. Eurostat wyliczył, że wzrost cen koszyka dóbr konsumpcyjnych w Polsce wzrósł w marcu do 3,9 proc. rdr. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj. O tym, że nasz kraj przoduje w kwestii skoku cen na tle innych krajów UE pisaliśmy już w tym miejscu.

O tym, że czeka nas wysoka inflacja ostrzegał od dawna prof. Krzysztof Piech, którego wielu zna m.in. z rynku kryptowalut i blockchaina. Niestety Rada Polityki Pieniężnej nie podnosiła w czasie dobrej koniunktury stóp procentowych. Te poszły zaś w dół od momentu rozpoczęcia się kryzysu gospodarczego.