MintChip czyli kanadyjski odpowiednik bitcoina

W odpowiedzi na pojawiające się innowacyjne rozwiązania płatnicze takie jak Bitcoin, kanadyjski The Royal Mint (mennica) postanowił wkroczyć do gry z własnym projektem cyfrowej waluty: MintChip, łącząc kluczowe zalety elektronicznej waluty wspieranej przez kanadyjskiego dolara. Głównym celem jest rozwiązanie problemu kosztów małych przelewów, anonimowość i dostępność dla wszystkich  czyli wszystko to co oferuje obecnie bitcoin.

 

MintChip działa w trybie online i offline, na fizycznym nośniku, na urządzeniach przenośnych, a także umożliwia łatwe płatności typu osoba do osoby. Nowa waluta podobnie jak bitcoin nie wymaga pośredników a transakcje są nieodwracalne, natychmiastowe i możliwe bez podłączenia do Internetu.

 

Poziom prywatności jest porównywalny do Bitcoin. Chociaż transakcje są przechowywane w chipie, to urządzenia MintChip będą też do kupienia bez ID i mają być na tyle tanie by można było posiadać ich wiele, co dodatkowo ma zabezpieczyć naszą prywatność. Teraz nasuwa się pytanie jak uniknąć problemu  podwójnego przelewu?

 

Tutaj jednak, odpowiedzi stają się znacznie mniej zadowalające niż w przypadku bitcoin. Rdzeń MintChip to układ scalony, który posiada elektroniczne wartości i wartości przesunięć z jednego układu do drugiego czyli opiera się na zaufaniu do sprzętu. Takie systemy są niczym nowym a jak pokazuję historia tego typu zabezpieczenia w urządzeniach z założenia “unhackable” często bywają zawodne. Jeśli stało by się tak i tym razem haker w zasadzie dostaję licencję do drukowania pieniędzy.  

System został zaprojektowany tak, aby móc wymusić aktualizacje, dając Mennicy uprawnienia do wprowadzania zmian. W przypadku bitcoina portfel można trzymać na dysku, w serwisie online, wydrukować lub po prostu go zapamiętać. W przypadku MintChip nic nie można zrobić bez fizycznego chipa. Jednak system w stosunku do istniejących rozwiązań jest innowacyjny gdyż  weryfikacja płatności odbywa się na podstawie cyfrowego modelu a nie dostawców centralnych. Poziom prywatności jest porównywalny do Bitcoin ponieważ chociaż transakcje są przechowywane w chipie różne urządzenia MintChip będą do kupienia bez ID i mają być na tyle tanie by można było posiadać ich wiele aby dodatkowo zabezpieczyć swoją prywatność.

 

Projekt pokazuje, że kanadyjski rząd jest gotów do ekspansji na obszarze cyfrowej waluty. W ślady mogą też pójść inne rządy lub firmy skłonne do naśladowania, a może nawet usankcjonowania  bitcoin.

 

Wpływ bitcoin  jest tu niezaprzeczalny. Mennica śledziła poczynania cyfrowych walut od lat o czym była mowa na konferencji bitcoin w Pradze w listopadzie ubiegłego roku. Jeszcze pięć lat temu, żaden rząd nie byłby skłonny zezwolić na nowe anonimowe systemy płatności a MintChip jest dowodem na to, że czasy się zmieniają.