Joe Biden chce ograniczyć AI. Powodem deepfake i niebezpieczeństwo wpływania na wybory

Ostatnie przemówienie Prezydenta USA wniosło sporo informacji na temat nadchodzących regulacji odnośnie sztucznej inteligencji. Joe Biden USA chce ograniczyć ekspansję AI, zaś na głównym celowniku pojawiły się generatory głosów, takie jak polski startup Eleven Labs. Wszystko ma na celu zabezpieczenie nadchodzących wyborów prezydenckich w USA przed oszustwami z użyciem AI. 

Prezydent USA chce ograniczyć AI, aby chronić obywateli przed zagrożeniami 

Kampania prezydencka w Stanach Zjednoczonych rusza pełną parą. Obywatele USA wybiorą nowego prezydenta już w listopadzie. Okazuje się jednak, że pół roku przed wyborami zaczynają pojawiać się pierwsze działania oparte na sztucznej inteligencji, które mają wpłynąć na wyniki wyborów. W styczniu tego roku mieszkańcy New Hempshire usłyszeli w swoich telefonach samego Joe Bidena. 

Administracja urzędującego prezydenta szybko podjęła działania, aby zakazać takich deepfake’ów AI. Te stanowią bowiem ogromne zagrożenie dla zbliżających się wyborów. W marcowym przemówieniu prezydenckim Biden podkreślił, że Ameryka musi „poskromić moc AI”, zaś zadaniem państwa jest ochrona obywateli przed zagrożeniami, które niesie ze sobą ta technologia. Przed dezinformacją polityczną chronić mają znaki wodne i kryptografia, choć na ten moment nie przedstawiono żadnych konkretnych szczegółów odnośnie ograniczenia AI.

Czy ograniczenia AI wpłyną na rozwój Eleven Labs? 

Jednym z najsłynniejszych generatorów głosu AI jest polski startup Eleven Labs. Pozwala on na uzyskanie doskonałej jakości głosu, który do złudzenia przypomina ludzki. Warto dodać, że narzędzie to umożliwia także klonowanie głosu, który zostanie wskazany w próbkach audio lub wideo przez użytkownika. 

W świetle nowych zapowiedzi i tego, że Joe Biden chce ograniczać AI, rozwój Eleven Labs może stać pod znakiem zapytania. Firma, która jest polskim jednorożcem, czyli przedsiębiorstwem o wartości przekraczającej 1 mld USD była przygotowana na taki rozwój wydarzeń. Otóż Eleven Labs już kilka miesięcy temu wypuściło narzędzie, które jest w stanie ze 100% pewnością potwierdzić lub zaprzeczyć, że dane nagranie powstało przy pomocy ich narzędzia AI. 

Co ciekawe, przeciwnik Joe Bidena, czyli Donald Trump także chce ograniczyć AI, którą w jednym z wywiadów dla “Fox Business” nazwał nawet mianem „strasznej”. Regulacje i ramy prawne dla sztucznej inteligencji są koniecznością, gdyż branża ta rozwija się w ogromnym tempie, za którym nie nadąża legislacja poszczególnych państw oraz wspólnot.