za
blockchain rzym

Jak psuto w przeszłości pieniądz na świecie. Część 3. Imperium Rzymskie

W poprzedniej części naszego cyklu opisaliśmy to, jak idea pieniądza zaczęła rozwijać się w Starożytnym Egipcie, a potem w Grecji. Oczywiście ze szczególnym uwzględnieniem inflacji. Teraz podążamy dalej i wkraczamy do antycznego Rzymu.

Początki pieniądza w Rzymie

Nie zaskoczymy was zapewne tym, że i w Rzymie początkowo korzystano z dobrodziejstw handlu wymiennego. Wprowadzono system oparty na jednostce libra (tak, wiemy z czym wam się to kojarzy), która to była nominałem o wadze 327,56 g.

Początkowo walutą były jednak różne towary. Zresztą prawdopodobnie nie bez powodu słowo pecunia oznacza pieniądze, ale jednocześnie – tak, to nie pomyłka – bydło (przysłowie Pecunia non olet nabiera wtedy nowego sensu, prawda?). Z kolei peculatus oznaczało działania na szkodę państwa, ale też… kradzież bydła. Innymi słowy, “spekulanci” nie byli szczególnie dobrze postrzegani już wtedy…

Z czasem jednak i na tych ziemiach zaczęto korzystać z monet. Początkowo były one dziwnymi, nieporęcznymi kawałkami brązu, ale około 290 r. p.n.e. na rynkach można było już płacić prostokątnymi płytkami z tego samego metalu o wadze 2,5 kg i z wizerunkiem byka. To asy, pierwsze rzymskie monety. Choć nie były wygodne w użyciu, płacono nimi przez ok. 50 lat. Już jednak ok. 280 r. p.n.e. zaczęto emitować pierwsze srebrne monety z napisem Romano lub Roma.

Inflacja

Jeżeli ktoś myślał, że Rzymianie nie znali problemów związanych z inflacją, mamy dla niego wstrząsające informacje. Wzrost cen i spadki wartości pieniądza zauważano już wtedy. Mało tego! Był to jeden z czynników, który doprowadził do upadki imperium. O tym jednak później…

Co będzie ważne w dalszej części tej opowieści, Rzymianie swoją potęgę zbudowali na bazie podbojów. Najpierw musieli jednak pokonać wieli geopolitycznych rywali. Do historii przeszły zwłaszcza wojny punickie, które republika rzymska toczyła z Kartaginą. W tym akurat przypadku nasi bohaterowie trafili na przeciwników równych sobie.

Przed armią słynnego wodza Hannibala, w czasie tzw. II wojny punickiej, szła inflacja. By jakoś opanować panikę i skoki cen, władza dokonała aż dwukrotnej dewaluacji asa. W 217 r. p.n.e. zmniejszono jego wartość o połowę funta, ale parę lat później odjęto jeszcze ćwierć.

Wojna z Kartaginą wiąże się też z pewną rewolucją monetarną. To wtedy zaczęto emitować złote monety (wcześniej ten kruszec trzymano w skarbcach) – statery i półstatery. Ponadto pojawiły się też równie słynne srebrne denary. Te stały się walutą imperium na dobrych kilka wieków.

Centralna polityka monetarna

Imperium Rzymskim kojarzy się już z silną władzą centralną, czego nie można było powiedzieć o rozbitej na miasta-państwa Grecji. Dotyczyła ona też polityki monetarnej. Mennica państwowa znajdowała się na Kapitolu, w świątyni Junony Monety (Doradczyni).

Monety były też nośnikiem pewnej propagandy. W II w. p.n.e. zaczynały się na nich pojawiać zdania dot. bogatych rodów rzymskich, a w późniejszym czasie oblicza samych cezarów (ten pomysł kontynuowani późniejsi średniowieczni królowie).

Oczywiście mimo tego archeolodzy odnajdują tzw. denary platerowane – w środku żelazne, tylko z góry posrebrzane. Oznacza to, że na rynku nadal działali fałszerze, którzy wprowadzali do obiegu monety gorzej jakości. Gorzej, że dołączyli do nich w pewnym momencie politycy…

Problemy gospodarcze

Za czasów cesarstwa bito złote aureusy i nowe srebrne denary. Do tego dochodziły pieniądze zdawkowe. Te ostatnie bito z brązu, miedzi oraz mosiądzu.

Niestety wraz z rozwojem imperium, jakość monet zaczęła się już pogarszać. W 64 r. Neron obniżył wartość aureusa i denara o ok. 10 proc. Na jego rozkaz oficjalnie fałszowano monety! Dodawano do nich miedź.

