Jewgienij Prigożyn był właścicielem 5. co do wielkości portfela w sieci bitcoina?

Po śmierci Jewgienija Prigożyna pojawiły się spekulacje, że był on właścicielem jednego z największych pod względem wartości adresów w sieci bitcoina. Prigożyn był nie tylko biznesmenem, ale też twórcą Grupy Wagnera, prywatnych oddziałów, które służyły m.in. w czasie wojny na Ukrainie.

Jewgienij Prigożyn posiadał bitcoiny?

Jewgienij Prigożyn to postać co najmniej kontrowersyjna. Przez lata kojarzyli go głównie eksperci od wojskowości i polityki międzynarodowej. Był biznesmenem, którego majątek wyceniano w 2020 r. na miliardy rubli. Stał m.in. za Grupą Wagnera, która w ostatnim czasie walczyła na Ukrainie. Choć przez lata był posłuszny Władimirowi Putinowi, właśnie los wspomnianego oddziału sprawił, że Prigożyn poróżnił się z kremlowską elitą.

W czerwcu oskarżył rosyjskie dowództwo o ostrzelanie rakietami obozu wagnerowców. W odpowiedzi ci ostatni rozpoczęli marsz ma Moskwę. Po nieudanym puczu przenieśli się na Białoruś. 23 sierpnia Prigożyn miał zginąć w katastrofie lotniczej. Niektórzy eksperci twierdzą jednak, że mogła być to tylko inscenizacja, a lider wagnerowców żyje i się ukrywa.

Oprócz teorii spiskowych dot. śmierci biznesmena pojawiła się jeszcze jedna, która jest związana z BTC. Niektórzy uważają, że Prigożyn był właścicielem piątego co do wielkości portfela na bitcoiny. Czy to prawda?

Nie można wykluczyć, że ktoś taki jak szef wagnerowców, narażony na sankcje ze strony Zachodu, posiadał kryptowaluty. Tyle że nie wiadomo, ile (zakładając, że w ogóle) ich posiadał. Wspomniany piąty największy adres BTC jest pod kontrolą rządu USA, który skonfiskował aż 94 643 BTC – dziś wartych 2,4 miliarda USD – sprawcom ataku na Bitfinex. Wynika to z publicznych deklaracji Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych.

JUST IN:

Russian billionaire Yevgeny Prigozhin linked to fifth largest Bitcoin wallet

— WhaleFUD (@WhaleFUD) August 28, 2023

Trzeci największy adres

Anonimowość, jaką daje blockchain, powoduje, że społeczność BTC często spekuluje, kto stoi za największymi adresami w sieci kryptowaluty. Niedawno próbowano powiązać trzeci pod kątem wartości adres z BlackRockiem. Firma oczekuje na odpowiedź SEC w sprawie utworzenia ETF-a rynku spot BTC. Mogłaby więc po cichu kupować już kryptowaluty, które będą potem fundamentem takiego produktu.