Inflacja w górę. RPP podjęło decyzję w sprawie stóp procentowych

Inflacja w czerwcu wyniosła aż 3,3 proc. w ujęciu rocznym – podał Główny Urząd Statystyczny. Drożeje zwłaszcza  żywność. Co na to Rada Polityki Pieniężnej (RPP)? Właśnie podjęła decyzję dot. stóp. procentowych.

Inflacja w górę

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu 2020 r. w porównaniu z majem 2019 r. wzrosły o 3,3 proc. To informacja wynikająca z nowego komunikatu Głównego Urzędu Statystycznego. Ceny usług wzrosły o 7,4 proc., a towarów o 1,8 proc. Miesiąc wcześniej było to kolejno: 7,1 proc. i 1,4 proc.

W czerwcu 2020 r. #ceny towarów i usług konsumpcyjnych w porównaniu z czerwcem 2019 r. wzrosły o 3,3% (wskaźnik cen 103,3), a w stosunku do maja 2020 r. wzrosły o 0,7% (wskaźnik cen 100,7). https://t.co/J1aNwTXfAL#GUS #CPI #WskaźnikCen #statystyki #inflacja pic.twitter.com/9wNPHSSeZN

— GUS (@GUS_STAT) June 30, 2020

Dodajmy, że odczyt jest wyższy od celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego, ale mieści się w akceptowanym paśmie odchyleń.

RPP i stopy procentowe

Na inflację ma wpływ RPP i wysokość stóp proc. Z kolei decyzją Rady na lipcowym posiedzeniu pozostawiono stopy procentowe na pułapach ustanowionych pod koniec maja. Są one więc na poziomach:

• stopa referencyjna: 0,10% w skali rocznej,
• stopa lombardowa: 0,50% w skali rocznej,
• stopa depozytowa: 0,00% w skali rocznej,
• stopa redyskonta weksli: 0,11% w skali rocznej,
• stopa dyskontowa weksli: 0,12% w skali rocznej.

To już drugie posiedzenie RPP, na którym pozostawiono stopy proc. na stałym poziomie.

Co może dziwić, RPP przestało organizować konferencje prasowe, na których media mogłyby pytać o szczegóły podejmowanych decyzji. Takie spotkania z dziennikarzami miały miejsce przez ostatnie lata. Teraz zaś, gdy jest o co pytać, władze z nich zrezygnowały.

Dodajmy, że RPP utrzymywało wyższe – ale nadal niskie! – stopy proc. przez ostatnie lata dobrej koniunktury. Można dziś zastanowić się, czy była to dobra strategia i czy nie lepiej było podnieść wtedy ich poziom, by choć trochę ograniczyć dopływ taniego pieniądza na rynek. Oczywiście obniżanie stóp proc. teraz, w dobie kryzysu, mogłoby nakłaniać inwestorów do wzmożonego obracania gotówką, ale ci ostatni raczej tego unikają, bowiem zapewne boją się o kolejne decyzje władz. Jednocześnie, jak widać, nadal rośnie inflacja.