O ile Neron (niekoniecznie słusznie!) zapisał się w historii jako zły władca, a nawet szaleniec, tak jego następcy – choć zapamiętani przez nas niekiedy jako mężowie stanu – kontynuowali proces psucia pieniądza.

O jakiej zaś skali inflacji jednak mówimy? Zauważmy, że za panowania Marka Aureliusza (czas akcji filmu “Gladiator”, innymi słowy II w. n.e.) denar ważył już mniej niż połowę tego co w początkach cesarstwa, gdy Rzymem rządził Oktawian August (koniec I w. p.n.e. i mniej więcej czasy, kiedy swoje przygody mieli Asterix i Obelix). W ok. 180 r. zawierał też tylko 76 proc. srebra. Potem było już tylko gorzej…

Dlaczego Rzym upadł?

Tu dochodzimy już to kluczowego pytania: dlaczego Rzym upadł? Jednym z głównym powodów była właśnie inflacja. Skąd się jednak brała? Oczywiście winni byli politycy, ale też charakter państwa, jakim było Imperium Romanum.

Pamiętajcie, że Cesarstwo Rzymskie było tworem opartym na podboju, którego legiony musiały być regularnie opłacane. Nawet jednak w okresie, gdy etap rozszerzania granic się zakończył, trzeba było bronić się przed barbarzyńcami, którzy rośli już w siłę. Władcy potrzebowali monet, by opłacać legionistów, ale jednocześnie w pewnym momencie zaczęło im brakować złota i srebra. By jednak jakoś sprostać sytuacji, zaczęli bić coraz to gorsze monety. Cesarz Galiena bił już np. monety niemal tylko z miedzi – srebra było w nich ok. 5 proc. Przez pewien czas dawało to jednak efekty, ale inflacja stała się ostatecznie powodem zapaści gospodarczej w III w.

Próba ratowania cesarstwa

Ostatecznie reformę państwa rozpoczął Dioklecjan. Tyle że jego pomysły może i dawały doraźne efekty, ale w dłuższej perspektywie i tak przypominało reanimację martwego legionisty.

Dioklecjan jednak próbował. Ustalił maksymalną miarę zboża, która w II w. wynosiła pół denara, by skoczyć do wartości aż… 100 denarów.

Oczywiście próba wprowadzenia cen maksymalnych zakończyła się porażką. W rezultacie zaczęto reformować system podatkowy, ale w takim sposób, że państwo nie chciało już przyjmować danin w postaci monet, ale produktów. Zauważcie, że doszło do tego, że emitent publiczny nie chciał de facto swojej waluty, bo wolał niejako powrócić do barteru! Pokazuje to skalę kryzysu gospodarczego, jaki przeżywało Imperium Rzymskie.

Pod koniec III w. udało się ustabilizować sytuację i rozpocząć wojnę z Persami. Albo inaczej: wojna na Bliskim Wschodzie pomogła rozruszać gospodarkę (czy swoją drogą nie brzmi to bardzo przerażająco?). Nie na długo jednak. Ostatecznie w 476 r. Rzym upadł. Jego wschodnia odnoga – Bizancjum – przetrwała do 1453 r., choć pod koniec nie była imperium na miarę tego, które budował Juliusz Cezar.

Upadek

Dlaczego jednak Rzym upadł? Prawdę powiedziawszy dziś trudno podać tylko jeden z powodów tego wydarzenia, ale inflacja i zapaść gospodarcza były jedynymi z głównych czynników, które zwaliły z nóg tego giganta.

Warto też dodać, że Rzym w pewnym momencie przestał się rozwijać także pod kątem technologicznym. Pojawiły się też czynniki kulturowe, które dziś określilibyśmy jako konsumpcjonizm. Rzymianie stali się przeciwieństwem swoich przodków – stawiali na spokojny styl życia i hedonizm.

CDN.

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi
Autor

Na rynku kryptowalut od 2013 r. Współorganizowałem pierwsze w Polsce konsultacje społeczne w Sejmie dotyczące technologii blockchain, a także Polski Kongres Bitcoin, w ramach którego wystąpił Andreas Antonopoulos. Współpracowałem z posłami na Sejm RP, w celu przygotowania interpelacji na temat takich kwestii jak: kryptowaluty, CBDC czy technologia blockchain. Interesuje się historią, ekonomią, polityką i oczywiście technologią blockchain.

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności