­Koparki kryptowalut – analiza opłacalności popularnych modeli

Ostatnie wzrosty z pewnością wywoły wiele dyskusji na temat tego, czy kopanie kryptowalut w Polsce się opłaca. Odpowiedź na to pytanie znajdziesz w poniższym zestawieniu maszyn, które według naszej oceny są najbardziej popularne, a zarazem rentowne. Na liście urządzeń godnych uwagi znalazł się Antminer Z15, Innosilicon A10, Whatsminer M30S++, BlackMiner F2 oraz klasyczna koparka GPU zbudowana z ośmiu kart AMD Sapphire RX 5700. Sprawdź która z maszyn jest najlepsza dla Ciebie.

1. Antminer Z15

Urządzenie typu ASIC, przystosowane do weryfikacji transakcji szyfrowanych za pomocą algorytmu Equihash. Maszyna została wyposażona w najnowsze układy scalone w litografii 7NM. Maksymalna moc koparki, to 420 KSol/s, jednak jak w przypadku każdego urządzenia firmy Bitmain, również w tym przypadku możemy liczyć na nieco większe osiągi niż podaję producent. Pobór prądu jest na poziomie 1510 Watt, zatem miesięczne zużycie energii, to niespełna 1100 kWh. Mocnymi stronami tego urządzenia jest wysoka moc względem pobieranej energii. Zagrożeniem jest zbliżający się halving, który spowoduję redukcję wynagrodzenia za zweryfikowany blok z 12,5 ZEC do 6,25 ZEC. Jednak mimo wszystko zysk w wysokości 12 USD na dobę wciąż dla wielu użytkowników będzie satysfakcjonujący. Warto zwrócić uwagę na fakt, że cena ZCash wynosi obecnie 1% ATH, które wyniosło 5990 USD. Okres zwrotu z inwestycji, to aktualnie 18-20 miesięcy.

2. Innosilicon A10

Mamy dla Was niespodziankę, ponieważ pomimo ogólnie przyjętego trendu, koparka Innosilcon A10 nie jest urządzeniem typu ASIC, lecz GPU. Każdy z układów GPU jest wyposażony w 8 GB pamięci RAM! Dotąd sądzono, iż maszyna A10L posiada 5 GB pamięci, a jej nowsza wersja A10U- 6GB, jednak obie wersję od samego początku posiadały 8GB pamięci! Maksymalna moc urządzenia, to 540 MH/s, dostępna wariacja, to +/-10%. Pobór energii jest zaskakująco niski, zważywszy na moc maszyny jest to zaledwie 950 Watt. Miesięcznie A10 zużyje niespełna 700 kWh. Mocną stroną urządzenia jest jego niski pobór energii, dzięki czemu unikniemy wysokich kosztów inwestycyjnych związanych z zakupem prądu. Zagrożenia czyhające na użytkowników ETHMastera, to przede wszystkim zbliżające się zmiany w protokole Ethereum oraz Ethereum Classic, które mogą wykluczyć górników wyposażonych w koparki od Innosilicon. Jednak twórcy urządzeń bacznie czuwają nad wszelkimi nowościami, które serwuję im rynek. Okres zwrotu z inwestycji w urządzenie A10, to ok. 16-18 miesięcy.

3. Whatsminer M30S++

M30S++ to najmocniejsze urządzenie do weryfikacji transakcji w sieci Bitcoin. Dedykowany algorytm dla tego urządzenia to SHA-256. Jest to następca popularnej w 2019 roku koparki firmy MicroBT, WhatsminerM20S, która okazała się dużym sukcesem producenta. Urządzenie do dziś wiernie pracuje dla użytkowników i wypełnia setki kopalń na całym świecie. Maksymalna moc tej maszyny to 112 TH/s, podczas gdy pobór oscyluje na poziomie 3457 Watt. Zużycie energii wynosi nieco ponad 2,500 kWh miesięcznie. Zaletą Whatsminer M30S++ jest z pewnością jej wysoka moc, która przegania inne dostępne na rynku koparki. Jej słabym punktem jest wysoki pobór energii, jednak jeśli dysponujesz własną energią, ta maszyna może przynieść Ci pokaźne ilości BTC w stosunkowo krótki czasie. Zwrot z inwestycji to około 22 – 24 miesiące.

4. Blackminer F2

Blackminer F2 to urządzenie wielofunkcyjne, ponieważ pozwala na zmianę algorytmu, na którym ma operować koparka. W przeciwieństwie do maszyn zbudowanych z układów typu ASIC, ta została wyposażona w półprzedwodniki typu FPGA. Aktualnie maszyna posiada dziewięć dostępnych algorytmów, jednak wciąż przybywają nowe. Moc urządzenia jest zmienna, tak samo jak pobór energii, jednak przytoczymy te najbardziej opłacalne. Zatem hashrate urządzenia podczas kopania waluty ZP, na algorytmie SHA-3, to 27,88 GH/s, natomiast pobór energii wyniesie nieco ponad 850 Watt. Drugi w kolejce jest TRB, algorytm Tellor. Całkowita moc koparki, to 10 GH/s, podczas gdy pobór wynosi zaledwie 712 Watt. Zużycie w obu przypadkach waha się między 520, a 620 kWh. Mocnymi stronami tego urządzenia jest jego funkcjonalność, która pozwala nieco zmniejszyć ryzyko w przypadku zmian dot. algorytmów danych kryptowalut jak to bywało w przeszłości. Jednak jest to również wada, ponieważ mniej znane waluty charakteryzują się dużymi wahaniami cen, niskim wolumenem oraz niewielką głębokością rynku. Dodatkowy atut, to niski pobór energii, co jak pisaliśmy wyżej, jest jednym z dwóch kluczowych kosztów całego przedsięwzięcia. Zwrot z inwestycji w przypadku Blackminer F2, to 20-24 miesiące.

8x AMD Sapphire RX 5700 Evoke

Multifunkcjonalna koparka do kryptowalut zbudowana z tradycyjnych kart graficznych, w tym przypadku z ośmiu kart AMD Sapphire RX 5700. Typ urządzenia, to GPU, jest to trzeci rodzaj, który dotąd znalazł się w naszym zestawieniu. Najlepsze osiągi możemy zaobserwować podczas weryfikacji transakcji opatych o algorytm Ethash, tj. Ethereum czy Ethereum Classic. Moc maksymalna urządzenia, to ponad 455 MH/s, podczas gdy pobór energii wynosi 1250 Watt. Zużycie energii w skali miesiące wyniesie 920 kWh. Dużą zaletą koparek opartych o karty graficzne, jest rynek wtórny kart wykorzystywanych do miningu. Istnieje zatem duża szansa na odsprzedaż sprzętu. Wadą GPU jest stosunkowo niska moc względem pobieranej energii, jeśli weźmiemy pod uwage urządzenia typu ASIC czy FPGA. Okres zwrotu z inwestycji powinien nastąpić w ciągu 24 miesięcy od wykopania pierwszego bloku.

Podsumowanie

Według nas, urządzeniami, które cechują się najwyższym współczynnikiem bezpieczeństwa, są Innosilicon A10 oraz 8x AMD Sapphire RX5700. Pod uwage wzięliśmy m.in. moc urządzeń, pobór energii, zbliżające się wydarzenia, okres zwrotu oraz jakość podzespołów. Pozostałe urządzenia z listy są w dalszym ciągu interesujące, warte uwagi a nawet kupna, jednak ryzyko związane ze zwrotem z inwestycji jest wyższe niż u dwóch liderów naszego zestawienia. Jeśli interesuje Cię inwestycja w koparki kryptowalut, zapraszamy do kontaktu z naszym doradcą. Chętnie odpowiemy na wszelkie pytania.

Autor: Michał Stryjewski/Unlimited/Coinqiusta