NASA interesuje się technologią blockchain

Ronald Reisman to inżynier systemów komputerowych NASA (Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej). W swoim artykule dotyczącym poprawy systemu bezpieczeństwa lotów proponuje, by w tym celu zastosować technologię blockchain i smart-kontrakty.

Ekspert uważa, że sieć bloków mogłaby pomóc w załataniu luk w zabezpieczeniach systemu nadzoru lotów (ADS-B). Zaprojektowana nowa platforma pozwoliłaby na bezpieczną i sprawną komunikację między służbami ruchu lotniczego, obsługą operacyjną lub innymi uprawnionymi podmiotami. Co ważne, utrudniłaby dostęp do danych osobom postronnym.

Ochrona przede wszystkim

Ochrona tych informacji jest kluczowa, ponieważ w ramach ADS-B publicznie dostępne będą różne dane dotyczące lotów – m. in. nazwa i rodzaj samolotu oraz współrzędne jego aktualnej pozycji. Już sam pomysł wzbudził wiele kontrowersji dotyczących kwestii bezpieczeństwa. Nie tylko Amerykanie pamiętają do dziś 11 września. Dlatego Reisman chce udoskonalić nową koncepcję. Jego wizja ma zawierać specjalne certyfikaty, wspomniane smart-kontrakty i “kanały komunikacyjne o większej przepustowości”.

“Proponuję wykorzystanie przemysłowej struktury open-source typu blockchain o nazwie Hyperledger Fabric, aby zaprezentować potencjalne rozwiązania problemów związanych z zagrożeniem przyjęcia ADS-B przez wojskowych, korporacyjnych i innych operatorów statków powietrznych, którzy nie korzystają z ADS-B.

– czytamy w artykule.

Ponadto Reisman podkreśla, że technologia blockchain jest już stosowana w wielu branżach – nie tylko w finansach. Naszym czytelnikom nie musimy zresztą tego tłumaczyć. Dziś sieć bloków znalazła już zastosowanie m.in. w logistyce, grach online, systemach głosowania przez internet i wielu innych gałęziach gospodarki.

Pytanie, jak do innowacyjnej koncepcji inżyniera podejdzie NASA. Zarówno pasażerskie linie lotnicze, jak i lotnictwo wojskowe, niechętnie wdrażają rewolucyjne zmiany. Przedsiębiorstwa świadczące usługi transportu lotniczego stosują ochronę prywatności niektórych danych w celu zapobiegania “wywiadowczym” działaniom konkurencji. Z kolei Departament Obrony USA uznaje parametry lotu za tajne dane, których ujawnienie mogłoby wiązać się z poważnymi konsekwencjami.

Mimo tego na tym rynku działa np. Honeywell – główny producent części lotniczych. Firma zaczęła sprzedawać swoje produkty za pośrednictwem należącego do niej portalu internetowego. Ich nowa platforma handlowa opiera się zaś na blockchainie.

Podobnie potencjał nowej technologii dostrzega dyrektor generalny Aeron, Artem Orange. Niedawno powiedział mediom o tym, w jaki sposób blockchain może znaleźć zastosowanie na rynku części lotniczych:

“Przestrzeń lotnicza jest złożona. Tak więc niewiele jest miejsca na naruszenia. Bez wdrożenia technologii blockchain branża jest już skuteczna i bezpieczna. Oznacza to, że trudno byłoby znaleźć przypadki użycia technologii blockchain w już funkcjonującej branży. Niezależnie od tego, zastosowanie technologii blockchain firmy Honeywell i Aeron jest dobrym przykładem tego, jak można ją efektywnie stosować.”