za
Czy adopcja kryptowalut przez Hongkong napędzi kolejną hossę bitcoina?

Czy adopcja kryptowalut przez Hongkong napędzi kolejną hossę?

Zondacrypto gielda kryptowalut 2650

Hongkong, czyli specjalny region administracyjny Chin, dąży do stania się światowym centrum kryptowalut. Mimo negatywnego, a wręcz wrogiego stosunku władz Banku Ludowego Chin wobec cyfrowych aktywów, miasto-państwo nieustannie stawia na adopcję blockchaina i kryptowalut. Co więcej, ramy regulacyjne, nad którymi pracują władze tego regionu, mogą być kluczowe dla tego sektora. Czy działania Hongkongu mogą napędzić kolejną hossę kryptowalut? 

Hongkong stawia na adopcję kryptowalut

Dlaczego akurat adopcja cyfrowych aktywów przez Hongkong, a nie jakąś inną jurysdykcję, może stanowić katalizator nadejścia kolejnej hossy na rynku kryptowalut? W dniu wczorajszym HongKong Securities and Futures Commission przekazała, że według nowego prawodawstwa kryptowalutowe giełdy będą musiały ubiegać się o uzyskanie licencji Virtual Asset Service Providers (VASP), by mogły legalnie działać w chińskiej specjalnej strefie ekonomicznej.

Co więcej, według oświadczenia komisji zarówno inwestorzy instytucjonalni, jak i detaliczni będą mogli handlować cyfrowymi aktywami, takimi jak bitcoin (BTC) czy ether (ETH).

Dopóki nie narusza się podstawowej zasady, by nie zagrażać stabilności finansowej w Chinach, Hongkong może realizować swój własny cel pod hasłem ”jeden kraj, dwa systemy”

–  przekazał Nick Chan, członek Narodowego Kongresu Ludowego i prawnik ds. kryptowalut.

Co oznaczają powyższe nowiny? W dużej mierze to, że ponowne otwarcie się Hongkongu dla sektora cyfrowych aktywów stwarza ogromny potencjał do napływu nowych funduszy. Warto zwrócić uwagę na to, że Hongkong jest czwartym co do wielkości centrum finansowym na świecie. Przed nim plasują się jedynie Nowy Jork, Londyn oraz Singapur.

Bardzo istotną kwestią jest również to, że do tej strefy ekonomicznej może zacząć napływać kapitał z Chin. Według szacunków, chiński kapitał kontynentalny wynosi około 500 mld USD.

Szykowane przez Hongkong regulacje nie wspominają nic o otwarciu się w pełni na sektor zdecentralizowanych finansów (DeFi) czy samodzielne przychowanie cyfrowych aktywów. Mimo to, wspomniany zastrzyk zagranicznego kapitału dla tego regionu może znacząco odbić się na rynku kryptowalut. Warto pamiętać, że czasy, gdy za większość wolumenu handlu cyfrowymi monetami odpowiadały Chiny, nie są wcale tak odległe.

Panorama, widok na nowoczesny Hongkong

Chiny otwierają się po pandemii

Plany Hongkongu odnośnie stania się globalnym kryptowalutowym hubem zbiegają się w czasie z momentem, w którym Chiny otwierają się po pandemii Covid-19. Twitterowy analityk finansowy o nicku ”Tedtalksmacro” zwrócił uwagę na to, że w zeszłym tygodniu chiński bank centralny dokonał największego w swojej historii zastrzyku płynności. Celem instytucji jest wydostanie krajowej gospodarki z przedłużającego się spowolnienia wynikającego z pandemii. Do chińskiego obiegu gospodarczego wpłynęło bowiem 92 mld dolarów.

Głównym założeniem takiego działania jest redukcja oprocentowania pożyczek oraz ułatwienie dostępu do gotówki dla obywateli. Nie różni się to zbytnio od tego, co zrobiła amerykańska Rezerwa Federalna w 2020 roku w trakcie wybuchu pandemii koronowirusa.

Podczas gdy większość analityków koncentruje się na tym, jak zacieśnienie polityki Fed przeceni ryzykowne aktywa w tym cyklu, nie biorą oni pod uwagę skali łagodzenia polityki pieniężnej na wschodzie

— twierdzi Tedtalksmacro.

Ekonomiści spodziewają się, że Chiński Bank Ludowy odegra kluczową rolę w stymulowaniu chińskiej gospodarki. Co więcej, spekuluje się, że doprowadzi to do obniżenia stóp procentowych w nadchodzących miesiącach. Miałoby to wesprzeć i zachęcić do trwałego ożywienia gospodarczego.

Jak stwierdził wspomniany analityk, może mieć to kluczowe znaczenie dla rynku bitcoina oraz całego ekosystemu kryptowalut:

Oczywiście nie cała gotówka wstrzyknięta przez LBCh trafi do aktywów ryzykownych. Ale założę się, że przyzwoita część tego będzie! Tak jak widzieliśmy na Zachodzie w 2020 r., zwiększona płynność z banków centralnych = ceny ryzykownych aktywów (takich jak BTC) idą w górę.

Hogkong przeprowadza sprzedaż tokenizowanych obligacji

W dniu 16 lutego rząd Hongkongu poinformował również o przeprowadzeniu historycznej transakcji. Władze regionu dokonały bowiem sprzedaży pierwszych stokenizowanych zielonych obligacji. 

Transakcja wyniosła 800 mln dolarów hongkońskich (o wartości 102 mln dolarów amerykańskich). Rentowność obligacji wynosi 4,05%. Co więcej, w całym procesie pośredniczył Goldman Sachs, który użyczył swojej platformy do tokenizacji – GS DAP.

Paul Chan, główny sekretarz finansowy tego regionu, komentując to wydarzenie zwrócił uwagę na jego kluczowe znaczenie dla postępu gospodarki cyfrowej.

Udana emisja tokenizowanej zielonej obligacji stanowi ważny kamień milowy, ponieważ pokazuje mocne strony Hongkongu w łączeniu rynku obligacji, zielonych i zrównoważonych finansów, a także fintech

– stwierdził Chan.

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi
Autor

Jestem redaktorem i dziennikarzem skupionym na sektorach kryptowalut, blockchain oraz web3. Dla Bitcoin.pl piszę od 2021 roku. Prowadzę program ''Web'3'n'more'' - cykl wywiadów poświęconych polskim projektom z tej branży. W wolnym czasie zajmuję się muzyką, jestem wokalistą zespołów Lords of the Deep Forest oraz Brütal Melon.

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności