Kurs bitcoina spada przez doniesienia o wojnie na Ukrainie

Kurs bitcoina spada. W momencie pisania tych słów 1 BTC kosztuje 42 000 USD. Oznacza to spadek o 3% w skali 24 h. W tym samym czasie spadki dotknęły też giełdy z akcjami. Z pewnością to efekt zapowiedzi wybuchu wojny na Ukrainie.

Kurs bitcoina a potencjalna wojna na Ukrainie

Bitcoin spadł do ok. 42 000 USD. Ether stracił aż 6% w skali doby i dziś 1 ETH kosztuje 2 900 USD. Skąd te spadki?

Wczoraj wieczorem czasu polskiego amerykańskie media zaczęły informować o tym, że Rosja zaatakuje Ukrainę w przyszłym tygodniu. Podano nawet konkretną datę – 16 lutego.

Częściowo opinię publiczną uspokoił doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan. Powiedział, że atak Rosji może rozpocząć się przed zakończeniem Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie 20 lutego, ale jednocześnie podkreślił, że ostateczna decyzja Moskwy nie zapadła.

– Nie mówimy, że ostateczna decyzja została podjęta przez prezydenta Putina. To, co mówimy, to fakt, że mamy wystarczająco duże obawy na podstawie tego, co widzimy na miejscu i co zauważyli nasi analitycy z wywiadu – tłumaczył.

Jednocześnie zaapelował do Amerykanów, którzy przebywają na Ukrainie, by szybko opuścili ten kraj.

– Pragniemy wyrazić się krystalicznie jasno w tej kwestii: każdy Amerykanin na Ukrainie powinien wyjechać tak szybko, jak to możliwe, a w każdym razie w ciągu najbliższych 24 do 48 godzin. Jeśli zostaniesz, podejmujesz ryzyko bez gwarancji, że będzie jakakolwiek inna możliwość wyjazdu i bez perspektywy ewakuacji wojskowej USA w przypadku rosyjskiej inwazji – powiedział Sullivan.

Na wartości zaczęły tracić nie tylko kryptowaluty, ale też zwykłe akcje. Warto jednak podkreślić, że wyprzedaż trwała już dzień wcześniej, w czwartek. Wtedy Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 1,47%, S&P 500 na koniec dnia stracił 1,81%, zaś Nasdaq Composite zniżkował o 2,10%. Był to efekt słabych danych makroekonomicznych i strachu przed dalszymi posunięciami Fedu.

Wojna oznacza krach na kryptowalutach?

Dziś nie wiemy, czy wojna na Ukrainie wybuchnie. Warto dodać, że konflikt byłby jednak ryzykowany dla Rosji, bowiem ta mogłaby ugrzęznąć na terenie naszego wschodniego sąsiada na długo. To osłabiłoby te i tak słaniające się na nogach mocarstwo.

Jak na wojnę zareagowałby rynek kryptowalut? Sądząc po wczorajszych spadkach, zapewne doszłoby do krachu podobnego do tego, gdy rozpoczęła się pandemia COVID-19. Jeśli tylko wojna nie rozleje się na inne kraje, nie powinno to w dłuższej perspektywie oznaczać dla rynku dużych problemów.

Warto podkreślić, że bitcoin nie zachował się tym razem jak złoto. Kruszec zdrożał do aż 1860 USD. Także srebro pokazało, że globalne konflikty mu służą. Za 1 uncję trzeba dziś zapłacić 23,59 USD.