Miliardy dolarów w BTC ulokowanych w skarbcach Xapo

Jeśli wierzyć ustaleniom dziennikarzy Bloomberga, firma Xapo, dostawca usług bezpiecznych depozytów bitcoinowych może przechowywać na swoich kontach już nawet 7% wszystkich dostępnych obecnie bitcoinów.

 

 

Jeśli wierzyć ustaleniom dziennikarzy Bloomberga, firma Xapo, dostawca usług bezpiecznych depozytów bitcoinowych może przechowywać na swoich kontach już nawet 7% wszystkich dostępnych obecnie bitcoinów.

 

Xapo powstało w marcu 2014 roku z inicjatywy argentyńskiego biznesmena i propagatora technologii bitcoina, Wencesa Cesaresa. Firma posiada swoje biura w Hong Kongu oraz Palo Alto w Dolinie Krzemowej.

 

Co jednak bardziej interesujące, aby zapewnić swoim klientom możliwie najwyższy stopień zabezpieczenia ich kryptowalutowych depozytów, Xapo wybudowało sieć podziemnych skarbców rozproszonych na kilku kontynentach. Jeden z nich znajduje się na terenie byłego bunkra wojskowego w Szwajcarii.

 

Zapora ze stali i betonu to jednak nie wszystko. Jak zapewniają przedstawiciele Xapo, serwery na których przechowywane są klucze prywatne (oczywiście pozbawione dostępu do Internetu), chronione są 24 godziny na dobę, zarówno przez uzbrojoną ochronę, automatyczne systemy bezpieczeństwa jak i „liczne warstwy najbardziej zaawansowanych form bezpieczeństwa kryptograficznego”.

 

Rozproszenie skarbców ma stanowić dodatkowe zabezpieczenie środków bitcoinowych nawet w skrajnych przypadkach poważnych kataklizmów.

 

Z racji tak zaawansowanych środków bezpieczeństwa, procedura weryfikacji tożsamości klienta i wypłaty bitcoinów z zimnego porfela do standardowego portfela Xapo zajmuje aż dwa dni robocze. Autoryzacja wypłaty odbywa się według schematu multi-sig na podstawie zestawienia kluczy z trzech oddzielnych lokalizacji.

 

Dziennikarzom agencji informacyjnej Bloomberg udało się ponoć dotrzeć do dwóch anonimowych klientów Xapo. Według ich relacji łączna wartość bitcoinowych depozytów chronionych w skarbcach firmy może sięgać obecnie poziomu nawet 10 miliardów dolarów.

 

Trzeci informator Bloomberga, mający rzekomo „bliskie powiązania z firmą”, miał zaś określić ten szacunek mianem „trafnego przybliżenia”. Oznaczałoby to jednocześnie, iż Xapo zarządza większą wartością depozytów niż 98 procent z 5 670 banków operujących w Stanach Zjednoczonych.

 

O randze przedsięwzięcia Xapo mogą świadczyć również nazwiska jakie w ostatnich latach dołączyły do grona doradców firmy. Znajdują się wśród nich m.in.: Dee Hock (twórca marki kart płatniczych Visa), John Reed (były przewodniczący i prezes Citibanku) czy też Lawrence H. Summers (były sekretarz skarbu Stanów Zjednoczonych za prezydentury Billa Clintona).