Kurs bitcoina nudzi. Cisza przed burzą?

Kurs bitcoina nie dostarcza ci ostatnio wiele emocji, prawda? Ten tydzień może być jednak pod pewnymi względami przełomowy.

Kurs bitcoina w konsolidacji

Najpierw oddam głos Ryan'owi Lee, Głównemu Analitykowi z Bitget Research, który podsumował to, co dzieje się na rynku:

Po przekroczeniu poziomu 100 000 USD pod koniec 2024 r., ostatnie cofnięcie [kursu] bitcoina sprawiło, że inwestorzy obserwują kluczowe poziomy wsparcia między 82 000 USD a 85 000 USD. Jest to klasyczna faza konsolidacji po rajdzie, która jest zdrowa, ale także testuje, czy niedawna dynamika bitcoina ma realną siłę. Zakupy instytucjonalne i szum wokół potencjalnej amerykańskiej Strategicznej Rezerwy Bitcoina nadal wspierają nastroje, ale przy oporze zbliżającym się do 85 000-90 000 USD, wybicie nie przyjdzie łatwo. Nie zapominajmy też o dzikiej karcie makro: wszelkie nieoczekiwane ruchy FOMC mogą wpłynąć na rynek. Jeśli nastroje staną się niedźwiedzie, bitcoin może spaść w kierunku 75 000-80 000 USD, choć bycze warunki makro mogą spowodować jego powrót do 90 000 USD.

W międzyczasie ether pozostaje powiązany z ruchami bitcoina, tkwiąc między 1800 USD a 2300 USD. Słabość wskaźnika ETH/BTC sugeruje, że Ethereum ma trudności ze znalezieniem niezależnej siły, nawet przy obiecujących wydarzeniach na horyzoncie. Aktualizacja Pectry i trwająca rozbudowa rozwiązań Layer 2 dają mu długoterminową przewagę, ale w perspektywie krótkoterminowej te fundamenty mogą nie wystarczyć do przełamania oporu na poziomie 2300-2500 USD bez bitcoina napędzającego wzrost. Jeśli nastroje na rynku ulegną pogorszeniu, ETH może spaść do 1800 USD, ale Ethereum może zbliżyć się do górnej granicy swojego zakresu, jeśli BTC zacznie odrabiać straty. W tej chwili jest to gra na przeczekanie - czy bitcoin utrzyma swoją pozycję, czy też rynek będzie potrzebował głębszego resetu przed kolejnym wzrostem.

Środa będzie kluczowa

Przed nami jednak kluczowe wydarzenie - w środę władze Fedu będą debatowały na temat tego, czy warto obniżyć stopy procentowe. Wiele wskazuje na to, że te nie zostaną obniżone, ale ważniejsze będzie coś innego: to, co Jerome Powell, szef banku centralnego USA, powie na konferencji prasowej. Jeżeli zapowie koniec zacieśniania ilościowego, możemy zobaczyć na wykresach odbicie. Tak samo rynek może zareagować na słowa o tym, że Ameryce nie grozi recesja.

Wiele wskazuje na to, że i tak do końca roku Fed dokona dwóch lub trzech cięć stóp proc., co powinno przełożyć się na wzrosty wycen kryptowalut. Kluczowe będzie jednak zakończenie zacieśniania ilościowego i rozpoczęcia luzowania. I właśnie dlatego rynek będzie analizował każde zdanie, które wypowie w środę szef Fedu.