za
backpage

Kolejny serwis odcięty od tradycyjnych płatności – na ratunek przychodzi Bitcoin

1,5% dla maluszka

Serwis Backpage.com to kolejna ofiara systemu który może dowolnie i z byle powodu odciąć legalnie działającą firmę od przyjmowania płatności. Na szczęście Satoshi Nakamoto dał ludziom Bitcoina…

Serwis Backpage.com to kolejna ofiara systemu który może dowolnie i z byle powodu odciąć legalnie działającą firmę od przyjmowania płatności. Na szczęście Satoshi Nakamoto dał ludziom Bitcoina…

Backpage.com jest serwisem oferującym sklasyfikowane reklamy i ogłoszenia na całym świecie w tym również w Polsce, choć ukierunkowanym głównie na rynek amerykański. Największe przychody serwisu generuje dział dla dorosłych który nie oznacza prowadzenia działalności niezgodnej z prawem. Tego typu anonse wszędzie cieszą się dużym zainteresowaniem i popularnością. Wystarczy tylko spojrzeć na lokalne polskie gazety, w których rubryki ogłoszeń towarzyskich są wypełnione anonsami typu: „młoda, atrakcyjna pozna sponsora”.

Zawsze jednak znajdą się ludzie którzy wiedzą lepiej co jest dobre dla innych, próbując narzucić im swoje zasady moralne. Zawsze znajdą się też ludzie którzy próbują uprzykrzyć życie 99% prawych obywateli aby wątpliwie utrudnić poczynania temu nieuczciwemu 1%, co tylko udowadnia ich bezradność i nieudolność.

Pierwszym operatorem który odciął Backpage.com od płatności był American Express. W ślad poszły MasterCard i Visa blokując wykorzystywanie swoich kart do zakupu reklam i ogłoszeń dla dorosłych na Backpage.com.

Aby było jeszcze bardziej komicznie decyzje zapadły na wniosek Thomasa Dart’a szeryfa hrabstwa w Illinois (USA) – Cook County, który listownie zażądał od obu operatorów zerwania więzi z niewygodną dla niego firmą.

Zablokowanie płatności za pomocą kart kredytowych firmie działającej legalnie na każdym kontynencie na podstawie żądania urzędnika państwowego jakim jest szeryf hrabstwa Cook, bez wyroku sądu jest sprawą budzącą wiele kontrowersji oraz obnaża wady obecnego systemu w którym żadna firma nie może czuć się bezpieczna.

Nawet jeżeli na platformie ogłoszeniowej dochodziło do złamania prawa w niczym to nie tłumaczy działań operatorów płatności ani władz. Ściganie przestępców i utrudnianie im życia oczywiście należy do odpowiednich służb, a współpraca operatorów płatności z przedstawicielami prawa nie szokuje pod warunkiem, że w wyniku tej współpracy nie ucierpi 99% klientów tylko po to aby utrudnić życie temu 1%.

Rzecznik Visa oświadczył:

 

Nasze przepisy zabraniają używania naszej sieci do prowadzenia nielegalnej działalności. Visa ma długą historię współpracy z organami ścigania w celu ochrony integralności systemu płatności i będziemy nadal to robić”.

Wszystko wydaje się być w porządku, jednak dlaczego operatorzy nie zablokowali płatności osobom łamiącym prawo, a odcięli hurtowo tę możliwość wszystkim użytkownikom korzystającym z działu dla dorosłych legalnie ?

Można pomyśleć, że działania takie przysłużą się społeczeństwu, gdyż ograniczy to pole manewru przestępcom seksualnym wykorzystującym serwisy typu backpage.com do działalności niezgodnej z prawem. Nic bardziej mylnego. Oni zawsze znajdą sposoby aby dalej prowadzić swoje “brudne” praktyki. Za to zwykły Smith czy Kowalski prowadzący własną firmę dostali jasny sygnał: „nie potrzebujemy sądów, aby się z wami rozprawić, wystarczy, że my (administracja oraz instytucje finansowe) uznamy, że to co robicie jest nielegalne lub nieodpowiednie”.

Jeszcze w zeszłym tygodniu każdy kto chciał zamieścić ogłoszenie mógł zapłacić kartą kredytową lub bitcoinami. Obecnie za anonse w dziale dla dorosłych płatności są dokonywane wyłącznie za pomocą kryptowaluty z przyczyn opisanych powyżej.

W przypadku płatności bitcoinami jedynym sposobem na odcięcie kogoś od możliwości wysyłania lub odbierania pieniędzy jest pozbawienie go dostępu do Internetu bądź telefonii komórkowej, co jak wiadomo w dzisiejszych czasach jest trudne do zrealizowania.

Cała sprawa zwróciła też uwagę mediów na całym świecie robiąc Bitcoinowi niezłą reklamę.

Warto też, przypomnieć, że nie jest to odosobniony przypadek. Analogiczna sytuacja miała miejsce pod koniec lutego bieżącego roku gdy PayPal wstrzymał obsługę płatności realizowanych dla serwisu Mega. Wtedy także powodem decyzji operatora nie były wyroki sądów, a presja ze strony m.in. przedstawicieli amerykańskiej administracji.

Na szczęście tradycyjne procesory płatności nie są już monopolistami na rynku przelewów. Satoshi Nakamoto dał ludziom ceniącym sobie wolność i niezależność alternatywę w postaci Bitcoina, który każdego dnia zdobywa coraz większą popularność. Każda firma w swoim interesie powinna poważnie zastanowić nad wprowadzeniem tego rodzaju płatności i zabezpieczyć się przed ewentualnymi bulwersującymi praktykami obecnego systemu.

Fotografia na licencji Creative Commons: Flickr.com

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi
Autor

Na rynku kryptowalut od 2013 r. Współorganizowałem pierwsze w Polsce konsultacje społeczne w Sejmie dotyczące technologii blockchain, a także Polski Kongres Bitcoin, w ramach którego wystąpił Andreas Antonopoulos. Współpracowałem z posłami na Sejm RP, w celu przygotowania interpelacji na temat takich kwestii jak: kryptowaluty, CBDC czy technologia blockchain. Interesuje się historią, ekonomią, polityką i oczywiście technologią blockchain.

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności