Inflacja w USA bije 40-letni rekord: Czy bitcoin może uchronić nasze pieniądze?

W dniu 9 lutego Biuro Statystyki Pracy Stanów Zjednoczonych podało, że wskaźnik cen konsumpcyjnych – kluczowa miara rejestrująca zmiany w tym, ile Amerykanie płacą za towary i usługi – wzrósł o 7,5% w porównaniu z zeszłym rokiem. Jest to tym samym największy wzrost rok do roku od 40 lat. W 2019 r., przed wybuchem globalnej pandemii COVID-19, wskaźnik ten wynosił 1,8%. Tak gwałtowny wzrost sprawia, że coraz więcej osób zastanawia się czy bitcoin – największa na świecie kryptowaluta – może stać się narzędziem w walce z inflacją.

O co chodzi z tym wzrostem inflacji?

Jak na ironię, fundamentalnym czynnikiem stojącym za wzrostem inflacji jest dobra kondycja amerykańskiej gospodarki. Bezpośrednio po kryzysie COVID-19, kiedy to zlikwidowano 22 miliony miejsc pracy, a krajowa produkcja gospodarcza odnotowała ogromny spadek, amerykańska gospodarka zaczęła odżywać na fali względnego sukcesu kampanii szczepień. Łańcuchy dostaw okazały się jednak nieprzygotowane na tak szybki powrót działalności biznesowej i popytu.

Ożywienie to było napędzane przez ogromny program pomocowy administracji Bidena, w ramach którego większość amerykańskich gospodarstw domowych otrzymała tysiące dolarów wsparcia. Tom Siomades, główny oficer inwestycyjny w AE Wealth Management, uważa, że przyznane środki były zbyt duże. Zwłaszcza biorąc pod uwagę ogólne warunki finansowe amerykańskich gospodarstw domowych. W wywiadzie dla Cointelegraph powiedział:

Ustawa CARES o wartości 1,9 biliona dolarów w marcu, kiedy Amerykanie już oszczędzali na poziomie 20%, włożyła do gospodarki więcej pieniędzy, niż mogła ona udźwignąć. Te pieniądze pozwoliły ludziom, którzy w przeciwnym razie wróciliby do pracy, przemyśleć swoje opcje. Stworzyło to niedobór pracowników, co z kolei doprowadziło do popytu na wyższe płace, a to oznaczało wyższe koszty i ceny.

Niektórzy ekonomiści zwracają uwagę na pewien bardziej subtelny czynnik: niepokojące wykorzystanie siły cenowej przez amerykańskie przedsiębiorstwa. Siomades wyjaśnił:

Teraz producenci wiedzą, że ludzie mogą zapłacić więcej i nie będą skłonni zaakceptować niższych cen za swoje produkty.

Teraz, gdy inflacja stała się głównym problemem politycznym dla Partii Demokratycznej, wszyscy obserwują wysiłki Rezerwy Federalnej zmierzające do znalezienia rozwiązania. Fala inflacji prawdopodobnie będzie stopniowo zanikać. Jeśli nie do poziomu sprzed pandemii, to przynajmniej stanie się bardziej stabilna. Niemniej jednak, jako że rosnące ceny coraz bardziej niepokoją opinię publiczną, zarówno osoby prywatne, jak i doświadczeni inwestorzy zaczynają szukać bezpiecznej przystani dla swoich funduszy – i tu właśnie pojawia się bitcoin.

Bitcoin jako “nowe złoto”

Z każdym rokiem, w którym bitcoin staje się bardziej mainstreamowy, coraz częściej porównywany jest ze złotem. Wiele osób twierdzi, że BTC może być pod tym względem nawet bardziej atrakcyjny niż metal szlachetny. W listopadzie 2021 r. ta czołowa kryptowaluta odnotowała wzrost o 133% rok do roku. W przypadku złota było to zaledwie 4%.

Jak zauważył Milton “Todd” Ault III, założyciel i prezes wykonawczy firmy inwestycyjnej BitNile Holdings, w ciągu ostatnich 13 lat bitcoin znacznie przewyższył inflację w USA. W niemałym stopniu dzięki swoim deflacyjnym właściwościom. Ault powiedział:

To, co czyni go świetnym magazynem wartości i zabezpieczeniem przed inflacją, to koszt związany z jego wydobyciem. Będzie tylko 21 milionów BTC. Oznacza to, że istnieje skończona ilość bitcoinów do wydobycia […] Naprawdę, jest to nadal standardowe zabezpieczenie, o którym tradycyjnie myślą ludzie, istnieje ograniczona podaż, a nawet w obecnym klimacie finansowym, nadal będzie na niego popyt.

W przeciwieństwie do złota, bitcoinowi brakuje przewidywalności. Być może nie stanowi to aż tak dużego problemu dla hodlera, który wierzy w ostateczną dominację monetarną kryptowaluty. Jednak dla kogoś, kto zainwestował znaczną część swoich osobistych oszczędności, aby chronić się przed inflacją, nieprzewidywalność może być uciążliwa. Wahania cenowe bitcoina silnie kontrastują ze względną stabilnością złota, które nie służy jako narzędzie pomnażania majątku, ale jako mechanizm ochrony siły nabywczej. Katie Brockman, analityk w firmie doradztwa inwestycyjnego The Motley Fool wyjaśnia:

W teorii, bitcoin powinien być dobrym zabezpieczeniem przed inflacją, ponieważ istnieje ograniczona podaż tokenów, które mogą być wydobywane. To tworzy formę rzadkości, która może pomóc mu utrzymać wartość w czasie w porównaniu do walut fiat. Nie wydaje się, że bitcoin osiągnął ten etap. Podczas gdy inflacja gwałtownie wzrosła, cena bitcoina gwałtownie spadła w ostatnich miesiącach. Spadła również w mniej więcej tym samym tempie, co memecoiny, takie jak Dogecoin, co sugeruje, że wielu inwestorów postrzega BTC jako po prostu kolejną kryptowalutę, a nie magazyn wartości.

Jednak to, że bitcoin nie jest jeszcze najlepszym zabezpieczeniem przed inflacją, nie musi oznaczać, że nigdy nie będzie dominującym magazynem wartości. Ale jeśli waluta ma stać się odporna na inflację, będzie musiała zyskać zarówno powszechną akceptację, jak i solidną reputację wśród głównego nurtu.