Michael Barr, były doradca Ripple, może zostać wiceprzewodniczącym Fedu

Stanowisko wiceprzewodniczącego ds. nadzoru w Rezerwie Federalnej jest nieobsadzone od czasu zakończenia kadencji gubernatora Randala Quarlesa w październiku 2021 r. Teraz prezydent Joe Biden ogłosił swojego kandydata na ten fotel. Jest nim były doradca Ripple, Michael Barr.

Michael Barr zostanie nowym wiceprzewodniczącym Fedu?

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden ogłosił zamiar nominowania byłego urzędnika administracji Baracka Obamy i profesora prawa - Michaela Barra - na stanowisko wiceprzewodniczącego banku centralnego ds. nadzoru.

Barr był członkiem rady doradczej Ripple Labs w latach 2015-2017, pełnił funkcję asystenta sekretarza Departamentu Skarbu za prezydentury Baracka Obamy i prowadził kursy z zakresu regulacji finansowych na Uniwersytecie Michigan. Według Białego Domu był „kluczowym architektem” ustawy Dodda-Franka – ustawodawstwa, które nadal wpływa na politykę finansową w Stanach Zjednoczonych (zmodyfikowała sposób wyboru prezesów poszczególnych banków, zwiększyła uprawnienia nadzorcze nad sektorem finansowym oraz uporządkowała kwestie rozliczania Fedu z jego działalności).

Sam Biden dodał, że Barr rozumie wagę stanowiska i jego znaczenie dla gospodarki kraju.

Czy Barr ma szansę?

Nie jest jednak jasne, czy wskazanie Barra przez Bidena odegra pozytywną rolę w procesie wyboru nowego urzędnika. Przed Barrem o to stanowisko starała się również Sarah Bloom Raskin. Wycofała się jednak z ubiegania się o urząd, powołując się na „nieustępliwe ataki" niechętnych jej grup, odnosząc się do republikańskich polityków. Przykładowo, republikańscy członkowie Senackiej Komisji Bankowej zbojkotowali spotkanie z nią, by podkreślić, że nie uważają jej osoby za godną kandydatkę.

Senat nie potwierdził też jeszcze propozycji Bidena dot. przewodniczącego Fedu, wiceprzewodniczącego i dwóch gubernatorów: odpowiednio Jerome'a Powella (ma pozostać na kolejną kadencję), Laela Brainarda, Lisę Cook i Philipa Jeffersona.

Powell - mimo upływu swojej kadencji - nadal pełni funkcję przewodniczącego banku centralnego, bowiem po 4 lutego władzom USA nie udało się porozumieć w tej kwestii.

Warto dodać, że Powell kontynuował politykę luzowania ilościowego, która została dodatkowo wzmocniona, zwłaszcza w czasie lockdownów i pandemii COVID-19. Ostatnio ogłosił jednak, że będzie starał się lekko cofnąć ten proces. Przed nim i USA jednak daleka droga do uzdrowienia rynków i ponownego wzmocnienia dolara.