Filipiny widzą potencjał blockchainowych tokenów

Czy filipiński bank centralny chce postawić na tokeny cyfrowe oparte na technologii blockchain? Przyznaje, że postrzega je jako sposób na ograniczenie korzystania z pieniądza fiducjarnego i poprawę świadczenia usług finansowych w swoim kraju. Dodajmy, że mówimy o państwie, które nadal bada też temat swojej własnej cyfrowej waluty.

Filipiny i tokeny

W rozmowie z Bloombergiem gubernator filipińskiego banku centralnego Bangko Sentral ng Pilipinas (BSP), Benjamin Diokno, powiedział, że tokeny cyfrowe „zwiększają zasięg i obniżają koszty usług finansowych”, a także zmniejszają wykorzystanie pieniądza fiducjarnego. Dodał też, że poprawiają sposób, w jaki bank centralny świadczy usługi finansowe swoim obywatelom.

CBDC

To jednak nie koniec. Filipiny są jednym z tych krajów, które rozważają wprowadzenie na rynek własnej waluty cyfrowej. BSP przekazało już, że jego badania dot. tego tematu są związane z wykonalnością i potencjalnymi konsekwencjami emisji CBDC. Kraj uruchomił już platformę opartą na blockchainie służącą do dystrybucji obligacji emitowanych przez rząd.

„Kryptowaluta zawsze była dla nas czymś więcej niż tylko aktywem, ale bardziej technologią łańcuchów bloków, która jest jej podstawą”.

– powiedział w lipcu gubernator banku.

Przypomnijmy, że dziś banki centralne na całym świecie, cały czas prowadzą eksperymenty w zakresie cyfrowych walut, jakie chcą emitować. Kilka banków poczyniło imponujące postępy w tej dziedzinie, a niektóre dopiero zaczynają swoje prace w tym zakresie. Przykładowo Ludowy Bank Chin ma największe szanse stać się pierwszym dużym bankiem centralnym na świecie, który wyemituje CBDC. Obecnie testuje swoją krajową walutę cyfrową, określaną jako DC/EP (Digital Currency Electronic Payment), w kilku miastach na terenie całego kraju.

Wcześniej Bank Rozrachunków Międzynarodowych opublikował raport mówiący o tym, że trwająca globalna pandemia skłoniła banki centralne do przyspieszenia badań nad CBDC, ponieważ ludzie unikają transakcji dokonywanych w pieniądzu fizycznym.

Jeżeli chodzi o rynek Europejski, Bank Centralny Francji zaprezentował listę firm wybranych do rozpoczęcia swoich eksperymentów dot. „cyfrowej waluty banku centralnego” (CBDC).

O podobne inicjatywy w naszym kraju polskie władze zapytał poseł Przemysław Koperski. Na razie nie uzyskał odpowiedzi.