za
Agistri

Grecki “szemrany” eksperyment z kryptowalutą

2015-07-08
Ciekawostki
Konferencja Kryptoraport

Ostatnie wydarzenia w Grecji mają niewątpliwy wpływ na świat kryptowalut. Kwestią sporną jest, czy to sami Grecy stoją za ostatnimi wzrostami kursu BTC, czy to raczej medialna wrzawa wokół całej sprawy i podgrzewanie atmosfery. W cieniu króla kryptowalut pojawił się tymczasem projekt ciekawego eksperymentu, za którym stoi Brian Kelly, amerykański finansista i publicysta, popularyzator idei kryptowalut, a jednocześnie twórca monety Nautiluscoin.

 

 

 

Ostatnie wydarzenia w Grecji mają niewątpliwy wpływ na świat kryptowalut. Kwestią sporną jest, czy to sami Grecy stoją za ostatnimi wzrostami kursu BTC, czy to raczej medialna wrzawa wokół całej sprawy i podgrzewanie atmosfery. W cieniu króla kryptowalut pojawił się tymczasem projekt ciekawego eksperymentu, za którym stoi Brian Kelly, amerykański finansista i publicysta, popularyzator idei kryptowalut, a jednocześnie twórca monety Nautiluscoin.

 

Czy jednak jego troska o los Greków nie jest medialną przygrywką do klasycznej operacji „pump and dump” na tej monecie?

Historia Nautiluscoin zaczęła się 1 maja 2014 w sposób dość typowy, mianowicie Kelly ogłosił powstanie nowej monety na forum bitcointalk.org. Debiut został przygotowany nieco staranniej, niż przy wielu monetach tworzonych przez studentów po paru piwach. W założeniach technicznych nie widać rewelacji, algorytm kopania Scrypt, blok co minutę, wstępne wydobycie przez twórcę na poziomie 1%.

 

Moneta została wyposażona w mechanizm DigiShield, zabezpieczający ją w okresie debiutu przed agresywnymi multipoolami (kopalniami szybko przełączającymi moc między aktualnie najbardziej opłacalnymi monetami). Rzeczą dość innowacyjną było zaproponowanie funduszu stabilizacyjnego. Jego zadaniem miałoby być podtrzymanie kursu monety i łagodzenie wahań. W czasach gdy kurs Bitcoina potrafił wahnąć się o 15% dziennie, systemowa próba zapobieżenia takim fluktuacjom mogła być uważana za przewagę nowej monety.

Czas płynął i wydawało się, że Nautiluscoin podzieli los setek swoich poprzedników. Problemy z programistami, nieudana próba wprowadzenia do algorytmu monety mechanizmu Proof of Stake, wreszcie słaba komunikacja twórcy z nienajliczniejszą społecznością użytkowników. Kelly ograniczył się do publikowania na swojej stronie internetowej comiesięcznych skąpych komunikatów, w których mgliście rysował plany zastosowania monety „w rozrywce i sporcie”, co miałoby podnieść jej wartość. Ta ostatnia jednak wciąż oscylowała w okolicach 10 tys. satoshi za jednego Nautilusa.

Piątego lipca 2015 Kelly w swoim kolejnym biuletynie poprosił o donacje dla nowego programisty mającego zająć się rozwojem kodu monety, co nie spotkało się z ciepłym przyjęciem. Dziś, 8 lipca zaś, na portalu cnbc.com, gdzie często publikuje, Brian Kelly ogłosił plan swojego greckiego eksperymentu. Nautiluscoin jest jego centralnym elementem. Malownicza grecka wyspa Agistri, zamieszkała przez nieco ponad 1000 mieszkańców będzie miejscem, gdzie moneta Kelly’ego zyska status akceptowanego środka płatniczego.

 

Jak łatwo się domyśleć, najważniejszą gałęzią gospodarki wyspy jest turystyka, więc turyści również będą mogli płacić Nautilusami. Greckie banki są wciąż zamknięte, co stwarza okazję dla kryptowaluty. Działania Kelly’ego mają być dwutorowe. Po pierwsze ma zamiar wdrożyć na wyspie mobilną aplikację „Drachmae.Money”, która ułatwi mieszkańcom wyspy proste rozliczanie się w NAUT-ach. Aplikacja została stworzona przez brytyjski startup Coinstructors. Towarzyszyć jej będzie „Drachmae.Connect” – platforma parabankowa do rozliczeń „business to business”, autorstwa tego samego zespołu.

Trudno jednak oczekiwać, żeby życiowo doświadczeni wyspiarze zaakceptowali jakiegoś altcoina jako zamiennik euro, czy wcześniej drachmy. Problemem może też być nikła kapitalizacja Nautilusa (do niedawna dobrze poniżej 1000 BTC). Świadom tego Brian Kelly postanowił zapewnić swojej monecie parytet złota. Jak? Otóż znaczna częśc monety ma być skupiona przez Kellyego do wspomnianego wcześniej funduszu stabilizacyjnego. Ten proces już się rozpoczął i spowodował raptowny wzrost kursu NAUT/BTC do chwilowego poziomu 50 000 satoshi.

 

bittrex

 

Dodatkowo systemy Drachmae.Money i Drachmae.Connect mają pobierać prowizje od transakcji, które również będą kierowane do funduszu. Pieniądze z funduszu mają z kolei zostać przeznaczone na zakup złota mającego zapewnić pokrycie monecie. Brzmi to trochę jak perpetuum mobile, które w dodatku samo ma nabrać rozpędu. Warto też przypomnieć historię Aurora Coin – kryptomonety, która miała uratować Islandię. Islandia jednakże uratowała się bez Aurory, ta ostatnia zaś dogorywa obecnie na standardowym dla altcoinów poziomie 0.0001 BTC…

Kelly ze swej strony twardo zapewnia, że nie zawaha się zainwestować w projekt osobistych pieniędzy. Trudno go jednak posądzać o altruizm, z dwudziestoletnią praktyką łowienia ryb w mętnej wodzie trzeciej ligi światowych finansów. Z pewną dozą złośliwości możnaby go uznać za typowego bankstera, który jednak zamiast bać się kryptowalut niczym diabeł święconej wody, postanowił sprawdzić czy nie da się ich wykorzystać, przy okazji nieźle na tym zarabiając. Talent publicystyczny ułatwia mu manipulowanie nastrojami, na razie nastrojami altcoinowych spekulantów. Oby tylko ostatecznie nie zapłacili za to z własnych nie za głębokich raczej kieszeni mieszkańcy Agistri i zwiedzający wyspę turyści.

 

 Fotografia na licencji Creative Commons: flickr.com

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności