Prof. Konstantin Ordov: cyfrowy rubel może okazać się porażką

Prof. Konstantin Ordov skrytykował projekt cyfrowego rubla. Zasugerował, że zdigitalizowana wersja waluty to część planu kontroli społeczeństwa. Jego zdaniem CBDC ostatecznie mogą jednak zawieźć i nie spełnią swoich zadań.

Konstantin Ordov atakuje CBDC

W rozmowie z Regnum Konstantin Ordov, profesor zarządzania finansami na Rosyjskim Uniwersytecie Ekonomicznym, wszedł na temat pomysłów banku centralnego Rosji związanych z cyfryzacją rubla.

– Jeśli główną i jedyną zaletą cyfrowego rubla byłoby to, że w dowolnym momencie będzie można dowiedzieć się wszystkiego o wszystkich transakcjach finansowych [konsumenta], zainteresowanie tą cyfrową innowacją zniknie nawet w Rosji, nie wspominając o jej szansach na stanie się globalną walutą – powiedział.

Przypomnijmy, że rosyjski bank centralny, podobnie jak wiele innych banków centralnych na świecie, obecnie prowadzi prace związane z powstaniem cyfrowej waluty banku centralnego (CBDC). Ponoć są szanse na to, że w tym roku Rosja uruchomi pilotażową platformę, za pomocą której będą prowadzone testy e-waluty.

CBDC stają się coraz popularniejsze jako pewna idea. Mimo wszystko istnieją na razie głównie jako pomysły na papierze. Z grona mocarstwo to Chiny są najbliższe pełnej emisji cyfrowego juana. Ta może mieć miejsce jeszcze w tym roku.

Niektórzy eksperci głośno atakują jednak CBDC. Ponoć w założeniu cyfrowy rubel utworzy „scentralizowaną bazę danych” zachowań obywateli Rosji, co może pomóc w ich inwigilacji.

CBDC – potencjalna szansa dla Rosji

Ordov uważa, że CBDC ma „ogromny potencjał gospodarczy dla Rosji”. Warunkiem jest właściwa realizacja projektu.

Jak dodał, bank centralny powinien zainspirować się kryptowalutami i zbadać to, jak stworzyć system służący do wykonywania tanich i szybkich przelewów. W przeciwnym razie cyfrowy rubel „nie będzie w stanie sam przetrwać i zapewnić potencjalnych korzyści”.

Cyfrowa waluta Rosja powinna być „integralną częścią gospodarki cyfrowej” poprzez pełną integrację ze światem technologii blockchain, technologii opartej na chmurze i inteligentnych kontraktów.

Profesor dodał, że oznaczałoby to odcięcie wsparcia dla „nieefektywnego sektora bankowego i rozdętego aparatu biurokratycznego, który monitoruje i reguluje to, co można zrobić za pomocą algorytmów, bez korupcji i konfliktów interesów”.