za
kurs bitcoin manipulacja

Hal Finney to Satoshi Nakamoto?

2019-11-25
Bitcoin

Prawdziwa tożsamość twórcy Bitcoina jest do dziś przedmiotem niekończących się spekulacji wśród zagorzałych fanów kryptowalut. Nie ma się jednak czemu dziwić: tajemnica jest naprawdę fascynująca. W końcu to kwestia odnalezienia osoby, która zasługuje co najmniej na Nagrodę Nobla (może w ten sposób można wywabić Nakamoto?). W tym tekście zajmiemy się jednak Haroldem Thomasem Finney’em II, bardziej znanym po prostu jako Hal Finney. Czy Satoshi Nakamoto to on?

Satoshi Nakamoto urodził się…

No właśnie, o Satoshim nie wiemy niemal nic. Nie znamy nawet jego wieku czy formalnego wykształcenia. Zajmijmy się więc na chwilę biografią Hala Finney’a, który zdaniem wielu jest najpoważniejszym kandydatem na twórcę BTC.

Finney urodził się w 1956 r. w Kalifornii. Ukończył znaną na całym świecie szkołę Caltech, uzyskując na niej dyplom inżyniera w 1979 roku. Po kilku latach pracy nad tworzeniem gier komputerowych dołączył do PGP Corporation. Był też członkiem ruchu Cypherpunk i uczestnikiem listy mailingowej tej społeczności, dość popularnej na początku lat 90. Pozostał też zapalonym programistą i filozofem. Interesował się zwłaszcza tematem prywatności w Internecie.

W 2004 r. Finney zaprojektował dowód pracy wielokrotnego użycia, który wymagał wykonania pewnej pracy obliczeniowej przez żądającego usługi. Sam pomysł miał w założeniu chronić systemy komputerowe przed atakami typu DoS. Jak się okazało, stanowił też część składową idei, jaką w życie wdrożył kilka lat później sam Satoshi Nakamoto. Ponadto Hal otrzymał pierwszą w historii transakcję w sieci BTC bezpośrednio od Satoshi’ego, z którym współpracował.

Zbiegi okoliczności, czy Satoshi to…

satoshi nakamotoA teraz przyjrzyjmy się i innym niektórym zbiegom okoliczności, które mogą sugerować, że to Hal tak na prawdę stworzył BTC. Najpierw jednak rzućmy okiem na cytat z maila Finney’a z 1992 r.:

“Tutaj mamy do czynienia z problemami związanymi z utratą prywatności, pełzającą komputeryzacją, ogromnymi bazami danych, większą centralizacją – a Chaum oferuje zupełnie inny kierunek rozwoju, czym przekazuje władzę w ręce jednostek, a nie rządów i korporacji. Komputer może służyć jako narzędzie do uwalniania i ochrony ludzi, a nie do kontrolowania ich.”

Mowa oczywiście o Davidzie Chaumie, którego określa się mianem „ojca cyfrowego pieniądza” Powszechnie docenia się fakt, że stworzył on system do anonimowych, elektronicznych płatności – DigiCash.

Sam Finney wyrażał wiele libertariańskich i anarchicznych poglądów na temat wolności jednostki. Analiza korespondencji Satoshi’ego Nakamoto i białej księgi Bitcoina pokazują, że osoba, która zaprojektowała BTC myślała podobnie.

Dalej robi się jeszcze dziwniej. Sam Finney mieszkał w Temple City w Kalifornii. I to zaledwie kilka przecznic od Doriana Satoshi’ego Nakamoto. Jego sąsiad był potem oskarżany o to, że to on stworzył pierwszą kryptowalutę świata. Newsweek cytował go parę lat temu:

“Nie tworzyłem, nie wymyślałem ani w żaden inny sposób nie pracowałem nad Bitcoinem. Bezwarunkowo odrzucam doniesienia Newsweeka.”

Niektórzy uważają jednak, że Finney mógł zainspirować się Dorianem w kwestii tworzenia swojego domniemanego pseudonimu.

Projektowanie Bitcoina

Hal Finney był prawdopodobnie jednym z pierwszych ludzi na świecie, którzy wykazali prawdziwe zainteresowanie ofertą i pomysłem Satoshi’ego Nakamoto. Dziś najstarsi stażem fani BTC wspominają zaś, że kiedy Satoshi ogłosił swój pomysł na liście mailingowej dot. kryptografii, spotkał się jednak ze sceptycznym przyjęciem.

“Byłem bardziej pozytywnie do tego nastawiony”

– wspominał jednak Finney.

Był także pierwszą osobą w historii, która nie była Satoshim (jeśli faktycznie on nim nie był), która korzystała z kryptowaluty. W styczniu 2009 roku Hal napisał na Twitterze:

„Uruchamianie Bitcoina”.

Inicjały

W jednym z e-maili do Finney’a Nakamoto pisał o pewnym adresie w sieci BTC. Chodziło o jego własny adres:

1NSwywA5Dvuyw89sfs3oLPvLiDNGf48cPD.

maska hakeraPierwsze dwie litery to „NS”. Jest tu kilka rzeczy, które intrygują. Po pierwsze, japońskie imiona są tradycyjnie wypowiadane i pisane po nazwiskach. Innymi słowy, ktoś znany w USA jako Satoshi Nakamoto przedstawia się w Japonii jako Nakamoto Satoshi (NS!). Dlaczego „zachodni” twórca Bitcoina zapisał więc swoje inicjały w japońskim porządku gramatycznym? Być może Finney znał ten aspekt kultury Japonii i chciał dodatkowo zamaskować swoje pochodzenie?

Niektórzy uważają jednak, że inicjały te oznaczają „Nick Szabo”, czyli nawiązują do kolejnego członka społeczności cypherpunków, twórcy Bit Golda – projektu, który jest uznawany za protoplastę Bitcoina. Finney korespondował i z nim oraz na pewno znał jego dokonania.

Jednoczesna emerytura

I wreszcie kolejny fakt. Może najciekawszy. Hal Finney zwolnił się z PGP Corporation na początku 2011 r. Ostatnia znana korespondencja e-mailowa Satoshiego Nakamoto pochodzi z 26 kwietnia 2011 r. Pisząc do dewelopera Gavina Andresena po skutecznym przekazaniu mu niejako kierownictwa w projekcie Bitcoina, Satoshi stwierdza:

„Mówiąc o mnie jako o tajemniczej, mrocznej postaci, prasa po prostu zmienia to [Bitcoina] w piracką walutę. Może zamiast tego porozmawiaj [z mediami] o projekcie open source […].”

Andresen odpowiedział twórcy BTC, że został już też zaproszony do udziału w wydarzeniu związanym z CIA. Nakamoto nigdy nie odpisał na tę wiadomość. Możliwe, że się przestraszył…

Wiele faktów wskazujących na Hala

Podobnie jak Szabo i wielu innych uczestników ruchu cypherupunków i wczesnego rynku kryptowalut, Hal Finney był głęboko zainteresowany transhumanizmem, ale też kriogeniką. Skąd to ostatnie? Otóż przeszedł on na przedwczesną emeryturę z powodu stwardnienia zanikowego bocznego (ALS). Ostatecznie zmarł w sierpniu 2014 r. Jego ciało zostało zamrożone w Alcor Life Extension Foundation w Arizonie .

Trudno przecenić wkład Hala Finney’a w sprowadzaniu Bitcoina tam, gdzie krytowaluta jest dzisiaj. Pewną rzadkością w przestrzeni hakerów, maniaków kryptografii i cypherpunków jest także pewną iskra, jaką ponoć posiadał. Chodzi o jego wręcz dziecięcy entuzjazmu i przyziemne podejście, które wniosły element ludzki do jego pracy i dziedzictwa. To, czy jest Satoshi Nakamoto, pozostaje tajemnicą. Na cześć dokonań Hala firma Sirin Labs nazwała swój smartfon od jego nazwiska. Finney jest do dziś dostępny na rynku jako jeden z pierwszych “blockchainowych telefonów” (dokładnie drugi po HTC Exodus) w historii i jedno z najbezpieczniejszych urządzeń do komunikacji.

Kim pan jest panie Nakamoto?

Podane powyżej dane i fakty mogą sugerować, że Hal Finney był Nakamoto. Dlaczego jednak chciał się ukrywać i niejako pisał sam ze sobą, by dodatkowo ukryć swoją tożsamość? Pamiętajmy, że w 2009 r. zdiagnozowano u niego wspomniane stwardnienie zanikowe boczne. Możliwe, że zarazem chciał coś po sobie pozostawić światu, ale też uniknąć rozgłosu ze strony mediów i zainteresowania służb (może stąd brak odpowiedzi na maila Andresena dot. CIA?). Realne, że chciał w ten sposób chronić swoich najbliższych.

Dziś nie poznamy już prawdy. Z pewnością jednak Hal pozostaje jedną z najbardziej zagadkowych postaci w opowieści o Bitcoinie, blockchainie i kryptowalutach.

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi
Autor

Na rynku kryptowalut od 2013 r. Współorganizowałem pierwsze w Polsce konsultacje społeczne w Sejmie dotyczące technologii blockchain, a także Polski Kongres Bitcoin, w ramach którego wystąpił Andreas Antonopoulos. Współpracowałem z posłami na Sejm RP, w celu przygotowania interpelacji na temat takich kwestii jak: kryptowaluty, CBDC czy technologia blockchain. Interesuje się historią, ekonomią, polityką i oczywiście technologią blockchain.

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności